Marionetka recenzja

Genialna kontynuacja serii

Autor: @justus228 ·3 minuty
2021-05-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jeśli myśleliście, że „Matrioszka” była genialna, to szykujcie się na „Marionetkę”, która wciągnie Was w świat rosyjskiej mafii, gdzie nic nie jest oczywiste, a każdą złą decyzją, możecie wydać na siebie wyrok śmierci…

Już 2 czerwca premiera „Marionetki” Pauliny Jurgii. Czekacie? To oczywiście pytanie retoryczne, bo ja dobrze wiem, że tak! ;) autorka i wydawnictwo długo kazali nam czekać na ten moment, bo premiera „Matrioszki” była na początku zeszłego roku, ale w końcu jest! I wiecie co? Warto było, bo druga część nie dość, że trzyma poziom jedynki, to dodatkowo wciągnie Was bez reszty!

Mamy tutaj zdecydowanie więcej spraw mafijnych. To już nie tylko zwykły romans między Martą i Kolą, a istna walka o przetrwanie w mafijnym świecie. Pamiętacie zakończenie „Matrioszki”? Jeśli tak to nie zdziwi Was fakt, że Maks i Kola w dalszym ciągu realizują swój plan i dążą do przejęcia władzy. Już wkrótce ma odbyć się „koronacja”, która ma przesądzić o wielu rzeczach. Czy droga do niej będzie usłana różami? I co takiego się wydarzy, zanim do niej dojdzie? A gdzie w tym wszystkim miejsce na rodzącą się miłość między bohaterami? I gdzie jest Karolina?

Jestem zachwycona tym, jak autorka cudownie tworzy tę historię. Wszystko jest ze sobą tak idealnie połączone, że przez tę książkę dosłownie się płynie. A każda kolejna strona to uczta dla duszy i dla ciała. I nie, nie przesadzam – ja tak właśnie się czułam, czytając „Marionetkę”. Po zakończeniu „Matrioszki” byłam załamana, tym, że musiałam czekać na kolejną część – dobrze, że nie za długo, bo tylko dwa miesiące, ale teraz, to ja już nie wiem, jak dotrwam do jesieni w oczekiwaniu na finalny tom!

Po raz kolejny autorka stworzyła świetną książkę, w której nie brakuje emocji i scen, które przyspieszają bicie serca. Nieraz miałam ochotę rzucić tą książką o ścianę – i przez to, co się działo i ze względu na zachowanie głównej bohaterki, która jest idealnym odwzorowaniem zachowania większości nastolatek. O matko! Nieraz miałam ochotę wskoczyć do tej książki i wytargać ją za włosy, a Nikołaja zgarnąć dla siebie ;) no cóż – cierpliwość u mnie jest już na wykończeniu :D Wracając do książki, poznamy też wydarzenia z przeszłości Nikołaja, dzięki czemu dowiemy się, co go tak naprawdę ukształtowało. I za to ogromny plus, bo sama byłam bardzo ciekawa jego dzieciństwa. I nie powiem, że nie byłam w szoku, czytając z czym, musiał się zmierzyć. Żeby też nie było za kolorowo, autorka wyjawi nam pod koniec taką tajemnicę, że szczękę będziecie mogli zbierać z podłogi! Tak… zdecydowanie w tej części pani Jurga nie liczyła się z naszymi sercami i nawrzucała takich rewelacji, że w życiu bym się nie spodziewała, że tak mnie nimi zaskoczy! ;) Co więcej, raz nawet byłam bliska płaczu… :( co jedynie świadczy o tym, że emocji tutaj nie brakuje!
Co do bohaterów, pojawią się też nowe elementy całej tej rosyjskiej układanki, których ciężko będzie polubić! No i oczywiście stara gwardia, którą poznaliście już w „Matrioszce”. Ja wszystkich ich polubiłam, dlatego tym bardziej ciężko mi było momentami pogodzić się z wydarzeniami, które miały miejsce w książce.

Mogłabym pisać i pisać, ale najlepiej jak sami się przekonacie, jaka ta historia jest genialna! I tak jak ja pod sam koniec, będziecie chcieli krzyczeć, bo to zakończenie….no nie! Nie da się opisać, jak bardzo mnie ono wk… zdenerwowało ;) czekam na ten finał, który złamie mi zapewne serce… samo to, że to będzie koniec, już mnie przygnębia! Pomimo to, czekam z niecierpliwością! A Wam gorąco polecam całą serię!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Marionetka
Marionetka
Paulina Jurga
8.5/10
Cykl: Rosyjska Mafia, tom 2

Przekroczenie granic doprowadziło do zdarzeń, które Marta chciałaby wymazać z pamięci. Jednak przelana krew nie daje o sobie zapomnieć. Dziewczyna musi pozbyć się dręczących ją wyrzutów sumienia i st...

Komentarze
Marionetka
Marionetka
Paulina Jurga
8.5/10
Cykl: Rosyjska Mafia, tom 2
Przekroczenie granic doprowadziło do zdarzeń, które Marta chciałaby wymazać z pamięci. Jednak przelana krew nie daje o sobie zapomnieć. Dziewczyna musi pozbyć się dręczących ją wyrzutów sumienia i st...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po „Matrioszce” przyszedł czas na „Marionetkę”. Byłam niezmiernie ciekawa jak potoczą się dalsze losy bohaterów oraz jak na tle fenomenalnej pierwszej części jawi się druga. Nie zawiodłam się. Autork...

@grazyna.podbudzka @grazyna.podbudzka

Ponad rok temu zachwycałam się debiutancką powieścią Pauliny Jurgi, wtedy miałam przyjemność czytać ją jako tajemniczy projekt wydawnictwa Otwarte. “Matrioszka” tak bardzo mi się podobała, że wiedz...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Pozostałe recenzje @justus228

Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Jedna z ulubionych książek moich dzieci!

"Niesamowita Betty" po raz kolejny jest naszym numerem jeden podczas czytania bajek na dobranoc. No po prostu czasem już przewracam oczami, jak za setnym razem przy pyta...

Recenzja książki Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Miłosne równanie
Strasznie mnie wymęczyła ta historia...oj strasznie

Motyw różnicy wieku, to coś co polubiłam dopiero od niedawna. I to za sprawą Lucii Franco i jej serii "Na krawędzi". O matko, ta seria jest tak fenomenalna, że sięgając...

Recenzja książki Miłosne równanie

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości