Figiel, zraniony lisek recenzja

"Figiel - zraniony lisek" to jedna z książeczek serii Na pomoc zwierzakom, lubianej przez dzieci, które kochają zwierzęta. Tutaj schronienie i spokój znaleźć mogą wszystkie stworzenia, które się zgubiły, które zostały porzucone, które były zaniedbywane...
"Cichy kąt" to bezpieczna przystań, schronisko prowadzone przez rodziców dwójki rodzeństwa: Ewy i Karola. Już od małego dzieci rozumieją, że nie wszystko na świecie jest doskonale urządzone, że zdarzają się przypadki, gdy ktoś cierpi, potrzebuje pomocy, bo często sam nie potrafi sobie poradzić i o siebie zadbać.
Dziewczynka ma wielkie serce, pozytywne nastawienie i bardzo chce pomagać, tym samym uczy inne dzieci wrażliwości na los poszkodowanych i skrzywdzonych, a to w naszym zadziwiająco bezdusznym świecie ogromna wartość. Dorośli nie szanują siebie i innych ludzi, nie poświęcają swoim dzieciom należytej uwagi, ze zwierzętami postępują czasem naprawdę okrutnie. Porzucają w lesie, przywiązują do drzewa lub robią podobnie straszne rzeczy, nie zastanawiając się wcale, nad tym, co stanie się z ich jeszcze niedawno ukochanym stworzeniem, "maskotką", przyjacielem domu.
Ewa znajduje liska nad brzegiem rzeki. Słysząc pisk, nawet w ciemnościach postanowiła odszukać biednego stworzonka, które potrzebowało pomocy. Lisek piszczał przeraźliwie, jak oszalały, z bólu. Łapka zwierzątka uwięziona byłą bowiem w zwoju drutu kolczastego. Figiel jest ranny, ale dzięki dziewczynce szybko dochodzi do siebie, zdrowieje. Ewa potrafi cudownie się nim zaopiekować, ale z drugiej strony istnieje obawa, że lisek przez to może nie mieć szansy na powrót do swojego naturalnego środowiska, na łono natury. Co wydarzy się później, jak zakończy się ta opowieść?
Polecam zapoznać się z nią, to książka, która uwrażliwi nasze dzieci, nie tylko te, które są miłośnikami zwierząt, może i ci, którzy do tej pory nie przejmowali się ich losem, zwrócą na nie baczniejszą uwagę, zainteresują się cierpieniem innych? Jeśli choć jedno dziecko stanie w obronie, nie popędzi za grupą chłopców - kolegów z kamieniami, którymi mają zamiar rzucać w bezbronne zwierzęta, to będzie to już coś. Bądźmy wrażliwi na los innych.