W powieści Lucyna Zerwana nić Anna Stryjewska pokazuje, że życie pisze ludziom nie gorsze scenariusze, niż to co wymyślają pisarze. Bo opisana historia oparta jest o prawdziwe wydarzenia.
Lucyna Zerwana nić jest opowieścią o życiu tytułowej Lucyny od roku 1979 roku, kiedy miała kilkanaście lat, aż do 1991 roku, kiedy jej podróż po świecie i własnych uczuciach zatoczyła swoiste koło i zakończył się pewien etap jej życia.
Pisarka nie prowadzi liniowej narracji, ale przeplata wydarzenia. Akcja rozpoczyna się w Łodzi w roku 1987, a potem na zmianę są retrospekcje zdarzeń z lat siedemdziesiątych i tych po roku 1987.
Lucynę poznajemy jako młodą 16-letnią dziewczynę, która razem z rodzicami mieszka w Łodzi. Poznaje wówczas starszego o 5 lat Julka i między nimi od początku tworzy się nić porozumienia, która przekształca się w coraz silniejszą więź uczuciową. Mimo upływu czasu i różnych wydarzeń życiowych młodzi wciąż są razem marząc o lepszym życiu. Po kilku latach, w 1985 roku, kiedy w drodze jest dziecko, biorą ślub. Ich uczucie nie słabnie. Ale takie uczucie budzi zazdrość. Kiedy dwa lata później Julek zmuszony jest wyjechać do Niemiec, żeby zarobić na nowe auto, knowania przybierają na sile. Macki kłamstw wciskają się między nich. Kiedy Lucyna dowiaduje się, że Julek jest w więzieniu bez namysłu rusza z córeczką do Niemiec, aby go ratować. Pomaga jej w tym Wojtek długoletni przyjaciel obojga, który całe życie marzy o wyjeździe do Stanów Zjednoczonych i … podkochuje się w Lucynie.
Co Lucyna zastanie po przyjeździe do Berlina Zachodniego? Jak bardzo plotki zniszczyły małżeństwo jej i Julka? Kim tak naprawdę jest Wojtek i jakie ma plany? Kim jest tajemnicza Esmeralda i jaką rolę odgrywa w życiu Julka?
Na te i jeszcze wiele innych pytań znajdziecie odpowiedź czytając książkę.
Powieść Lucyna Zerwana nić to powieść o miłości, przyjaźni, zdradzie i zaufaniu. Lucyna dała się zmanipulować i brnęła coraz dalej za człowiekiem, który był niebezpieczny. Kiedy w końcu zobaczyła jego prawdziwą twarz, znalazła siłę do ucieczki. Bezpieczeństwo jej i dzieci okazało się ważniejsze niż pieniądze i lepsze życie.
Decyzje Lucyny mogą wydawać się naiwne, bezsensowne, a nawet wręcz głupie, ale nie wiemy jak przyszło by nam zachować się w jej sytuacji. Kiedy znaleźlibyśmy się w obcym kraju bez znajomości języka i z fałszywymi dokumentami. Wojtek doskonale zdawał sobie sprawę, że doprowadzając do takiej sytuacji uzależni kobietę od siebie. Dodatkowo Lucyna musiała myśleć o bezpieczeństwie swojej córeczki. Czuła się też zła, oszukana i upokorzona zachowaniem Julka, a te uczucia nie są dobrymi doradcami.
Zakończenie pozwala mieć nadzieję na mimo wszystko szczęśliwe zakończenie całej historii, ale może to tylko przypuszczenia naiwnej romantyczki.
Trudno mi ocenić osobę Julka, jego postawę i postępowanie, bo przedstawiony nam obraz jest jednostronny, znamy tylko relację Lucyny. Bardzo ciekawe było by poznanie tej historii od strony jej męża.
Powieść jest bardzo poruszająca, trzymająca w napięciu, które stale rośnie za sprawą niebezpiecznych sytuacji i nasilających się dziwnych, impulsywnych, chwiejnych zachowań Wojtka. Zachęca do refleksji nad motywami ludzkiego postępowania i tym jak nieprzewidywalne mogą być ich konsekwencje.