Głusza

Mark Edwards
6.9 /10
Ocena 6.9 na 10 możliwych
Na podstawie 43 ocen kanapowiczów
Głusza
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.9 /10
Ocena 6.9 na 10 możliwych
Na podstawie 43 ocen kanapowiczów

Opis

Wypoczynek z dala od cywilizacji zmieni się w wakacyjny koszmar.

Gdy Tom Anderson wraz z nastoletnią córką trafia do „Płytkich Zdrojów”, ośrodek jest świeżo po rewitalizacji. Malowniczo położony w leśnej głuszy nieopodal jeziora. Okolica przepiękna. Zapowiadają się wspaniałe wakacje.

Jak się niebawem okaże, ten relaks w „środku nicości” obfitować będzie w mocne wrażenia. Urokliwe „Płytkie Zdroje” skrywają bowiem mroczną tajemnicę sprzed lat. Okolica tylko z pozoru jest senna, leniwa i spokojna. Wiele się tu działo, a echa wydarzeń sprzed lat wciąż krążą ponad głowami. Przerażające odgłosy, które raz po raz dobiegają z różnych stron, przyprawiają o dreszcz. W dodatku miejscowi nie są przyjaźnie nastawieni do przybyszów. Atmosferę niepokoju i napięcia wiszącego w powietrzu potęgują niesamowite opowieści. Mówi się o złych duchach, które czają się w głębi lasu. O rytualnym mordzie na pobliskiej polanie. O mordercy, którego nie zdołano schwytać i ukrył się w leśnych ostępach. Po serii dziwnych incydentów ojciec i córka wiedzą już, że to nie będzie sielski wypoczynek…
Tytuł oryginalny: The Hollows
Data wydania: 2022-04-13
ISBN: 978-83-287-2210-1, 9788328722101
Wydawnictwo: Muza
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 352
dodana przez: Catta

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Mroczne lasy - mroczne dusze

WYBÓR REDAKCJI
26.03.2022

Małżeństwo Brytyjczyka i Amerykanki nie udało się i ona wróciła do Stanów, zabierając córkę. Ojciec, Tom Anderson, były dziennikarz muzyczny, którego kariera zdechła wraz z rozwojem internetu (bo kto jeszcze czyta pisma o muzyce i zespołach), zawiedziony i sfrustrowany swoim życiem, zaniepokojony, że traci kontakt z córką, zabiera kilkunastoletnią... Recenzja książki Głusza

@Meszuge@Meszuge × 15

Głusza

6.05.2022

Po tak dobrych rekomendacjach zarówno fanów dobrej lektury jak również opisu zawartego w książce moje oczekiwania były ogromne. " Głusza " Marka Edwardsa to, z założenia, thriller z wątkami paranormalnych zjawisk. Porównywana do powieści mistrza tego gatunku, Stefana Kinga. Mocny początek zapowiadał ciekawą, mrożącą krew w żyłach lekturę. Mroczn... Recenzja książki Głusza

@Malwi@Malwi × 17

"Głusza"

12.04.2022

„Nie znaczył nic, jak igiełka w poszyciu, ale to przecież pojedyncze igiełki tworzyły poszycie, tworzyły materię nowego życia." Tom Anderson jest rozwodnikiem i ojcem nastolatki. Postanowił spędzić z córką trochę czasu, zabiera ją do „Płytkich zdrojów” – nowo otwartego pensjonatu, który znajduje się w leśnej głuszy. Dziewczyna nie do końca jest z... Recenzja książki Głusza

The Hollows

16.05.2022

„Płytkie Zdroje” w Maine to malowniczo położony ośrodek nieopodal jeziora. By uniknąć upałów i koszmaru wakacji w mieście Tom Anderson postanawia spędzić tu wakacje razem z nastoletnią córką. W okolicy jest problem z zasięgiem telefonii komórkowej, nie ma dostępu do wi-fi. Dla córki Toma – Frankie – to koszmar, dla Toma szansa na spędzenie z córką... Recenzja książki Głusza

@justyna_@justyna_ × 11

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@daka_portal
2022-04-28
6 /10
Przeczytane od Wydawcy

Akcja rozwija się dość powoli. Przez długi czas to taka bardziej obyczajówka, ale ponieważ wiemy, że ma być thriller, to pozostajemy w oczekiwaniu na mocniejsze momenty. Niepokojące oznaki, dziwne postacie pojawiają się co jakiś czas, ale -jak mówię- ten nastrój grozy powstaje powoli. Autor – Mark Edwards – ma bardzo dobre, lekkie pióro. Zainteresowanie nas nie opuszcza, mimo że niektóre sytuacje wydają się trochę naciągane, a reakcje bohaterów niewiarygodne.

Lubię takie książki, gdzie występuje motyw zamkniętej społeczności, ukrywającej jakąś tajemnice sprzed lat. Lubię zgadywać, co to może być za mroczna historia. Tym razem główną osią fabuły jest morderstwo sprzed około dwudziestu lat oraz zaginięcie lub ukrywanie się potencjalnego sprawcy. Poruszamy się wśród postaci, z których część nie wydaje się do końca normalna. Ich zachowania, słowa czy reakcje wzbudzają niepokój. Także otoczenie – gęsta puszcza z każdej strony, dziwne odgłosy oraz niestandardowe zdarzenia potęgują ten nastrój.

Moja ocena tej książki jest dobra, choć mam wrażenie, że bardziej spodoba się młodszym odbiorcom lub miłośnikom historii obyczajowych z nutką (nie nutą 😊) grozy.

Dziękuję Wydawnictwu Muza za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

× 9 | link |
MA
@Magnis
2023-07-23
7 /10
Przeczytane THRILLER GROZA

Głusza jest ciekawie zapowiadającym się thrillerem osadzonym w odizolowanym od świata ośrodku wypoczynkowym w głębi lasu. Zaciekawiony sięgnąłem po nieznanego mi wcześniej autora, którego książka mnie zaintrygowała. Miałem nadzieje dostać wciągający i zakręcony thriller, a może nawet lekko zahaczający o horror. Dlatego z chęcią zabrałem się do czytania mając nadzieje, że porwie mnie historia i mroczny klimat. Książka Głusza jest opowieścią o ojcu i córce przyjeżdżającym do położonego w głębi lasu ośrodka wypoczynkowego, który mimo pewnych wad jak brak internetu może okazać się świetnym miejscem na spędzenie czasu. Jednak po przyjeździe okazuje się, że ośrodek ma jeszcze bardziej mroczną historie sprzed lat dotyczącą popełnionego morderstwa. Przerażające opowieści i legendy jakie poznają dwójka naszych bohaterów zafascynowanych miejscem prowadzi do rozpoczęcia śledztwa w celu poznania prawdy.

Autor wybrał świetnie miejsce akcji swojej powieści, którą osadził w ośrodku wypoczynkowym położonym w leśnych ostępach w całkowitej głuszy pośród lasów i nieopodal istniejącego jeziora. Znakomite miejsce do odpoczynku i spędzenia wakacji. Nie ma wielu udogodnień, ale piękny las i urokliwe jezioro rekompensują wszystko. Ośrodek wypoczynkowy po remoncie zaprasza do spędzenia w nim wakacji, które mogą okazać się przyjemnie. Tom Anderson wraz z córką Frankie przyjeżdżają do niego, aby spędzić razem czas. Jednak pod płaszczykiem codzienności pojawiają się doniesienia ...

× 7 | Komentarze (1) | link |
@gosia_myst
2022-04-14
8 /10
Przeczytane

Tom wraz z nastoletnią córką Frankie spędzają urlop w ośrodku „Płytkie Zdroje”, gdzie brak zasięgu i Internetu miał sprzyjać zacieśnianiu więzi. Okazuje się, iż malowniczo położony ośrodek nieopodal jeziora skrywa mroczną tajemnicę sprzed lat, a beztroski wypoczynek zmienia się w prawdziwy koszmar...

„Głusza” to niezwykle mroczny i tajemniczy thriller który wciąga od pierwszych stron. Lekkie pióro i duszny klimat historii powoduje, iż ciężko się od niej oderwać. Fabuła została tu naprawdę dobrze opracowana i przemyślana, a plastyczne opisy potęgowały poczucie niepokoju i niejednokrotnie wywoływały ciarki. Początkowo akcja toczy się dość leniwie i spokojnie, ale historia jest tak opisana, iż już na starcie czuć lekki niepokój, który potęguje panująca w pobliskim miasteczku zmowa milczenia. Im dalej tym robi się coraz bardziej zaskakująco, a na światło dzienne wychodzą skrywane przez lata tajemnice. Nie brakuje tu również zwrotów akcji, a zakończenie zdecydowanie robi wrażenie. Zdecydowanie warto po nią sięgnąć.

