Finał recenzja

Finał opowieści sióstr Dragna

TYLKO U NAS
Autor: @Banshee22 ·2 minuty
2022-11-28
1 komentarz
1 Polubienie
Przyszedł czas na finał opowieści o siostrach Dragna. Obie pozostały w stolicy Imperium Równikowego po zakończeniu poprzedniego Caravalu. Gra, która nie była tylko grą, znacząco wpłynęła na rzeczywistość, a Imperium stanęło przed olbrzymim zagrożeniem. Tella i Scarlett muszą się mu przeciwstawić i wraz z Legendą zapobiec złu, które chce zawładnąć światem.

Po drugim tomie moje oczekiwania troszkę spadły. Mimo że książka bardzo mi się podobała, według mnie nie dorównała poziomem do pierwszej części. Dlatego też, kiedy siadałam do Finału, nie spodziewałam się niczego więcej, niż dostałam w Legendzie. Na całe szczęście tym razem, choć nie było żadnej gry, tylko prawdziwe zdarzenia, bawiłam się przy niej równie dobrze, jak przy Caravalu. Autorka przedstawiła nam wydarzenia z perspektywy Telli oraz Scarlett. Przeskakując między siostrami, możemy poznać ich losy.

Starsza z sióstr, Scarlett, staje przed niemałym dylematem. Okazało się, że jej były narzeczony Nicolas nie jest tym, za kogo brała go podczas pierwszej rozgrywki. Kobieta postanowiła poznać człowieka, za którego miała wyjść i dać mu szansę walczyć o jej rękę. Oczywiście nie podoba się to Julianowi, który przecież chciałby mieć ją tylko dla siebie. Choć nigdy nie podejrzewalibyśmy o to naszej bohaterki, panna Dragna wymyśla rywalizację o jej serce. Tutaj od samego początku byłam zwolenniczką brata Legendy, dlatego zarówno ta rywalizacja, jak i spotykanie się z Nicolasem, kompletnie mi się nie podobało. Chociaż muszę przyznać, że bohaterka potrzebowała tego, aby móc porównać Juliana z kimś innym i samodzielnie przekonać się, czy jest to wybranek jej serca.

Tella również miała swoje dylematy, które zbijały mnie z tropu. Raz twierdziła, że kocha Legendę, później, że go nie kocha. Podejmowała wiele ryzykownych decyzji, choć przecież krzyczałam do książki, że ma tego nie robić. Oczywiście później ich żałowała. Jej relacja z Jacksem wzbudzała mój niepokój, z kolei ta z Legendą mnie mocno irytowała. Jak on chciał, to ona nie chciała, z kolei jak ona chciała, to on nie chciał. Można było dostać szału i powyrywać sobie wszystkie włosy z głowy. Na szczęście przed tym drugim się powstrzymałam.

To, co najbardziej spodobało mi się w tej części, to zwroty akcji. Szczęka opadała mi na podłogę, gdy na jaw wychodziły kolejne fakty. Przyznam, że nie spodziewałam się takiego rozwiązania, jak zafundowała nam autorka. Poszła w kierunku, którego nie tylko nie brałam pod uwagę, ale wręcz nie miałam nawet najmniejszych podejrzeń. Tak samo zakończenie, które całkowicie mi się podobało i jestem nim oczarowana.

Mam tylko jedną drobną uwagę. W Finale został poruszony pewien wątek dotyczący Telli i… bardzo bym chciała poznać jego rozwiązanie! Autorka jednak go pominęła, ale mam cichą nadzieję, że powstanie kolejna książka, może nie bezpośrednia kontynuacja, ale przynajmniej powiązana, która rozwinie ten temat i przede wszystkim go zakończy. Na ten moment czuję pewną pustkę, której Stephanie Garber nie wypełniła.

Jeżeli szukasz opowieści, która trzyma w napięciu od początku do końca. Historii, w której nic nie jest takie, jak się wydaje, a Ty sam(a) nie wiesz, w co możesz wierzyć i komu zaufać. Książkę pełną emocji i miłości. Zdecydowanie polecam całą serię Caravalu!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-25
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Finał
4 wydania
Finał
Stephanie Garber
8.4/10
Cykl: Caraval, tom 3

Oryginalny świat. Hipnotyzujący romans. Nierozerwalna więź między dwiema siostrami. I legendarny konkurs – gra o wszystko… Witajcie w Caravalu, pełnej magii debiutanckiej powieści Stephanie Garber. ...

Komentarze
@jorja
@jorja · prawie 2 lata temu
Właśnie wczoraj skończyłam "Finał". Bardzo wciągająca seria, szkoda trochę, że to już koniec, bo zżyłam się z bohaterami :)
× 1
@Banshee22
@Banshee22 · prawie 2 lata temu
Ja mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec. Wątek dziecka Telli mocno mnie zaintrygował :)
× 1
Finał
4 wydania
Finał
Stephanie Garber
8.4/10
Cykl: Caraval, tom 3
Oryginalny świat. Hipnotyzujący romans. Nierozerwalna więź między dwiema siostrami. I legendarny konkurs – gra o wszystko… Witajcie w Caravalu, pełnej magii debiutanckiej powieści Stephanie Garber. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Finał" to trzecia i zarazem ostatnia część serii "Caraval" autorstwa Stephanie Garber, która zyskała sobie powszechne uznanie dzięki swojej fantastycznej narracji, ciekawie porywającym wątkom i zask...

@NataliaTw @NataliaTw

Zakończenie kultowej magicznej i nieprzewidywalnej trylogii. Każda historia musi się w końcu zakończyć. Wspaniały świat magiczny, nieobliczalny i zakłamany, w którym nie można ufać nikomu. Lecz czy w...

@Magdalena.K @Magdalena.K

Pozostałe recenzje @Banshee22

Przepowiednia bogów
Smoki, więcej smoków!

"Smocze kryształy: Przepowiednia bogów" to trzeci i zarazem ostatni tom, więc miałam wobec niego wysokie oczekiwania. Nie tylko musiał trzymać poziom swoich poprzedników...

Recenzja książki Przepowiednia bogów
Niewolnica elfów
Czwarty tom potrzebny na JUŻ!

Historię o wyniosłych elfach, które zniewoliły ludzi w swoim magicznym, leśnym świecie, śledzę od samego początku. Choć miałam okazję już poczytać różne książki o tych s...

Recenzja książki Niewolnica elfów

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Romans współczesno-historyczny – A gdyby tak ży...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest bardzo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenn...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie