Każda osoba potrzebuje zainteresowania, miłości i wsparcia. Z tego powodu szukamy partnera, z którym spędzimy swoje życie, który będzie pomagał, wspierał i okazywał zainteresowanie. Jednak nie zawsze trafiamy na odpowiednie osoby, a czasem nawet więcej niż nieodpowiednie. Książka Nadii Szagdaj i Grzegorza Filarowskiego "Rak. Psy szczekają, karawana jedzie dalej" jest powieścią opartą na faktach demaskującą osobę która przez kilkanaście lat bez skrupułów wykorzystywała gorszy moment w życiu czy chwilę słabości nie tylko kobiet ale i mężczyzn.
Monika jest w trakcie rozwodu i walki o opiekę nad córką i podział majątku. Karolina niedawno straciła ukochanego męża. Julia czuje się samotna w nowym, dużym domu. Aneta jest świeżo po rozwodzie. Te kobiety i wiele innych spotkały na swojej drodze pewnego mężczyznę, który zagnieździł się w ich życiu i je powoli wyniszczał niczym nowotwór rozsiewający się po organizmie. Tym mężczyzną był Iwo Rak, nazwany przez media "oszustem z Tindera". Bez najmniejszych wyrzutów sumienia oszukiwał, okradał, zastraszał, szantażował, a nawet bił swoje ofiary doprowadzając do tego, że z przebojowych i pewnych siebie kobiet zmieniały się lękliwe cienie dawnych siebie. Jeden człowiek postanowił podjąć z nim walkę. Filip Grzegorczyk wraz z pomocą komisarza Cyi cierpliwie odszukują wszystkie pokrzywdzone i skrupulatnie zbierają dowody. Czy uda im się postawić go przed wymiarem sprawiedliwości?
Powieść Filarowskiego i Szagdaj kręci się wokół dwóch postaci: Filipa Grzegorczyka i Iwo Raka. Filip jest biznesmenem, którego prawie była żona została omamiona przez Raka. Jest wielkim fanem Batmana i niczym jego bohater z dzieciństwa podejmuje walkę z czarnym charakterem. Cechuje się dużym zaangażowaniem i uporem chwilami graniczącymi z obsesją. Ta postać jest odzwierciedleniem autora Grzegorza Filarowskiego. Iwo Rak jest natomiast w tej powieści czarnym charakterem. Jest bezwzględny i egoistyczny. Bez najmniejszych wyrzutów sumienia wykorzystuje zaufanie kobiet oraz mężczyzn dla osiągnięcia własnych korzyści. Nie ma nawet oporów do włączania do tego procederu własnych synów. Jego pierwowzorem jest Robert I. czyli "stalker z Tindera". Ta postać wzbudza w nas jednoznacznie negatywne emocje.
"Rak. Psy szczekają karawana jedzie dalej" jest powieścią opartą na faktach. Odsłania działania "stalkera z Tindera". To sprawia, że powieść wywiera na nas jeszcze większe wrażenie. Książka wciąga czytelnika w wir wydarzeń i nie pozwala się odłożyć. Świetna narracja sprawia, że od początku zostaje stworzona atmosfera niepewności i napięcia. Ten klimat utrzymuje się do ostatnich stron. Przez karty tej książki przewija się bardzo wiele osób. Ich mnogość sprawia, że czasem czujemy się zagubieni kto jest kim, ale jednocześnie uświadamia nam na jak wielką skalę działał oszust.
Powieść Szagdaj i Filarowskiego pokazuje metody działania oszusta. Najpierw jest osobą, która wspiera, troszczy się, a gdy zdobędzie zaufanie bezwzględnie je wykorzystuje. Autorzy w tej części skupiają się przede wszystkim na pokazaniu krzywdy kobiet. Uświadamiają jak duży wpływ Iwo Rak miał na ich życie, ich poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji, które zostało całkowicie zburzone. Pokazują jeszcze jeden poważnym problem, a mianowicie odbiór ofiar przez społeczeństwo. Oszukane kobiety mierzą się a hejtem i często to one obarczane są winą za to, co im się przytrafiło. Ta książka pokazuje jeszcze jeden aspekt, który sprawia, że przestępcy tacy jak Iwo Rak czują się bezkarni. Nieudolność wymiaru sprawiedliwości doprowadza do tego, że ofiary nie widzą sensu zgłaszania się na policję, ponieważ są zbywane, a sprawy zostają umarzane.
"Rak. Psy szczekają, karawana jedzie dalej" to powieść z mocnym przekazem, która otwiera nam oczy, porusza do głębi i zmusza do refleksji. To lektura dla tych, którzy szukają wstrząsających historii, które mają swoje odbicie w realnym świecie.