× 7 | link |
@ksiazka_w_pigulce
@ksiazka_w_pigulce
2022-04-05
4 /10
Przeczytane

Miałam zdecydowanie większe oczekiwania względem tej książki, niż w efekcie otrzymałam. Okładka, opis, zachęta ze strony innych bookstagramerów - niestety wszystko na marne, bo mnie książka nie przekonała.

Pogubiony życiowo ojciec próbując naprawić swoje relacje z nastoletnią córką, wybiera zaciszne spokojne miejsce na łonie natury celem wakacji. Jednakże miejscowość ta kryje w sobie mroczną tajemnicę sprzed lat, okupioną krwią, cierpieniem i bezsensowną, niewyjaśnioną po dziś dzień śmiercią. Tom w miarę upływu swojego pobytu w Płytkich Zdrojach utwierdza się w przekonaniu, że miejsce to jest niebezpieczne i najlepiej będzie, jak najszybciej je opuścić. Oczywiście nie byłoby clou książki, gdyby jak przystało na rozsądnego człowieka, bohater tak zwyczajnie nie wyjechał pozostawiając niepokojącym wydarzeniom toczyć się swym torem.

"Głusza", jak wspomniałam wcześniej, mocno mnie rozczarowała. Tym bardziej gdy przeczytałam szereg polecajek, miałam względem tej pozycji ogromne oczekiwania. Schemat już nieświeży, a wręcz oklepany w wielu innych książkach i ekranizacjach. Spłycona do minimum narracja, wręcz sprawiająca wrażenie przeznaczonej dla raczkujących w świecie grozy nastolatków niźli dorosłych, świadomych literackiego półświatka czytelników. Łatwe do powiązania i przewidzenia wydarzenia, które odebrały mi jakiekolwiek znamiona zaskoczenia w tej historii, a także dylematy nastoletnich bohaterów przemieszane z jako tako roztropnym patrzeniem na świat głó...

× 5 | link |
@coolturka104
2022-04-15
6 /10
Przeczytane

"Głusza" Marka Edwardsa to opowieść o tym, jak niewiele trzeba, by wyśnione wakacje zmieniły się w koszmar.

Gdy Tom wraz z córką przyjeżdża do ośrodka wypoczynkowego w Płytkich Zdrojach położonego w lasach Maine, nie ma pojęcia, co wydarzyło się tu przed dwudziestu laty. Brak zasięgu, sąsiedzi zafascynowani zbrodniami i podejrzane incydenty, wskazują na to, że te wakacje będą niezapomniane.

Powieść „Głusza” łączy w sobie elementy thrillera psychologicznego, horroru i powieści grozy, przynajmniej z pozoru, bo tych naprawdę mocnych wrażeń, niestety nie udało się autorowi przekazać. Początkowo historia Płytkich Zdrojów wciąga i intryguje. Wyważone tempo akcji w scenerii stanowiącej idealne tło dla upiornych zdarzeń, potęguje atmosferę nieuchronnie nadciągającego zagrożenia. Wyraźnie wyczuwalny złowieszczy klimat i zachowanie mieszkańców pobliskiego miasteczka, wzbudziły mój niepokój i sprawiły, że z dużą ciekawością śledziłam rozgrywające się wydarzenia. Jednakże zabrakło tej nieuchwytnej iskry, która obudziła by we mnie prawdziwą zgrozę i strach.

× 4 | link |
CZ
@czytac.lubie
2022-08-03
7 /10
Przeczytane Posiadam

Czy chcielibyście spędzić urlop nad jeziorem w leśnej głuszy? Do takiego ośrodka w Płytkich Zdrojach przyjeżdża dziennikarz Tom Anderson razem z córką, Frankie, którą wychowuje tylko matka. Tom ma nadzieję na udane wakacje w jej towarzystwie, daleko od cywilizacji, gdzie nie ma dostępu internetu.

Jednak to na pozór spokojne miejsce, ma swoją tajemnicę - dwadzieścia lat temu doszło tu do okrutnego morderstwa, sprawcy do tej pory nie ujęto.

Pobyt w Płytkich Zdrojach zapewni Wam wiele emocji - poczujecie strach, niepokój, napięcie w nim panujące i będziecie świadkiem dziwnych wydarzeń. Zapraszam więc do tajemniczego lasu!

Polecam ten mroczny thriller, wciągający od pierwszej strony! Nie będziecie zawiedzeni!

× 2 | link |
@juswita_op.pl
2022-05-04
8 /10
Przeczytane

Kto kocha samotne leśne wędrówki, po lekturze „Głuszy” dwa razy się zastanowi zanim wyruszy na łono natury. To ten gatunek literatury, który podsuwa czytelnikowi niezwykle sugestywne obrazy, porusza wyobraźnię i budzi niepokój.

Choć Mark Edwards nie stworzył niczego nowego ani odkrywczego to jego książka przeraża i choć nie raz oglądaliśmy równie straszne filmy chociażby „Wrong turn” czy „Teksańską masakrę” to jednak forma książkowa buduje nieporównywalne napięcie i atmosferę.

A akcja dzieje się na campingu, który zasłynął swego czasu zabójstwem dwójki kochanków, których mord wygląda na rytualny. Od lat owiana niesławą osada była omijana przez turystów szerokim łukiem, ale kiedy inwestor stworzył sielankowe miejsce w dzikiej, urokliwej głuszy okolica i jej mieszkańcy stają się nagle języczkiem uwagi przyjezdnych.

Nie wszystkim jednak wściubianie nosa w koszmarne wydarzenia sprzed lat jest na rękę, a przecież tajemnica do dziś nie została rozwiązana, bo posądzany o dokonanie czynu mężczyzna zniknął bez śladu. Kiedy nagle ktoś próbuje odstraszać turystów, przerażając ich śmiertelnie cała sytuacja przestaje bawić gości ośrodka.

Kto stoi za dawnymi wydarzeniami? Czy to te same osoby, które teraz pojawiają się wśród drzew? Kim są ludzie ukrywający się pod przerażającymi maskami i do czego są zdolni?

„Głusza” to bardzo klimatyczny thriller, który pozostawia na skórze gęsia skórk...

× 1 | link |
@Anuszka
@Anuszka
2022-03-28
7 /10
Przeczytane Mam Czarno to widzę, czyli kryminał pisany nocą

Bezbrzeżny, ciemny i mroczny las, w którym przed dwudziestoma laty wydarzyła się tragedia. Morderstwo dwójki nauczycieli z kempingu, które przyciąga ciekawskich, kanapowych detektywów do urokliwego ośrodka Płytkie Zdroje 💦 osadzonego w samym środku piękna pradawnej puszczy.
Tom i jego nastoletnia córka Frankie również dają się skusić obietnicą niezapomnianego wypoczynku.
Cóż, to na pewno był dla nich niezapomniany urlop, ale raczej nie takich atrakcji się spodziewali.
Frankie i Ryan, syn sąsiadów z domku obok, którzy przy okazji mają świra na punkcie rytualnego mordu sprzed lat, szybko odnajdują wspólny język i choć nie wszystko ich łączy, to na pewno lubią spędzać ze sobą czas. Kiedy Ryan zamieszcza obraźliwy wpis na Instagramie, szkalujący tutejsze miasteczko oraz ich mieszkańców, bezwiednie lub nie, zsyła na nich całą lawinę nieprzewidzianych zdarzeń napędzanych zemstą.
Tylko czy aby na pewno za tymi wszystkimi dziwnymi i strasznymi zdarzeniami stoi dwójka nastolatków? Przecież ta pradawna puszcza zdaje się żyć własnym życiem, wysyłając w stronę przybyszów niezbyt przyjazne sygnały.
Tak pokrótce przedstawia się główna oś fabuły " Głuszy" 🌿 od Marka Edwardsa. To była bardzo intrygująca opowieść, podszyta mrocznymi legendami oraz siłą przyrody i osób, które są gotowe chronić ją za wszelką cenę. Bardzo przyjemny thriller. Proszę się nie śmiać, ja bardzo lubię thrillery, i w tym przypadku to nie oksymoron 😁 Pióro autora jest lekkie, a fabuła toczy się ...

| link |
@zaczytanababka
@zaczytanababka
2022-04-27
7 /10

To miały być spokojne wakacje w malowniczym ośrodku „Płytkie Zdroje” mieszczącym się pośród głuszy. Tom zabrał tam na wakacje swoją nastoletnią córkę Frankie, z którą od rozwodu mało się widuje. Początkowo dziewczyna nie jest zadowolona, gdy dowiaduje się o słabym zasięgu w tym miejscu, a właściwie o jego braku. Który nastolatek jest w stanie przeżyć choć jeden dzień bez dostępu do tych wszystkich aplikacji i portali społecznościach?
Ojciec z córką szybko nawiązują znajomość z rodziną z sąsiedniego domku. To od nich dowiadują z czego tak naprawdę słynie ośrodek. Przed niemal dwudziestoma laty para nastolatków przebywających na obozie wymknęła się do lasu i znaleźli tam ciała dwójki swoich nauczycieli. Ale najdziwniejsze były wymalowane na skale dziwne symbole. Czy to mogło wskazywać na jakieś rytualne morderstwo?
Policja szybko wytypowała winnego, niejakiego Everetta, lokalnego dziwaka. Nigdy jednak nie udało się go schwytać. Tej nocy jakby zapadł się pod ziemię. Chodzą słuchy, że mieszka gdzieś w tych lasach, ukrywając się w głuszy… Po serii dziwnych incydentów Tom i Frankie już wiedzą, że grozi im niebezpieczeństwo.
Na wstępie zaznaczę, że zdecydowanie wolę, gdy fabuła uderza bardziej w kierunku duchów i nawiedzonych miejsc, niż w satanistyczne morderstwa i rytuały. Mamy tu trochę mrocznej, tajemniczej aury z elementami paranormalnymi. Książka nie wzbudziła jednak we mnie aż takich emocji jakich się spodzie...

| link |
@Zaczytanablondynka
2022-04-25
6 /10
Przeczytane

Głusza - Mark Edwards


Tom Anderson wraz z córką wyjeżdża na wypoczynek wśród dzikiej przyrody. Płytkie Zdroje to malowniczy ośrodek w centrum lasu nieopodal jeziora. Brak internetu i puszcza to wspaniałe miejsce dna wypoczynek z daleka od cywilizacji. Wydawać by się mogło, że cisza i spokój i przyroda to wszystko czego będą potrzebować.

Wkrótce dowiadują się, że dwie dekady temu, doszło tu do morderstwa z rytuałem w tle. Mordercy nigdy nie schwytano, a miejscowi mówią, że on jest i ukrywa się gdzieś w środku lasu.

Wkrótce Tom wraz z córką przekonają się, że leśna przygoda i sielanka nie będą wyglądać tak jak sobie to zaplanowali. Wkrótce będą musieli uciekać bo on może ich schwytać....

"Głusza" to lekki thriller z wątkiem horroru paranormalnego. Niestety, według mnie zdecydowanie przereklamowany i naciągany. Niestety jak coś nie jest dobre, to nawet dobry marketing nie pomoże. Mimo, że uważam pomysł na fabułę za dobry, za coś innego i mogło by się to udać, ale niestety potencjał nie został wykorzystany. Totalnie nie przekonywał mnie ten wątek paranormalny. Ludzie w maskach tez średnio mi pasowało. Jeszcze jak mogę wytłumaczyć sobie chorą fascynacje, tak postępowanie niekoniecznie. Coś tu do końca nie zagrało, coś tu było nie tak. Z początku miałam ochotę odłożyć i nie czytać dalej, strasznie się męczyłam, z czasem było odrobinę lepiej i udało mi się dotrwać do końca, ale na pewno nie wrócę do tej książki.
Główny bohater bardzo...

| link |
@papierowamagnoolia
2022-05-01
7 /10
Przeczytane

Tom Anderson - brytyjski dziennikarz przyjeżdża z nastoletnią córką na wakacje do "Płytkich Zdrojów". Miejsce to słynie z dzikiej przyrody, można spędzić tam czas z dala od cywilizacji, bez internetu i miejskiego zgiełku. Jednak "Płytkie Zdroje" przyciągają turystów z jeszcze innych powodów: historii o rytualnej zbrodni, nieuchwytnym mordercy oraz grasującej tam sekcie. Tom i Frankie przekonają się, że w tym miejscu dzieją się dziwne rzeczy, a okoliczni mieszkańcy są pełni tajemnic i niezbyt przyjaźni. Ich wakacje zamienią się w koszmar ...

"Głusza" Marka Edwardsa to taka typowa wakacyjna powieść z dreszczykiem. Fabuła momentami jest niepokojąca, niektóre opisy są surowe i makabryczne, końcówka zaś sensacyjna i zaskakująca. Ani przez chwilę nie nudziłam się w przy lekturze, właściwie można przeczytać ją w jeden wieczór.

Opowieść zaczyna się powoli, początkowo skupiona jest na relacji ojca z córką oraz poznawania okolicy. Autor nadał tej książce całkiem przyjemny, wakacyjny styl ale pomimo takiego luźnego tonu czujemy, że zbliżamy się do czegoś mrocznego. Razem z bohaterami odkrywamy prawdę o zbrodni sprzed lat, dochodzi też do serii dziwnych incydentów z ich udziałem. Im głębiej w las, tym książka wzbudza coraz większą niepewność podczas czytania.

Co najbardziej podobało mi się w "Głuszy"? Myślę, że atmosfera, jaką autorowi udało się stworzyć i to jak łatwo można wdrożyć się w tę historię oraz losy bohaterów.
Cała historia jest ciekawie pop...

| link |
@Zakreconaa_19
2022-04-12
7 /10
Przeczytane 2022

Już jutro 13 kwietnia swoją premierę ma "Głusza" autorstwa Mark Edwards.

Wyjeżdżając na urlop chcemy miło spędzić czas. Jednak bohaterom tej powieści nie jest to dane. Tom Anderson wraz z córką trafiają do "Płytkich Zdrojów", ośrodek ten jest świeżo po rewitalizacji i mieści się w spokojnej i sennej okolicy z pięknymi widokami. Jak się okazuje Płytkie Zdroje skrywają pewną mroczną tajemnicę sprzed lat. Wydarzenia te nadal ściągają turystów, którzy chcieliby zobaczyć miejsce w którym doszło do tragedii. Mieszkańcy nie są przyjaźnie nastawieni. O tym miejscu krążą różne opowieści o duchach, czających się w głębi lasu, o mordercy, który nie został złapany i który cały czas ukrywa. W czasie pobytu Toma i je go córki doszło do kilku dziwnych incydentów. Ten pobyt wcale nie będzie dla nich przyjemny...

"Głusza' jest dobrym thrillerem, który czyta się w ekspresowym tempie, ale nie było też jakiegoś wielkiego wow. Fabuła już od pierwszych stron przepełniona jest tajemniczością, mroczna sceneria i duszna atmosfera sprawiają, że chcemy zapoznać się z tą historią. Sporym minusem dla mnie jest zbyt wolno tocząca się akcja, lubię jak akcja jest dynamiczna i coś się dzieje. Tutaj musimy trochę na to poczekać, gdyż autor stopniowo dawkuje nam to napięcie. Byłam ciekawa jaka historia się tu skrywa, dlatego cierpliwie czekałam. Akcja nabiera tempa gdy na jaw zaczynają wychodzić sekrety mieszkańców. I to właśnie tych bohaterów byłam najbardziej ciekawa. Muszę przyznać, ż...

| link |
@aleksandraczarnecka1989
2022-05-14
9 /10

Głusza. Mark Edwards. Dziękuję @muza.shadows za egzemplarz do recenzji.

Wypoczynek z dala od cywilizacji zmieni się w wakacyjny koszmar.

Ośrodek wypoczynkowy w środku lasu i nad jeziorem. Z dala od miasta. Bez wifi i zasięgu. Cisza, spokój, totalny reset dla ciała i umysłu. Bynajmniej nie dla Toma i jego córki Frankie...Wiele lat temu na kampingu doszło do brutalnego zabójstwa. Morderca nigdy nie został odnaleziony. Plotki mówią, że ukrywa się w chacie, gdzieś w leśnej gęstwinie. Mężczyzna choć z początku sceptyczny, zaczyna interesować się mroczną historią sprzed lat. Nie zauważa jednak co złego zaczyna dziać się w trakcie tego wyjazdu z jego córką. Gdy Frankie przyznaje się, że okoliczne dzieci grożą jej i chłopcu, z którym się zaprzyjaźniła, Tom postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i wyjaśnić dlaczego panuje tu dziwna zmowa milczenia, morderstwo jest tematem tabu, podejrzany uważany jest za czciciela szatana. Plotki pobudzają wyobraźnię turystów, napięcie jest coraz bardziej odczuwalne, a w ośrodku zaczyna robić coraz bardziej niebezpiecznie...

Thriller wysokiej klasy. Mroczny - tak jak lubię. Zamknięta społeczność, zmowa milczenia, tajemnice z przeszłości- według mnie najlepsze motywy w dreszczowcach. Gęsia skórka, niepokój i przyśpieszony puls gwarantowane. Totalnie zaskakujące zakończenie dające nadzieję na kontynuację. Fantastyczne pióro autora. Historia opowiedziana ja...

| link |
AZ
@azarewiczu
2022-05-08
9 /10

To miał być idealny wypad do miejsca, w którym można się wyciszyć i nabrać do wszystkiego dystansu.

Tom proponując córce- Frankie - wspólny wyjazd do Płytkich Zdroi, nie spodziewał się tego, że to z pozoru urokliwe, wręcz magiczne miejsce, skrywa w sobie mroczne sekrety...
Zauroczony wszechogarniającą ciszą, malowniczymi widokami i bliskością natury, nie kryje swojego zaskoczenia, gdy dowiaduje się, że dwadzieścia lat temu doszło tu do makabrycznej zbrodni, której sprawca nigdy nie został schwytany.

W tej leśnej głuszy, dość sennej i leniwej, dzieją się dziwne rzeczy, wręcz nadprzyrodzone. One mieszają się z rzeczywistością, dodając całej powieści jeszcze bardziej mrocznego klimatu i zagadkowości.

Historia "Płytkich Zdroi" jest pełną niepokoju i tajemniczości. Nikt nie spodziewa się, że w tym odrestaurowanym ośrodku dzieją się zjawiska paranormalne. Znikają rzeczy osobiste i z każdej strony słychać przerażające odgłosy, a to wszystko otoczone opowieściami o duchach, które kryją się w głuszy oraz o rytualnej zbrodni, która miała tu miejsce...

"Głusza" to genialny thriller, o gęstej, mrocznej atmosferze, która kryje w sobie wiele zła. Przyprawia o szybsze bicie serca, o ciarki na plecach. Czytajac ją wraz z bohaterami jest się w "Płytkich Zdrojach", razem z bohaterami przemierza się bezkres wszechogarniajcej głuszy. Zakończenie totalnie wbija w fotel.

Nieprzewidywalna, mroczna, genialna - taka jest "Głusza"!

Polecam...

| link |
@w_swiecie_ksiazek
@w_swiecie_ksiazek
2022-05-23
5 /10
Przeczytane

Miały być fajerwerki, a były zimne ognie – tak mogę podsumować tę książkę.

„Głusza” miała potencjał. Odludzie, gęsty las, brak zasięgu, ośrodek wypoczynkowy, tajemnica sprzed lat, dziwne incydenty. Sceneria jak z horroru. Miało być klimatycznie, niepokojąco i w napięciu. Miało mrozić krew żyłach. I nic z tego. Zastanawiam się, dlaczego śmieszyły mnie wszystkie sytuacje, które powinny straszyć. Czytając tę książkę, czułam się, jakbym oglądała jakiś film grozy Disneya dla nastolatków. Absurdalne wydarzenia, naciągane związki i rozwiązania, tępi jak stare nożyczki bohaterowie. I może to zakończenie trochę ratuje sytuację, ale brakuje „wow”, którego się spodziewałam.

Akcja rozwija się wolno, a początek był dla mnie ciężki do przebrnięcia. Czasami miałam wrażenie, że „Głusza” to taki miks gatunków – thriller, kryminał, horror, młodzieżówka. I wszystko potraktowane po łebkach. Nie jestem fanką paranormalnych wątków, a tutaj takie niestety występują. Wiele rozwiązań jest takich typowych i z pewnością osoby, które czytając dużo thrillerów, je przewidzą. Albo, jeśli kiedykolwiek oglądaliście jakiś horror to też.

Plusem jest pióro autora, bardzo lekkie.

To ten typ książki, o której zapomnę zaraz po jej przeczytaniu. Jednak polecam się samemu przekonać, bo z tego, co widziałam, to „Głusza” ma wiele pozytywnych opinii.

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Głusza. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat