Fikcyjna dziewczyna recenzja

Fikcyjna dziewczyna

Autor: @marta.boniecka ·3 minuty
2022-06-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“Fikcyjna dziewczyna”

Powiedzcie mi czy tylko ja mam taki problem z książkami Ludki, że jak zacznę to już nic innego się nie liczy? Zanim otworzę wiem, że dzień stracony. Dobrze, że tę zaczęłam od rana to chociaż nocki nie zarwałam...tym razem 🤭

Mimo, że uzależniłam się od romansów mafijnych, kocham książki Ludki za tę nieprzewidywalność, za to jak genialnie łączy gorący romans z elementami kryminału czy thrillera. Jej książki wciągają bez reszty, trzymają w napięciu, rozgrzewają, poruszają, a i bawią nie raz. Każda inna ale wszystkie na tym samym poziomie.

"Fikcyjna dziewczyna" to jak dobrze pamiętam, 10 książka w dorobku autorki. Ile za Wami ? Mi jeszcze co nieco zostało do nadrobienia i regularnie wyczekuje kolejnej nowości od Ludki.

Czytając tę historię myślałam, że chyba żaden autor nie chciałby przechodzić przez to czego tu doświadcza Vinnie. Ale jak to ja, tzn szalona czytelniczka, od razu robiłam sobie w głowie listę autorek, które też zakończeniami swoich serii lub poszczególnych tomów, doprowadzają nas nie raz do tego, że rzucamy groźbami 🤭 w końcu już niejedną miałam w planie przetrzymać w piwnicy 😅

Jednak do brzegu😊

Prolog książki zaznajamia nas z przeszłością, dramatycznym doświadczeniem, które rzuciło cień na kolejne lata życia Lavinii Hayes. Po stracie ukochanego, sama sobie wymyśliła swego rodzaju terapię z PTSD , którą stało się dla niej pisanie książek pod pseudonimem. Nikt prócz jej wydawcy i jego ciotki, nie wie, że to właśnie ona tak naprawdę jest autorką serii bestsellerowych thrillerów erotycznych.

Dlatego gdy wszystko wskazuje na to, że ktoś zna zakończenie ostatniego tomu, w pierwszej chwili oskarża o głupi żart Wayna Harringtona - wydawcę, z którym ewidentnie się nie lubią. To właśnie on ośmielił się nazwać jej książki, grafomanią, która nie wiadomo czemu tak dobrze się sprzedaje . I właśnie dlatego Vinnie nie darzy go sympatią. Uważa, że ta niechęć jest w pełni odwzajemniona. Czy aby na pewno ?

Wayne to z pozoru sztywniak i gbur. Jednak gdy Vinnie wpada do jego gabinetu, nie bagatelizuje jej podejrzeń i postanawia pomóc jej rozwikłać zagadkę - kto i jakim cudem poznał zakończenie serii o Rosie Argent. Okazuje się, że podejrzanych nie brakuje, ja podejrzewałam już chyba każdego.

Z rozdziału na rozdział robi się coraz niebezpieczniej i to właśnie Wayne stara się ochronić Vinnie, dać jej poczucie bezpieczeństwa i być swego rodzaju głosem rozsądku. Tu do samego końca nic nie jest oczywiste. Nasi bohaterowie wiedzą, że fan zdecydowanie chce wymusić zmianę zakończenia, za wszelką cenę. Ale kto jest tym fanem i jak zyskuje informacje, bohaterowie zawzięcie starają się dowiedzieć. Zarazem zbliżają się do siebie mimo wcześniejszej niechęci. Wątek hate-love zamienia się stopniowo wręcz w hot love. Czuć jak bardzo tę dwójkę do siebie ciągnie lecz oboje obawiają się zaangażowania. Dlaczego ?

Vinnie mimo tego, że od śmierci narzeczonego minęło 6 lat, wciąż nie pogodziła się z jego stratą. Czy Wayne będzie chciał walczyć z duchem ukochanego ?

Zakończenie tej książki wystraszyło mnie nie na żarty. Rozstrzygnięcie zagadki zaskoczyło, akurat winnym wszystkiego okazała się osoba, której w sumie pod uwagę nie brałam. I byłam przekonana, że autorka inaczej to rozegra ale nie jestem rozczarowana, wręcz przeciwnie. Ostatnie strony zmusiły mnie do poszukiwania po domu chusteczek. Chwil wzruszenia , też nie przewidziałam, więc po raz kolejny jestem zachwycona.

Cieszy mnie to, że ta lista autorek zdecydowanie niezawodnych jest imponująca. Ludka należy do nich od pierwszej jej książki jaka wpadła mi w ręce i nie wierzę, że to się zmieni . Dziękuję EditioRed za to, że po raz kolejny zapewnili mi taką dawkę wrażeń i emocji. Tu jest po prostu wszystko co świetna książka mieć w sobie powinna i całym sercem Wam ją polecam ❤️


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-13
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fikcyjna dziewczyna
Fikcyjna dziewczyna
Ludka Skrzydlewska
8.3/10

Ona jest pisarką. Ale takiej historii by nie wymyśliła... Sześć lat po dramatycznych wydarzeniach Lavinia Hayes wciąż zmaga się ze stresem pourazowym. Choć wydaje się, że wreszcie wychodzi na pros...

Komentarze
Fikcyjna dziewczyna
Fikcyjna dziewczyna
Ludka Skrzydlewska
8.3/10
Ona jest pisarką. Ale takiej historii by nie wymyśliła... Sześć lat po dramatycznych wydarzeniach Lavinia Hayes wciąż zmaga się ze stresem pourazowym. Choć wydaje się, że wreszcie wychodzi na pros...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Uwielbiam książki Ludki Skrzydlewskiej. „Fikcyjna dziewczyna” to powieść, która sprawiła, że jak juz zaczęłam czytac to nie potrafilam sie oderwać. Pierwszy strony opisują tragiczną sytuacje, która s...

@asik138 @asik138

Takie książki po prostu chce się czytać. Taką miłość chce się przeżyć. W takie historie chce się wierzyć. Lavinia Hayes po sześciu latach walki z zespołem stresu pourazowego, do którego doprowadzi...

@kubera_anna @kubera_anna

Pozostałe recenzje @marta.boniecka

Burza
Burza

Boicie się burzy ? To zjawisko atmosferyczne z pewnością ma prawo przerażać. Doskonale wie o tym Vesper - bohaterka książki, którą miałam ostatnio przyjemność czytać...

Recenzja książki Burza
I Wanna Feel You
I wanna #3. I wanna feel you

Czy można wybaczyć kłamstwo ? Czy istnieje takie w dobrej wierze, które można po prostu zrozumieć i zaakceptować ? “Kłamstwa prędzej czy później wychodzą na jaw, a i...

Recenzja książki I Wanna Feel You

Nowe recenzje

Distraction
Wspólne czytelnicze dzieło
@Mirka:

@Obrazek „Jeden człowiek bywa niebezpieczny od tuzina, jeżeli karmi się chęcią zemsty.” Marząc o miłości i wyob...

Recenzja książki Distraction
Lucia
„Kaskady kryminalno-sensacyjnych motywów, ale t...
@Bartlox:

Dwie rzeczy trzeba tej powieści oddać: 1) Ma naprawdę dobry początek. Mocny, świetnie napisany, wciągający, sprawiając...

Recenzja książki Lucia
Zły. Odrodzenie
odrodzenie
@lalkabloguje:

Po pierwszym tomie nie mogłam się doczekać kolejnego a teraz to już zupełnie jestem w kropce i oby szybko pojawił się...

Recenzja książki Zły. Odrodzenie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl