Głusza recenzja

"Głusza" to mroczny thriller, który moje emocje wyniósł do poziomu max.

Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta
2022-04-13
Skomentuj
1 Polubienie
To jest dobre, cholernie dobre! Czytając tę książkę cały czas miałem wrażenie, że ją czuję – tę aurę zła i okrucieństwa, zawisłą w powietrzu na zawsze; piętno zbrodni odciśnięte na miejscu, w którym toczyła się akcja książki. Ale po kolei...

"Płytkie Zdroje" – ośrodek letniskowy świeżo po rewitalizacji, położony w leśnej głuszy. Widoki zapierające dech w piersiach. Cudowne piękno potężnych drzew. Cisza dająca ukojenie. Wszystko wskazuje na to iż Tom Anderson wraz z nastoletnią córką Frankie spędzą wspaniały urlop w "środku nicości". Niestety, echa wydarzeń sprzed lat zaburzą tę sielankę wprowadzając mroczną tajemnicę, atmosferę niepokoju, strach i napięcie...

Autor zabrał mnie do lasu, co samo w sobie jest fajnym przeżyciem. Ale... no tak się już dawno nie byłem. Już wiem, że muszę sięgnąć po tę książkę jeszcze raz, gdy zawitam na weekend na Kaszuby do "mojego" marszowego lasu. Czytając "Głuszę" widziałem siebie, jak siedzę na tarasie w środku nocy zwrócony twarzą do ciemnego lasu i czytam...

"Głusza" to mroczny thriller, który moje emocje wyniósł do poziomu max. "Wchodząc" w tę historię czułem się zagubiony, w głowie miałem galopadę myśli, z jednej strony czułem harmonię między człowiekiem a naturą, z drugiej czułem, że natura jest tutaj siedliskiem złych i strasznych duchów – bytów wrogich człowiekowi. To mieszane uczucie do lasu, do natury było dla mnie bolesnym doświadczeniem – czułem się z tego powodu wewnętrznie pokruszony na kawałki.

Autor bardzo dobrze poradził sobie z nadaniem tej opowieści mrocznej, dusznej, pełnej upioru atmosfery. Zło, które zawisło nad "Płytkimi Zdrojami" czułem od pierwszych stron książki. Nieprzewidywalna fabuła robi robotę.

"Głuszę" oceniam jako jedną z najlepszych przeczytanych w tym roku przeze mnie książek – dopisują ją do swojej listy TOP 10 2022 roku.

A Ciebie zapraszam do tej "leśnej przygody". Zajrzyj na karty książki, daj się omamić złym duchom, poczuj tę nieprzenikniona ciszę i pustkę, usłysz ten mroczny las.

Książkę przeczytałem dzięki #współpraca z @muza.shadows .

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-11
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Głusza
Głusza
Mark Edwards
6.9/10

Wypoczynek z dala od cywilizacji zmieni się w wakacyjny koszmar. Gdy Tom Anderson wraz z nastoletnią córką trafia do „Płytkich Zdrojów”, ośrodek jest świeżo po rewitalizacji. Malowniczo położony w...

Komentarze
Głusza
Głusza
Mark Edwards
6.9/10
Wypoczynek z dala od cywilizacji zmieni się w wakacyjny koszmar. Gdy Tom Anderson wraz z nastoletnią córką trafia do „Płytkich Zdrojów”, ośrodek jest świeżo po rewitalizacji. Malowniczo położony w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zanim przyszła do mnie „Głusza” dostarczono do mnie niesamowicie interesujące artykuły reklamowe tejże książki. Zapowiedź jaka do niej była też była interesująca, okładka zachęca - ogólnie wszystko c...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Czy relaks na łonie natury może być zabójczy? Ucieczka od miejskiego gwaru, problemów i błędów przeszłości? Wydaje się, że tylko w głuszy można znaleźć ukojenie. Tom Anderson pojawia się w ośrodku...

@Zaneta @Zaneta

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Zło w nas
Autor zmiażdżył moją głowę napięciem jakie zbudował w tej historii. "Zło w nas" jest ukryte głęboko i wystarczy moment, by je uwolnić. A potem... jest niczym tsunami, które niszczy wszystko co napotka na swej drodze. Potrafi ranić, a raniąc zmienić i/lub zniszczyć człowieka. Zgwałcić ostatnie pokłady szacunku i człowieczeństwa.

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; teraz, przyśpieszało wzbudzając we mnie ogrom emocji....

Recenzja książki Zło w nas
Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii