Rozmowy z psychopatami. Podróż w głąb umysłów potworów recenzja

Po serii dobrych kryminałów, które udało mi się przeczytać przyszedł czas na nieco inny gatunek. W końcu człowiek nieustannie poszukuje czegoś nowego, czegoś co go zaskoczy, a jednocześnie sprawi, że głód ciekawości zostanie zaspokojony. Kiedy zobaczyłam tę książkę, to nie mogłam się powstrzymać, żeby jej nie kupić. Moje doświadczenie z reportażami jest żadne, a to był właśnie jeden z pierwszych w moim życiu. Podobno ten gatunek albo się lubi i czyta, albo się nie lubi i czyta rzadko. Ja jeszcze nie wiem do której grupy należę.

Co do szczegółów książki, to nasz autor to światowej klasy kryminolog i swoim doświadczeniem z seryjnymi mordercami, dzieli się w swoich książkach. Nie jest to jego pierwsza pozycja tego typu. Pierwszy rozdział to wprowadzenie do tematu psychopatii, trochę pojęć bardziej specjalistycznych, trochę opisów behawioralnych. Ogólnikowo, ale przede wszystkim bardzo nudno. Szczerze mówiąc, nie mogłam się już doczekać, kiedy przejdę przez ten rozdział i w końcu zacznie się coś dziać. I... niestety trochę się zawiodłam. Dalsza część to już konkretny przypadek mordercy, ale gdzie tam jest rozmowa to nie mam pojęcia. Spodziewałam się totalnie inaczej skonstruowanej książki i to co dostałam po prostu mi się nie podobało. Autor raczej opisuje swoje doświadczenia i techniki, których użył, żeby skłonić naszego tytułowego psychopatę do rozmowy. Jednak nie ma tam nic szczególnego, nawet nic to przez chwilę mogło wywołać ciarki na plecach. Czasami, bardziej zagłębia się w samą zbrodnie, ale głównie stara się pokazać jakim to jest wspaniałym specjalistom. Nie dziwią mnie więc w większości średnie opinie tej książki, bo czytelnicy spodziewali się totalnie czegoś innego po tej książce, a dostali obraz autora, a nie morderców.

Książka ta jest idealnym miejscem, w którym autor wylewa strumienie swojego wielkiego ego. Na każdym kroku możemy spotkać się z tym, jakim wspaniałomyślnym, doświadczonym i doskonałym jest specjalistą. I tu nie chodzi o umniejszanie jego wiedzy i umiejętności, ale czytelnicy naprawdę nie muszą być o tym informowani na każdym kroku. Czy polecam tę książkę? Ciężko stwierdzić, myślę że na własnej skórze warto się przekonać, o tym co autor chciał nam przekazać, a po wielkich poszukiwaniach, możemy znaleźć w tej książce też kilka cennych merytorycznych informacji. Myślę, że ja jeszcze długo po następną książkę tego autora nie sięgnę, choć liczę że może będą odrobinę lepsze.