Florence + The Machine. Głos wszechmogący recenzja

Głos wszechmogący

Autor: @WioletaSadowska ·3 minuty
2015-08-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Jej fascynacja śmiercią, co ciekawe, będzie inspirowała i pocieszała wielu fanów, którzy w swoich trudnych momentach pójdą za nią niczym stado".

Po usłyszeniu pewnego dnia piosenki "Never Let Me Go" Florence + The Machine zwyczajnie przepadłam, stając się zagorzałą fanką tej charyzmatycznej artystki, jej mocnego głosu, rudych włosów i energii, jaką wokół siebie roztacza. Czy jednak wydawanie biografii tak młodej osoby, która nie przekroczyła jeszcze trzydziestu lat, ma sens? Myślę, że prawdziwych fanów Flo takie pytanie może oburzyć, bo przecież każda publikacja przybliżająca im postać ich ulubionej wokalistki, warta jest grzechu. Książce, o której chciałabym Wam opowiedzieć z pewnością dość sporo brakuje, jednak postać Florence, jaką dzięki niej poznałam, zniwelowała jej wszelkie mankamenty.

Zoë Howe to muzyk, dziennikarka i pisarka. Autorka miała już wcześniejsze doświadczenie w pisaniu o charyzmatycznych kobietach, dlatego też wiedząc, że w Florence Welch jest coś nietuzinkowego, postanowiła o niej napisać. Publikacja powstała w 18 miesięcy.

Piosenkarkę Florence Welch, rocznik 1986, poznajemy od najmłodszych lat dzieciństwa. Następnie przechodzimy przez okres dojrzewania, pierwsze występy i koncerty. Poznajemy lata w jakich muzyka stawała się dla Flo najważniejsza, jej pierwsze związki i relacje z rodziną. Biografia pokazuje także widoczną sympatię artystki do imprezowania i alkoholu. Książkę uzupełniają liczne zdjęcia wokalistki z różnych etapów jej jeszcze młodego życia.

Muszę przyznać, że poddaję w wątpliwość celowość powstania biografii osoby, która na rynku muzycznym istnieje dopiero od kilku lat, jednak nie mogłam powstrzymać się od przeczytania tej publikacji, bowiem chciałam poznać chociaż w małym stopniu kobietę, której muzyka porusza tak wiele strun mojej duszy. Książka Zoë Howe to jak na razie jedyna biografia Florence dostępna na rynku, trzeba więc przyjąć ją z całym dobrodziejstwem inwentarza, ze wszelkimi mankamentami, jakie można zauważyć podczas jej lektury, ale także z jej dobrą stroną pod postacią wielu ciekawostek i trafnych spostrzeżeń, jak chociażby informacja o tym skąd wzięła się dość dziwna nazwa zespołu.

Głównym mankamentem, jaki przeszkadzał mi w lekturze książki o życiu Florence to widoczny chaos pod postacią kompletnego pominięcia chronologii czasowej. Zoë Howe przemieszcza się bowiem ze swoją opowieścią przez różne lata i nie jest jeszcze tak źle, gdy napisze o jakim roku wspomina. Najgorzej jednak, gdy jedyną wskazówką jest piosenka lub album, które powstały w danym okresie. Takie przeskoki czasowe mnie irytowały i nie zmniejszyła tego uczucia zamieszczona na końcu publikacji Dyskografia/Wideografia zespołu. Poza tym, niezaprzeczalnie niepotrzebne były liczne komentarze autorki pod cytowanymi wywiadami Florence. Komentarze, które powinny zostać wycięte z tej publikacji i nigdy nie pokazane na światło dzienne.

Trzeba jednak przyznać, że Zoë Howe dość sprawiedliwie podeszła do całego zespołu, bowiem o ile wiadomym jest, iż to zawsze wokalista skupia największą uwagę fanów, o tyle tutaj autorka pokazuje także ludzi, którzy tworzą cały zespół Florence + The Machine. W książce więc znajdziecie osoby, o których na co dzień nie słyszy się w ogóle, a dzięki którym zespół osiągnął taki wysoki poziom muzyczny. Publikacja pełna jest także pikantnych ciekawostek pod postacią różnych przyjaźni Florence, jej antagonistycznego stosunku do portali społecznościowych, czy też spożywania sporej ilości alkoholu. A wszystko to okraszone wieloma wypowiedziami rudej artystki, które stały się dla mnie źródłem sporej dawki wiedzy o Flo, oraz dużą ilością zdjęć, bez których nie wyobrażam sobie takiej publikacji.

Myślę, że biografia "Florence + The Machine. Głos wszechmogący" powinna zadowolić fanów artystki, którzy będą w stanie przymknąć oko na pewne niedociągnięcia i manierę niepotrzebnego komentowania przez autorkę. Myślę też, że barwne życie Flo i całego jej zespołu pozwolą w przyszłości na wydanie lepszej, bogatszej i mądrzejszej książki o fenomenie ich muzyki. A ja na pewno będę przestrzegać jednej z zasad Florence, czyli "Zawsze miej przy sobie książkę".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-08-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Florence + The Machine. Głos wszechmogący
Florence + The Machine. Głos wszechmogący
Zoe Howe
6.5/10

Historia zespołu muzycznego Florence + The Machine.

Komentarze
Florence + The Machine. Głos wszechmogący
Florence + The Machine. Głos wszechmogący
Zoe Howe
6.5/10
Historia zespołu muzycznego Florence + The Machine.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Chata
Kolejne sekrety Białej

"To nie było nasze pokolenie, które o byle błahostce trąbi na fejsie". Biała skrywa wiele sekretów, o czym zdążyliśmy się już przekonać czytając dwie poprzednie części...

Recenzja książki Chata
Mona
Google to antypowieść dla ludzkiej powieści

"My, pisarze, jesteśmy dowodem na to, że życie jest książką i że się pisze". Czy twórczość pisarska jest jak monstrum? Czy każdy pisarz karmi swojego potwora? Czy wszy...

Recenzja książki Mona

Nowe recenzje

Twój na zawsze
Briana i Jakob
@Kantorek90:

Twórczość Abby Jimenez miałam okazję poznać w zeszłym roku przy okazji czytania pierwsze części serii "Part of Your Wor...

Recenzja książki Twój na zawsze
Distraction
„Witamy w klubie motocyklowym Black Moon!”
@zaczytana.a...:

W powieści "Distraction" autorstwa Kingi Litkowiec czytelnik zostaje zaproszony do fascynującego świata Caroline Forest...

Recenzja książki Distraction
Kosztowna pomyłka
Kosztowna pomyłka
@candyniunia:

Nadszedł ten dzień. Nie mogę już dłużej zwlekać z napisaniem opinii o tej książce. Do sięgnięcia po lekturę zachęcił m...

Recenzja książki Kosztowna pomyłka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl