Selfie z Katalonią recenzja

Gdyby nie wędzona makrela cała historia mogłaby się potoczyć zupełnie inaczej, albo w ogóle nie mieć miejsca!

Autor: @viki_zm ·1 minuta
2022-05-26
Skomentuj
17 Polubień
Jakkolwiek śmiesznie i z pozoru bezsensownie nie brzmią słowa, jakimi zatytułowałam recenzję, tak właśnie było. Ale jak do tego doszło i o co w ogóle chodzi? Nie wyjaśnię Wam wszystkiego, ale być może kilka słów o fabule trochę rozjaśni sprawę.

Agnieszka od jedenastu lat pracuje w Anglii jako pielęgniarka. Kobieta nie lubi tamtejszego klimatu — zimno i deszcze to zdecydowanie nic dla niej. Dodatkowo ostatnio nie do końca układa jej się w związku. Różne wydarzenia i wędzona makrela z polskiego sklepu Pana Władka sprawią, że Aga będzie chciała się zdystansować i przemyśleć kilka spraw. Czy może być na to lepsze miejsce niż gorąca i słoneczna Katalonia? Odpowiedź to oczywiście tak — gorąca i słoneczna Katalonia z przyjaciółkami ze studiów, z którymi dawno się nie widziało, brzmi jeszcze lepiej! Wakacje z takimi towarzyszkami nie mogłyby być nudne, do tego wielu mężczyzn różnych narodowości, starzy znajomi, a w tle inny od wszystkich obraz Barcelony.

Powieść to obyczajówka z dużą dawką humoru, przy której czytaniu dobrze się bawiłam. To jedna z książek, które czyta się z przyjemnością, gdy potrzeba lektury lekkiej i niewymagającej myślenia. Wakacje, przygody trzech przyjaciółek i dużo słońca to na pewno rzeczy, z którymi spotkacie się w powieści. Do tego oczywiście wędzona makrela, ale o jej fenomenie przeczytacie już w książce.

Lektura obfituje w ogromną ilość zwrotów akcji — czasem przewidywalnych, innym razem takich, których nikt by się nie spodziewał, a kolejnym całkowicie paradoksalnych i nierealnych. Przez to podczas czytania nie ma czasu na nudę i ciągle coś się dzieje.

Autorka faktycznie zabiera Czytelnika w książkową podróż — z dużą łatwością i lekkością opisuje miejsca, w których przebywają bohaterowie, otaczającą ich przyrodę, czy nawet zabytki. Czasem miałam wrażenie, że jestem tam, gdzie Agnieszka i jej przyjaciółki, innym razem czegoś mi w tych obrazach jednak brakowało.

Generalnie książkę polecam, jeśli szukacie niewymagającej lektury na wolny wieczór. Tak — wystarczy kilka godzin, by zagłębić się w fabułę, gdyż powieść czyta się bardzo szybko. Lekkie pióro Autorki, ciekawe wydarzenia i zjednujące sympatię bohaterki umilają czas spędzony z powieścią w ręku.

Recenzja powstała dzięki współpracy z Wydawnictwem Lucky.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-25
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Selfie z Katalonią
Selfie z Katalonią
Monika B. Janowska
6.5/10

Nic tak nie przytłacza Agnieszki, jak zimna i deszczowa pogoda w Anglii, gdzie od jedenastu lat pracuje jako pielęgniarka. Jej dobry nastrój i cierpliwość dodatkowo zostają nadwyrężone przez fatalne ...

Komentarze
Selfie z Katalonią
Selfie z Katalonią
Monika B. Janowska
6.5/10
Nic tak nie przytłacza Agnieszki, jak zimna i deszczowa pogoda w Anglii, gdzie od jedenastu lat pracuje jako pielęgniarka. Jej dobry nastrój i cierpliwość dodatkowo zostają nadwyrężone przez fatalne ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Złe dziecko
ZŁE DZIECKO
@bukowy.masthew:

Na początek muszę powiedzieć, że do książki bardzo mocno przyciągnęła mnie okładka. Jest mroczna, niepokojąca. Dodatkow...

Recenzja książki Złe dziecko
Anioł w piekle Auschwitz
„Bogactwo mojej miłości rozsypałam w Auschwitz”
@Zaczytane_koty:

W ostatnim czasie temat obozów koncentracyjnych budzi zainteresowanie wielu pisarzy. Spore grono uczyniło z tego maszyn...

Recenzja książki Anioł w piekle Auschwitz
Moment pęknięcia
Kryminał z wartościowym przesłaniem
@czytanie.na...:

Czasem tkwimy w toksycznych relacjach z przyzwyczajenia, strachu przed zmianą, czy tym, co ludzie powiedzą. Czasem brak...

Recenzja książki Moment pęknięcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl