Fałszywy książę recenzja

Fałszywy Książę

Autor: @Leanika ·4 minuty
2013-03-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Całą swoją siłą woli próbowałam przekonać samą siebie, żeby nie zakupywać książki, o której mowa w poniższej recenzji. Jak widać okazałam się słaba, bo już dzień po premierze stałam przy empirowej kasie, ściskając w rękach zdobycz. Ale czy było warto? Jeszcze jak!

„Fałszywy Książę” nie jest odrębną książką, lecz otwiera cykl, który autorka nazwała Trylogią Władzy. Do jej napisania, Jennifer A. Nielsen została zainspirowana przez coś bardzo prostego, a mianowicie piosenkę. Był to utwór Eddiego Veddera, zatytułowany „Guaranteed”. Z wersu „Znałem wszystkie reguły, ale reguły nie znały mnie” narodziła się postać głównego bohatera.

Sage to czternastoletni sierota, mieszkający w przytułku dla chłopców, w kraju zwanym Carthya. Chłopak jest wyjątkowo przebiegły, a i pyskaty jak sam diabeł. To właśnie po niego, do sierocińca przyjeżdża Conner, jeden z królewskich regentów. Bez żadnych wyjaśnień zabiera naszego głównego bohatera, który podejmując desperacką próbę ucieczki zostaje ogłuszony przez osiłków arystokraty. Budzi się związany na wozie, gdzie znajduje się dwóch kolejnych osieroconych chłopców, Latamera i Rodena. Już to jest dość podejrzane, a Conner wciąż nic nie ujawnia, tylko zatrzymuje się przy czwartym już przytułku i zabiera z niego oczywiście chłopca, Tobiasa. Od tej czwórki zależy los Carthyi oraz ich własny. Rodzina królewska została zamordowana, krajowi zagraża wojna domowa. Jedna z sierot ma zasiąść na tronie, by do końca życia udawać zaginionego przed laty królewskiego syna. Mają tylko dwa tygodnie, na nauczenie się wszystkiego co książę musi wiedzieć i potrafić. Jeden z nich zostanie wybrańcem, na pozostałą trójkę niecierpliwie oczekuje śmierć.

Pomysłowi na fabułę przyklaskuje całą sobą. Był naprawdę doskonały, a wykonanie wcale od niego nie odstaje. Wartka akcja, oraz emocje, wylewające się z kart książki, nie pozwalają oderwać się od niej, nawet gdy próbujemy. Wbrew woli zagłębiamy się w tym okrutnym wyścigu, w którym nagrodą są największe zaszczyty, a porażka może przypieczętować los.

Tym razem wyjątkowo nie będę narzekać na młody wiek głównego bohatera, ponieważ był to zabieg konieczny. W ogóle nie mam zamiaru czepiać się postaci, bo to w olbrzymim stopniu właśnie one tak mnie urzekły. Od bardzo dawna nie spotkałam się z tak doskonale zarysowanymi postaciami. Każda z nich jest inna, wielowymiarowa, ma swój własny charakter. Wszyscy mają wady i zalety, popełniają błędy i naprawiają je. Od razu zauważamy różnice między konkretnymi bohaterami, co w przypadku niektórych książek wcale nie jest takie proste. W tej powieści na pierwszy rzut oka widzimy, że Sage jest sprytnym aktorem, zmyślającym na każdym kroku, a Roden przedkłada posłuszeństwo Connerowi nad wszystko inne, stara się podlizać i jest w swoich zamiarach dość otwarty. Relacje pomiędzy postaciami to prawdziwa uczta dla umysłu czytelnika.

To co mnie cieszy, to odpowiednie podejście autorki do opisów. Nie zatrzymujemy się na pięć stron, żeby dowiedzieć się, jaki dokładnie odcień mają oczy, któregoś z bohaterów. Wszystko wychodzi powoli w trakcie lektury. Nie oznacza to oczywiście, że powieść pozbawiona jest opisów, a jedynie nie przytłaczają nas one.

Właściwie książka ta opowiada o czymś więcej, niż może się wydawać. Jennifer A. Nielsen snuje piękną opowieść o kłamstwie i oszustwach. Wszystko kręci się wokół nich, nikt nie mówi całej prawdy, wielu otwarcie zmyśla. Niektórzy bohaterowie są już tak oblepieni pajęczyną własnych kłamstw, że nie widzą prawdy nawet wtedy, kiedy staje tuż przed nimi i macha im dłonią przed oczami. W życiu bywa tak niestety zbyt często.

