Flirting with 40 recenzja

Po „Flirting with 40” sięgnęłam, ponieważ chciałam w końcu poznać pióro autorki, o której słyszałam wiele dobrego. Dlaczego właśnie ta książka? Zaintrygował mnie opis i imię głównego bohatera, które uwielbiam.
Intuicja mnie nie zawiodła. To co znalazłam w środku ogromnie mnie zaskoczyło.

Blakely znalazła się na życiowym zakręcie. Kilka miesięcy temu rozwiodła się, a jej były mąż zdążył już zaręczyć się z nową, dużo młodszą kobietą. W pracy również napotyka na problemy, a głównym jest jej nowa szefowa, która ewidentnie nie chce dopuścić do jej awansu. Dodatkowo przygnębia ją fakt, że dobija do czterdziestki. Blakely czuje się staro, nieatrakcyjnie i samotnie. Swoje skutki postanawia zatopić w jednym z modnych barów. Tam poznaje Slade'a. Blakely zachodzi w głowę, dlaczego młody, diabelnie przystojny kardiochirurg miałby zainteresować się właśnie nią.

Czy kobieta zaryzykuje i da się porwać chwili? Czy znajomość Blakely i Slade'a ma szansę się rozwinąć?

Jedno jest pewne ta jedna chwila, w której poznała tego mężczyznę zmieni ją na zawsze…

Bawiłam się przy tej książce fantastycznie. Już kilka pierwszych przeczytanych akapitów utwierdziło mnie w przekonaniu, że sięgnięcie po tę pozycję to był dobry pomysł. Jestem zauroczona stylem pisania K. Bromberg. To co szczególnie zwróciło moją uwagę to piękne, rozbudowane i przede wszystkim mądre dialogi, których czytanie sprawiło mi niesamowitą przyjemność.
Przez tę książkę po prostu się płynie i chciałoby się, by ten rejs trwał w nieskończoność.
Kolejną rzeczą, która mnie zachwyciła to genialna kreacja bohaterów, których kocha się całym sercem ze wszystkimi ich zaletami i wadami.

„Flirting with 40” to książka, którą pokazuje się i mówi o niej zdecydowanie za mało. Moim zdaniem zasługuje ona na większy rozgłos. Czytając „Flirting with 40” rozpływałam się. Jest to ciepła, dojrzała historia o odbudowywaniu własnej wartości. O pokonywaniu strachu przed uczuciami i nowym związkiem. O radzeniu sobie z problemami w pracy. O tym, że miłość nie patrzy na wiek i że każdy ma do niej prawo. Jest to książka dająca nadzieję. Powieść, z której możemy wyciągnąć wiele wniosków. Polecam👌