Gino recenzja

Gino

Autor: @historie_budzace_namietno ·2 minuty
2024-08-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Pokochałam człowieka, który podstępnie wkradł się do mojego życia i wykorzystał moją lekkomyślność do swoich szemranych interesów.”

Jennifer postanowiła, że będzie korzystać z życia, a tym bardziej nigdy się nie zakocha. Imprezy, alkohol, używki i jednorazowy seks, tak właśnie wyglądało jej życie w akademiku. Zła, porzucona i zraniona, dla rodziców nie była ważna. Dla matki była bankomatem, a dla ojca brudnym sekretem, o którym nikt nigdy miał się nie dowiedzieć. Niestety przez lekkomyślność i to, że ktoś jednak wiedział, kim jest, jej ojciec wpadła w sidła mafii i to samego szefa. Gino, rządził twardą ręką, zawsze miał plan, a teraz zamierzał ustawić prokuratora do pionu i sprawić, że stanie się jego marionetką. Środkiem do tego ma być jego nieślubna córka. Uwieść ma ją jego brat, ale z czasem to on przejmuje to zadanie. Jennifer nie wiedziała, w co się pakuje, wiążąc się z Gino, ale szybko dowiaduje się prawdy i mogła, by znieść dużo, ale nie to, że po raz kolejny ktoś ją okłamał i wykorzystał. Zwłaszcza gdy pozwoliła sobie po raz pierwszy na zaufanie i uczucia wobec mężczyzny. Gino, twierdził, że uczucia to kłopoty i słabość zwłaszcza w ich świecie, powtarzał wszystkim, że to tylko dobry plan, by mieć kontrolę nad prokuratorem i sobie też to wmawiał. Ale już niebawem przekona się, co tak naprawdę jest dla niego ważne i prawdziwe. Bo Jennifer pokaże im wszystkim, swoje prawdziwe obliczę, które ukrywała pod maską imprezowiczki oraz drzemiący w niej ogień. Co wyjdzie z tego połączenia? Jak odnajdzie się w świecie Gino? I co zrobi, gdy pozna wszystkie kłamstwa i tajemnice?

„[…] pragnę go coraz bardziej i zaczynam się zastanawiać, kto z naszej dwójki jest bardziej popieprzony. On – poważny facet, który w łóżku zamienia się w dziką bestię, czy ja – kobieta stroniąca od głębszych uczuć, a oddająca mu swoje serce na złotej tacy?”

Marta Zbirowska po raz trzeci zabrała mnie do świata mafii i mrocznych mężczyzn. Matteo, Damiano a teraz Gino. Nie mogłam się oderwać od czytania. Postać Gino po prostu zdominowała tę historię i to dla niego się czytało ją. Bo jego poznanie dostarczyło mi emocjonalne zawirowania, pozwoliłam, żeby jego mrok mną zawładną. Akcja rozkręcała się coraz bardziej, co chwile sprawiając swoimi zawirowaniami, że niczego nie dało się przewidzieć. Gorące sceny, mafijne interesy, porachunki, tajemnice, kłamstwa, manipulacje i gorące uczucie, które będzie musiało pokonać wiele przeszkód na swojej drodze. Postać Gino od samego początku mnie kupiła niestety, co do Jennifer miałam do samego końca mieszane uczucia, a jej zachowanie działało mi na nerwy. Z jednej strony można zrozumieć, że to był jej mechanizm obronny, ale później nie zawsze potrafiłam ją zrozumieć. Ale i tak świetnie spędziłam z nimi czas. Polecam gorąco i czekam już na Flavia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gino
Gino
Marta Zbirowska
9.8/10
Cykl: Mroczni mężczyźni, tom 3

Gino Esposito jako głowa bostońskiej mafii prowadzi interesy twardą ręką. Kiedy dowiaduje się, że prokurator Norton ma nieślubną córkę, której istnienie ukrywa przed światem, postanawia wykorzystać d...

Komentarze
Gino
Gino
Marta Zbirowska
9.8/10
Cykl: Mroczni mężczyźni, tom 3
Gino Esposito jako głowa bostońskiej mafii prowadzi interesy twardą ręką. Kiedy dowiaduje się, że prokurator Norton ma nieślubną córkę, której istnienie ukrywa przed światem, postanawia wykorzystać d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nasz czas się skończył. Nawet nie jestem pewien, czy to był nasz czas, czy tylko sobie coś ubzdurałem jak gówniarz.” Jennifer Parker - studentka, nieślubna córka prokuratora, którą kochający ta...

@pasje_zaczytanej_agnes @pasje_zaczytanej_agnes

Wcześniej miałam już styczność z twórczością autorki, więc wiedziałam, iż także na tej powieści się nie zawiodę. Miałam rację, choć początek nie zapowiadał się zbyt ciekawie. Kilka pierwszych rozdzia...

@onet.pl.majdzia2000 @onet.pl.majdzia2000

Pozostałe recenzje @historie_budzace...

Z diabłem pod ramię
Jeśli nie boicie się zanurzyć w tym mroku, który niszczy duszę i stanąć oko w oko z psychopatą

„Byłam rozbita psychicznie, bo doszło do czegoś naprawdę brutalnego, i niemal pewna, że już nigdy nie spojrzę na niego jak na ukochanego. Już na zawsze w moich oczach bę...

Recenzja książki Z diabłem pod ramię
Pozwól mi cię kochać
Pozwól mi cię kochać

„Nikt nie powiedział, że miłość jest prosta. Ta prawdziwa wymaga poświęceń, więc jeśli naprawdę chcesz z nią być, uzbrój się w cierpliwość i… walcz.” Gemma oddała swoje...

Recenzja książki Pozwól mi cię kochać

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą