Czerwony Mars recenzja

Fascynująca podróż!

Autor: @czytanie.na.platanie ·2 minuty
2024-03-22
Skomentuj
5 Polubień
Marzenia człowieka o zdobywaniu kosmosu pchają go ciągle ku eksploracji nieznanego bez względu na ryzyko. Kim Stanley Robinson w „Czerwonym Marsie”, pierwszej części Trylogii marsjańskiej, zabiera nas w fascynującą podróż, której celem jest kolonizacja tej surowej i niemalże niemożliwej do oswojenia planety.

Autor już na początku opowieści pokazuje, że ludzie mogą zmienić planetę, ale sami nigdy się nie zmienią. I choć pobyt pierwszych starannie wyselekcjonowanych pionierów jest „niezapisaną czerwoną kartą”, to szybko wypełniają ją sceny zazdrości, plotki i podziały. Bo życie „na Marsie czy gdziekolwiek indziej rządzi się takimi samymi prawami", a ludzie, mimo że zostawili Ziemię daleko za sobą, przywożą swoje poglądy, problemy i ambicje.

Autor ukazuje nie tylko dramat ludzkiej egzystencji skazanej na walkę o władzę, zasoby i ideologie, ale z ogromną szczegółowością kreśli jej zmagania z zabójczą naturą, którą próbuje okiełznać i zaprzęgniętą do stworzenia zdatnych do życia warunków technologią. Nie spotkałam się jeszcze z tak obrazowymi, drobiazgowymi i napisanymi ze znawstwem opisami marsjańskiego krajobrazu. Przy czytaniu rozciąga się przed nami w pełnej okazałości "piękny, ale i niezmiernie surowy: prosty, nagi, milczący, obojętny, skalisty i odwieczny... Majestatyczny."

Z równym realizmem poznajemy specyfikę dostosowanych do marsjańskich warunków budowli, nowatorskich technologii i procesów zachodzących w naturze, co świadczy o niesamowitej wiedzy Autora na wiele tematów, albo wykonaną tytaniczną pracę. Podział na rozdziały ukazujące perspektywę kolejnych, odgrywających w procesie kolonizacji istotną rolę bohaterów daje nam wgląd w przypisane im zadania, ich oczekiwania i wizje. Na ponad dziewięciuset stronach Robinson zawarł opowieść wciągającą w wir emocji, rozważań i zmagań z nieznanym, której efektem jest głębsze zrozumienie zarówno ludzkiej natury, jak i tajemnic kosmosu.

Bardzo zaangażowałam się w spory bohaterów dotyczące terraformowania planety, bo argumenty zwolenników i przeciwników były niezwykle trafne i uzasadnione, co uniemożliwiało wręcz opowiedzenie się po którejś ze stron. Wielu pionierów przybyło tu ryzykując wszystkim, by wprowadzać w życie swoje wizje, pozostawiwszy za sobą dotychczas znane życie. Zadałam sobie pytanie, czy i ja byłabym skłonna na takie ryzyko? I odpowiedź nie mogła być twierdząca, bo mimo że zostały tam posadzone platany, mimo że pionierzy żyli w zdrowiu i sile ponad 110 lat z perspektywami na więcej to "nikt nie miał tu czasu, aby przeczytać choćby jedną książkę".

A jeśli mielibyście przeczytać jedną książkę o Marsie, to niech to będzie ta. Poczujecie się jakbyście przenieśli się na tę niesamowitą czerwoną planetę i nie będziecie chcieli z niej wracać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-27
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czerwony Mars
2 wydania
Czerwony Mars
Kim Stanley Robinson
7.7/10
Cykl: Trylogia marsjańska, tom 1
Seria: Wymiary [Vesper]

Przez stulecia zimny, nieprzystępny, targany huraganowymi wiatrami Mars fascynował ludzkość. W końcu udało się zorganizować misję mającą na celu kolonizację i terraformację Czerwonej Planety. Na podb...

Komentarze
Czerwony Mars
2 wydania
Czerwony Mars
Kim Stanley Robinson
7.7/10
Cykl: Trylogia marsjańska, tom 1
Seria: Wymiary [Vesper]
Przez stulecia zimny, nieprzystępny, targany huraganowymi wiatrami Mars fascynował ludzkość. W końcu udało się zorganizować misję mającą na celu kolonizację i terraformację Czerwonej Planety. Na podb...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Czerwony Mars” to książka, którą zawsze chciałam przeczytać, to pierwszy tom trylogii marsjańskiej autorstwa Kima Stanleya Robinsona. Człowiek od zawsze dążył do poznania tego, co nieznane i wierzył...

@snieznooka @snieznooka

Czy da się połączyć literaturę piękną z political fiction i fantastyką naukową? Misja wydaje się być co najmniej karkołomna, żeby nie powiedzieć: niemożliwa i jeszcze do niedawna faktycznie tak uważa...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Czarne niebo
Mroczna wizja przyszłości

Książek Pawła Leśniaka przeczytałam już sporo, ale ta postapokaliptyczna historia zafascynowała mnie tak bardzo, że musiałam poznać zakończenie, mimo że zegar tykał nieu...

Recenzja książki Czarne niebo
Kochać mocniej
Świetny kryminał!

Od kilku lat żyję śledztwami prowadzonymi przez zdeterminowaną detektyw D.D. Warren, o czym wielokrotnie Wam wspominałam i każde kolejne budzi równie duże emocje, bo Lis...

Recenzja książki Kochać mocniej

Nowe recenzje

Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie
RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia