Góra Tajget recenzja

Góra Tajget

Autor: @Park2Read ·1 minuta
2021-05-05
Skomentuj
1 Polubienie
Annę Dziewit -Meller znałam dotąd głównie z felietonów w "Tygodniku Powszechnym", to moje pierwsze spotkanie z jej dłuższą formą literacką ale na pewno nie ostatnie! Nie spodziewałam się, że "Góra Tajget" będzie historią, którą można poczuć wręcz podskórnie, która rozbudzi niepokój i demony przeszłości, która każe nam pamiętać. Przeczytałam ją w zasadzie w jeden dzień, miałam wrażenie, że oto mam w rękach coś ważnego, historię o ludzkiej godności i ogromnym strachu, o ludziach bez wyrzutów sumienia i o tych, którzy nie mieli głosu, pozbawieni praw przez zastany mechanizm czasów.

Już sam sposób opowiadania buduje uczucie jakieś obawy, która pojawia się jeszcze zanim poznamy wszystkich bohaterów. Pierwszym z nich będzie Sebastian, świeżo upieczony ojciec, który wraz z radością przyjścia na świat córki jednocześnie coraz bardziej pogrąża się w przepełniającym go o nią lęku. Ta historia jest tu jednak tylko preludium, Sebastian doprowadzi nas do relacji dotyczącej niechlubnej przeszłości szpitala dla psychicznie chorych, gdzie w czasie wojny dokonywano eksperymentów na dzieciach.

Właśnie do tego miejsca trafi prowadzony przez ojczyma esesmana mały Rysio, którego tenże po prostu chciał się pozbyć . Tutaj poznamy również doktor Gertrudę Lubner, która odpowiedzialna była m. in. za zabijanie dzieci luminalem. Spotkamy ją jeszcze po wojnie w rozmowie z dziennikarzem, gdzie elegancka lekarka uparcie broni swego stanowiska, że działała tylko w imieniu nauki i medycyny.

W serce zapadła mi również opowieść Zefki, młodej dziewczyny, która wróciła na Śląsk po dwuletnim pobycie na robotach w Niemczech. To postać jest z wielu względów chyba najtragiczniejsza…

Anna Dziewit - Meller celowo nawiązuje do starożytnej historii góry Tajget, na którą Spartanie przynosili kalekie czy chore dzieci, zostawiając je tam na pewną śmierć. W kontekście akcji eugenicznej ze szpitala w Lublińcu ten tytuł jest bardziej niż zasadny.

Książka nie jest obszerna, ale ma w sobie ogromny ładunek emocjonalny, skłania do refleksji, przypomina o ogromnej krzywdzie najbardziej bezbronnych, podnosi również temat winy i kary, szczególnie tej, której udaje się latami unikać. Tych kilka indywidualnych historii uderza w nas niczym niespodziewana fala świadectwa o potworności pewnej, nie tak odległej przecież, epoki. Zdecydowanie polecam!

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Góra Tajget
2 wydania
Góra Tajget
Anna Dziewit-Meller
6.8/10

Dawno nie było w polskiej literaturze powieści, która poruszając temat wojny wybrzmiewa głosem tak świeżym i przejmującym. Anna Dziewit-Meller kreśląc portret rodziny uwikłanej w Historię, łączy ...

Komentarze
Góra Tajget
2 wydania
Góra Tajget
Anna Dziewit-Meller
6.8/10
Dawno nie było w polskiej literaturze powieści, która poruszając temat wojny wybrzmiewa głosem tak świeżym i przejmującym. Anna Dziewit-Meller kreśląc portret rodziny uwikłanej w Historię, łączy ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Park2Read

Zabiłam. Historie matek skazanych za zbrodnię ludobójstwa w Rwandzie
Zabiłam

Co znaczy być człowiekiem? Często mamy o sobie bardzo wysokie mniemanie a jednak są takie momenty w historii świata, że nie sposób pojąć, dlaczego przypisujemy sobie ja...

Recenzja książki Zabiłam. Historie matek skazanych za zbrodnię ludobójstwa w Rwandzie
Ja sama
Oj, ta Marta...

Utrudzona Matka Polka, wzorowa uczennica, doskonała pracownica, kobieta perfekcyjna do bólu, organizatorka całej praktycznej strony życia swojej rodziny, królowa obowiąz...

Recenzja książki Ja sama

Nowe recenzje

Historia kina
Kino - okno na świat: Wpływ filmów na nasze życie
@degustatork...:

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak głęboki wpływ filmy wywarły na twoje życie? Od bajek kształtujących wyobraźnię ...

Recenzja książki Historia kina
Lily przez igrek
Lekka komedia na wieczór
@Szarym.okiem:

Czasem potrzebujemy czegoś relaksującego, niewymagającego zbyt wiele myślenia. Po prostu czasoumilacza. I taką książkę ...

Recenzja książki Lily przez igrek
Soften me again
Cudowna historia dwojga uzdolnionych tancerzy ❤️
@caly_swiat_...:

Hejka! Cóż ciekawego czytacie w ten majówkowy weekend? Ja powoli kończę książkę od @writeforwrite w ramach akcji #czyt...

Recenzja książki Soften me again
© 2007 - 2024 nakanapie.pl