Co do zakończenia, to wstyd się przyznać, ale dałam się wrobić autorce. Rzadko udaje się mnie zaskoczyć przy tego typu intrygach i chyba byłam zbyt pewna siebie. W pewnym momencie tak się zamotałam, że prawda zniknęła za zasłoną miliona kłamstw i ujrzałam ją dopiero wtedy, gdy tok akcji mi na to łaskawie zezwolił. Nie jestem oczywiście rozczarowana, wręcz przeciwnie.

Ciężko dojrzeć mi jakieś wady tej powieści. Była oczywiście za krótka, zbyt szybko i gwałtownie musiałam wyrwać się z cudownego świata, w którym zdążyłam już utonąć. Poza tym zachowanie jednej z postaci, w pewnym momencie wydało mi się dość… dziwne? Nielogiczne? Coś takiego, a na pewno mnie rozczarowało.

Kiedy brałam „Fałszywego Księcia” do ręki, nie spodziewałam się tak świetnie napisanej powieści. W końcu to młodzieżówka. Podejrzewałam, że przeczytam, zrecenzuje i zapomnę, ale tak się nie stało. To jedna z tych książek, których się nie zapomina, a pomyśleć, że kiedy podejmowałam decyzję o zakupie, byłam oczarowana głównie piękną okładką.

„Fałszywego Księcia” polecam z czystym sercem nie tylko młodzieży, bo nieco starsi także znajdą w nim coś dla siebie. Warto zapoznać się z tą powieścią i postaciami, zapełniającymi jej karty. Jestem pewna, że nie odczujecie zawodu po lekturze. Nie ma na co czekać, tę książkę można brać w ciemno, bo zachwyca na każdym kroku.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fałszywy książę
Fałszywy książę
Jennifer Nielsen
9.1/10
Cykl: Trylogia władzy, tom 1

Czterej chłopcy. Jeden zdradziecki plan. Całe królestwo do zdobycia. W pewnej dalekiej krainie zanosi się na wojnę domową. Aby zjednoczyć podzielone królestwo, arystokrata Conner postanawia osadzić na...

Komentarze
Fałszywy książę
Fałszywy książę
Jennifer Nielsen
9.1/10
Cykl: Trylogia władzy, tom 1
Czterej chłopcy. Jeden zdradziecki plan. Całe królestwo do zdobycia. W pewnej dalekiej krainie zanosi się na wojnę domową. Aby zjednoczyć podzielone królestwo, arystokrata Conner postanawia osadzić na...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„A czy jest ktoś, kto kłania się tronowi i nie chce na nim zasiąść?”* Bycie sierotą musi być straszne, jesteś jednym z wielu dzieci, twój los nikogo nie obchodzi, nikt nie zapłacze gdybyś zginął. Gło...

@Bujaczek @Bujaczek

Jennifer A. Nielsen jest autorką serii książek „Trylogia władzy”. Pierwszą częścią jest „Fałszywy książę”. Książkę wydał Egmont w 2013 roku. Sage jest niepokornym nastolatkiem, który pewnego dnia zost...

@grejfrutoowa @grejfrutoowa

Pozostałe recenzje @Leanika

Czas zabijania
Czas zabijania

"Gwałt" jest jednym z tych słów, na którego brzmienie większość społeczeństwa wzdryga się, wyraźnie zniesmaczona i szybko próbuje zmienić temat. Kobiety, które to przeży...

Recenzja książki Czas zabijania
Światła września
Światła Września

Carlos Ruiz Zafon jest pisarzem znanym głównie za sprawą "Cienia wiatru", który uchodzi za jego najlepszą powieść. Tej książki jednak nie czytałam, ponieważ nie chce pat...

Recenzja książki Światła września

Nowe recenzje

Furyborn. Zrodzona z furii
Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach
@wybrednaboo...:

Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach... Czy jest szansa na to, że są ze sobą związane? "Furyborn" narobiło du...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
Skradziona tożsamość
Skradziona tożsamość
@magdalenagr...:

🪷🪷🪷🪷🪷 Recenzja 🪷🪷🪷🪷🪷 Monika Magoska - Suchar " Skradziona tożsamość " @mmsuchar_autorka Cykl: Spadkobiercy #1 Wydaw...

Recenzja książki Skradziona tożsamość
Miesiąc z komisarzem Montalbano
Zdawkowe opowieści
@almos:

Mój ulubiony autor kryminałów, twórca cyklu z sycylijskim policjantem, komisarzem Salvo Montalbano dał nam w tej książc...

Recenzja książki Miesiąc z komisarzem Montalbano
© 2007 - 2024 nakanapie.pl