Zanim nadejdzie ciemność recenzja

Głos słowa, który urzekł do głębi...

Autor: @puma ·2 minuty
2012-10-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

S. Wiggs autorka wielu znakomitych powieści, które dane było mi czytać, w swojej najnowszej pozycji ukazuje głębokie niczym ocean i wartkie jak nurt rwącej rzeki uczucia. Od miłości aż po nienawiść, od śmiechu poprzez łzy, od radości poprzez paraliżujący strach, od wolności po przywiązanie książka dosłownie kipi wielobarwną feerią uczuć.

Marzenia, które się nie spełniły, świat który przestał być postrzegany jako życiowa idea, aż w końcu dramat kobiety, który skrada się niczym złodziej zabierając najcenniejszą rzecz zawodowego fotografa...

Nader rzeczywista historia i zupełnie niewiarygodne zachowanie głównej bohaterki – Jessie Ryder potwierdzają tylko ogrom jej siły w zderzeniu z realiami nowego życia. Nie umiem wyobrazić sobie tej druzgocącej prawdy, nie potrafię wyobrazić sobie takiego zachowania.. ja będą na miejscu Jessie prawdopodobnie nie znalazłabym siły by trwać i oddychać tym samym powietrzem co przedtem, kiedy zabrano coś istotnego.

Ogromny plus dla autorki, która nie pozwoliła roztrzaskać się Jessie na drobne kawałki. W całym tym zamęcie przedstawiła ją jako kobietę o niezmierzonych pokładach energii, poszukującą miłości, akceptacji, kobietę która potrafi przyznawać się do błędów (czasami tylko przed samą sobą), powoli dojrzewa do prawdy, nie stara się za wszelką cenę zmieniać faktów, analizuje i wybiera lepszą drogę, lepszą przyszłość zawsze z korzyścią dla bliskich zapominając o swoim życiu i szczęściu.

Książka, w której na tle rodziny Ryder rozgrywa się dramat za dramatem, te z przeszłości które ujrzą światło dzienne i te, które toczą się teraz tak naprawdę nie szkodzą tym ludziom, nie rozrywają ich więzi a wręcz odwrotnie otrzymują łaskawe oczyszczenie, bliskość i wsparcie bez granic.

„Zanim nadejdzie ciemność” rzec by można napisana „ku pokrzepieniom serc”, dla wszystkich którzy pogubili się w relacjach z bliskimi, dokonali radykalnych, często niezamierzonych i nieprzemyślanych kroków uciekając przed odpowiedzialnością, przed ciekawskimi i złowrogimi spojrzeniami. Także dla tych, którzy stracili wszystko, by nie zasłaniali oczu przed szczęściem które daje nam los. Siła bowiem leży głęboko w człowieku i dopóki serce bije mocno i rytmicznie nie rezygnujmy zawczasu z życia, uśmiechu na co dzień. Płyńmy myślą Horacego: „Carpe diem”...

Książka wywiera ogromne wrażenie, miałam uczucie że dotykam czegoś ważnego, jakiejś prywatnej części człowieka. Uczestnicząc w tragedii dumałam nad losem podobnych ludzi. Nie przeszkadzały mi drobne literówki, które zauważyłam, nie przeszkadzała mi również okładka, która jakoś do mnie nie przemawia. Liczył się głos słowa i to właśnie on urzekła mnie do głębi...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-10-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zanim nadejdzie ciemność
2 wydania
Zanim nadejdzie ciemność
Susan Wiggs
8.6/10

Znana fotografka, Jessie Ryder, patrzyła na świat przez obiektyw, zawsze z dystansem. Nigdzie nie potrafiła zagrzać miejsce. Żyła z dnia na dzień, w nieustannej podróży, często zmieniała kochanków, ni...

Komentarze
Zanim nadejdzie ciemność
2 wydania
Zanim nadejdzie ciemność
Susan Wiggs
8.6/10
Znana fotografka, Jessie Ryder, patrzyła na świat przez obiektyw, zawsze z dystansem. Nigdzie nie potrafiła zagrzać miejsce. Żyła z dnia na dzień, w nieustannej podróży, często zmieniała kochanków, ni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Moja znajomość z powieściami obyczajowymi rozpoczęła się dopiero niedawno, więc dobieram tytuły bardzo rozważnie, żeby się czasem nie zrazić. Do tej powieści zachęciła mnie recenzja mojej prywatnej ek...

AN
@Leanika

„Zanim nadejdzie ciemność” to piękna historia dwóch sióstr: Jessie i Luz. Dziewczyny miały trudne dzieciństwo. Wychowała je samotna matka, która nie miała dla córek czasu. Ważniejsza była dla niej ka...

@jasmin79 @jasmin79

Pozostałe recenzje @puma

Trzy twarze Ewy
Książka ku pokrzepieniu serc

Minęło troszkę czasu kiedy poznawałam ten zakątek fikcyjnego świata, ale (ze zdumieniem mogę przyznać) przypomnienie sobie wątków rozgrywanych w tym miejscu nie trwało dł...

Recenzja książki Trzy twarze Ewy
Paluszki, czyli o dziesięciu takich, co się nigdy nie nudzą
Codzienność małych rzeczy...

Za pomocą kilkuletniego Marcinka poznajemy dziecięce paluszki.. a czegoż to tam nie ma są paluszki układające puzzle, zrywające kwiatek dla mamy, oblepione cukrem, szarpi...

Recenzja książki Paluszki, czyli o dziesięciu takich, co się nigdy nie nudzą

Nowe recenzje

Miejsce cudów
Polecam
@azarewiczu:

"Dotykam włosów Augustusa, przesuwam palcami po lokach, są takie same w dotyku jak wcześniej. Tama pęka; zalewają mnie ...

Recenzja książki Miejsce cudów
How Does It Feel?
Ogromne rozczarowanie
@wybrednaboo...:

Przeżyłyście już rozczarowanie książkowe w tym roku? Ja niestety tak - i to właśnie przy tytule "How Does It Feel?" 😥 ...

Recenzja książki How Does It Feel?
Odnajdę cię
Odnajdę cię – recenzja
@wolinska_ilona:

Ależ ja wyczekiwałam tej powieści. Po lekturze drugiego tomu miałam cichą nadzieję, że autorka nie każe nam długo czeka...

Recenzja książki Odnajdę cię
© 2007 - 2024 nakanapie.pl