Najnowsza powieść Katarzyny Białkowskiej ze względu na intrygujący opis wydawniczy oraz przepiękną okładkę, od razu wzbudziła moją ciekawość. Sięgnęłam po powieść i nie żałuję! Wciągnąłem się od pierwszej strony. Zapraszam Was w świat Shy’a i Sky oraz ich przyjaciół i rodziny. Dlaczego polecam? Czytajcie dalej 👇
,,I takiej przyjaźni życzę z całego serca również mojej ukochanej. Bez przyjaźni, jak bez miłości, życie jest puste, jałowe”
„Gra o serce” to książka o przyjaźni i przede wszystkim o miłości, która uderza jak piorun, ale tylko w jedno serce. Jego serce. Serce Shy. To chłopak, który jest zawodnikiem szkolnej drużyny koszykarskiej. Doskonali swoje umiejętności gry na fortepianie. Łatwo nawiązuje nowe znajomości, lubi ludzi. Jego mama zaraziła go pasją do czytania. Ma świetny węch i zapamiętuje zapachy. Nie sposób go nie lubić, ja go po prostu pokochałam! ♥️ Stara się on skraść serce Skylar, która mieszka u cioci. Jest to dziewczyna, która wiele przeszła, boryka się z bolesną przeszłością. Pewne wydarzenie w szkole powoduje, że Shy zbliża się do Sky i ich znajomość powoli się rozwija. Co z tego wyniknie? Jak potoczą się ich dalsze losy? Musicie przekonać się sami ✋
,,Bałam się wyjść sama, ale jeszcze bardziej bałam się sama zostać w mieszkaniu, gdzie zakasałem się łzami i zapadałam w czarną otchłań żałoby po straconym życiu. Kiedy człowiek i tak czuje się, jakby umierał, nawet bezpieczeństwo traci na znaczeniu”
,,Gra o serce” to książka wielowymiarowa. O samotności, niezrozumieniu, uwięzieniu, braku wsparcia, niespełnieniu. Każdy z bohaterów przeżywa swój własny dramat. To książka z przesłaniem. Otóż niezdrowe pielęgnowanie złych wspomnień, ciągłe ich rozpamiętywanie, użalanie się nad sobą, mogą sprawić, że człowiek straci z oczu to, co ważne. Autorka podkreśla jak ważna jest chęć do dobrego i szczęśliwego życia, wykorzystywania szans, które los zawsze nam daje. Złość i frustracja może sprawić, że zmarnujemy życie swoje i swoich najbliższych. Autorka świetnie zilustrowała środowisko Shy, relacje między jego równieśnikami i rodzicami. Natomiast demony przeszłości, mające wpływ na teraźniejszość i przyszłość, to wszystko buduje atmosferę panującą w domu Sky u jej cioci. Czytelnik zastanawia się czy którykolwiek bohater odnajdzie swoje szczęście? Równocześnie, nie sposób nie zadać sobie pytania, w którym momencie trzeba było zachować się inaczej, aby akcja nie potoczyła się tak jak się potoczyła.
Katarzyna Białkowska pokazuje, że można być samotnym wśród innych, a pieniądze i rzeczy materialne niekoniecznie przyniosą człowiekowi szczęście. Podczas lektury takich złotych myśli, dobrych rad i cennych refleksji pojawia się sporo. Dość proste, bardzo popularne i często poruszane w literaturze kwestie zostały w tym przypadku przedstawione w całkiem nowy, ujmujący sposób. Autorka wykazała się pomysłowością i wyobraźnią, sprawiając, że ,,Gra o serce”skłania do myślenia, zadawania pytań, wzbogaca czytelnika, który poświęci jej swoją uwagę i czas.
,,Bo kiedy widzisz, że osoba, którą kochasz, bardzo cierpi, ciebie także boli serce. Strasznie boli. A jednak nie oddałbym tego bólu serca za żadne skarby świata”
Książka dla mnie jest wybitna i rewelacyjna. Napisana świetnym stylem, intrygująca i wciągająca. Czytałem z przyjemnością i chętnie sięgnę po kolejny tom. Wielkim plusem tej książki jest bardzo kontrastowe zestawienie ze sobą dwójki głównych bohaterów. A zakończenie po prostu wbija w fotel! Autorka poprzez dwie linie chronologiczne, czyli narrację Shy oraz wspomnienia Skylar, możemy poznać całą historię z dwóch punktów widzenia.
Katarzyna Białkowska oddała w nasze ręce smutno-gorzką historie, która wstrząśnie, zachwyci, zasmuci, pozostawi po sobie niezmywalny ślad. Z pozoru długa i ciężka, zabiera w nas meandry życia, które dla wielu z nas jest nieznane. Nie bez przyczyny już na samej okładce możemy przeczytać, że jest to ,,Romantyczna i zabawna historia o tym, jak ciężko wydeptać ścieżkę do czyjegoś serca”. Ciężko pisać o niej tak, aby nie zdradzić więcej. Zatem zachęcam do sięgnięcia po książkę, abyście sami mogli wyciągnąć z niej jak najwięcej.
Pomimo, że „Gra o serce” to historia, która różni się bardzo od tych, po które sięgam na co dzień to Autorka postarała się, aby na długo pozostała w mojej pamięci. Bohaterowie tej książki są perfekcyjnie wykreowani, a w szczególności Shy, który zapadł mi w pamięć jak nikt inny.
Jak dla mnie była to powieść wywołująca wszelakie emocje. Każdy powinien dać jej szanse!
,,Sky jeszcze tego nie wie, ale zamierzam wygrać tę grę. Grę o jej serce, duszę, umysł i, co tu kryć, ciało. Ale nie pragnę jej za darmo. Jestem gotów oddać jej w zamian całego siebie, wszystko, co mam najlepszego. I mniej udanego też, jeśli coś takiego istnieje”
Gorąco polecam ♥️