Modzelewski-Werblan. Polska Ludowa recenzja

Historia w odcieniach szarości

Autor: @almos ·2 minuty
2021-01-06
1 komentarz
13 Polubień
Książka jest zapisem fascynującej dyskusji dwóch profesorów historii o czasach PRL, fascynującej dlatego, że sami rozmówcy brali czynny udział w wydarzeniach politycznych, stojąc po różnych stronach barykady. Rozmowa stoi na wysokim poziomie, nie ma żadnych wycieczek osobistych. Poza tym zawsze ciekawe jest śledzenie interpretacji historii przez ludzi, którzy ją tworzyli, a że są profesjonalistami, mają zatem świadomość pułapek czyhających na tych, którzy wspominają: wybiórcza pamięć, skrajnie subiektywne podejście, ryzykowne teorie spiskowe (co nie znaczy, że w owe pułapki nie wpadają, zwłaszcza Werblan).

Wyłania się z tej książki obraz historii PRLu pełnej dziur głównie z powodu braku dostępu do archiwów radzieckich (teraz rosyjskich). Czasami wyciekają z nich jakieś dokumenty, ale to są tylko ochłapy. I tak na przykład, wielką zagadką jest, dlaczego Sowieci zbrojnie nie interweniowali w październiku 1956 r. Twierdzi się, że przeciwstawili się temu Chińczycy, ale to tylko hipoteza; opinia Werblana: „Dopóki nie ujawnią wszystkich archiwów z Moskwy, to dokładnie nie będziemy wiedzieć.” I tak jest przy wielu innych sprawach. Na przykład wiedza o grudniu 1981 jest wciąż mocno niepełna, bo archiwa rosyjskie są twardo zamknięte i licho wie, czy kiedykolwiek zostaną otwarte.

Istotne jest to, że historia opowiadana w książce ma różne odcienie szarości, nigdy nie jest czarno-biała, i to czyni tę opowieść szalenie ciekawą. I tak mowa jest o tym jak po wojnie profesorowie Manteuffel i Gieysztor, którzy aktywnie działali w AK w czasie wojny, nie chcieli już iść do lasu i walczyć z komunistami, Manteuffel powiedział „nie będziemy teraz robić żadnej partyzantki, tylko będziemy robić uniwersytet”. I robili go, tak jak wielu innych. To ważna opowieść w świetle usilnie forowanego mitu `żołnierzy wyklętych' jako jedynych sprawiedliwych po wojnie.

Mówi Werblan, że rola radzieckich w obaleniu Gomułki nie jest do końca jasna, wiadomo, że go nie lubili i preferowali Gierka; posuwa się nawet do tego, że wietrzy prowokację w zajściach grudniowych w Gdańsku i Gdyni w 1970 r., ale znowu brak źródeł sowieckich czyni z całej opowieści efektowną, ale tylko hipotezę.

Słusznie twierdzi Modzelewski, że największy wpływ na pokojowe rozwiązanie strajku w 1980 r. i powstanie 'Solidarności' miała nie pielgrzymka papieża w 1979 r., ale pielgrzymka Gierka do stoczni szczecińskiej w styczniu 1971 r. Wtedy to ustalił się pewien kanon: władza komunistyczna nie będzie strzelać do strajkujących. W ogóle to Modzelewski (i nie tylko on) dobrze wspomina Gierka: „on mnie puścił, a nie zamknął. A wszyscy inni mnie zamykali, a puszczać nie bardzo chcieli.”

Znalazłem w książce parę pysznych anegdotek, przytoczę jedną: „Breżniew zapytał: kiedy w Polsce będzie kolektywizacja? Na co Gomułka odpowiedział: kolektywizacja w Polsce? Będzie wtedy, kiedy wy przestaniecie importować zboże ze Stanów Zjednoczonych.” Inny smaczek, mówi Werblan „jeśli chodzi o sfałszowanie wyborów – Gomułka gotów był na to iść zawsze, jeśli tylko uznałby to za konieczne. On nie był demokratą w sensie wyborczym.” No przepraszam, a w jakim sensie był demokratą?

Czytałem książkę z wielką przyjemnością, to prawdziwa gratka dla miłośników historii.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-11-18
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Modzelewski-Werblan. Polska Ludowa
Modzelewski-Werblan. Polska Ludowa
Robert Walenciak
7/10

Zapis rozmów Karola Modzelewskiego i Andrzeja Werblana o Polsce Ludowej, najważniejszych wydarzeniach i postaciach tamtego czasu. Niemal przez cały okres PRL obaj stali nie tylko po dwóch stronach bar...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · ponad 3 lata temu
rola radzieckich w obaleniu Gomułki nie jest do końca jasna, wiadomo, że go nie lubili i preferowali Gierka
Radzieckich kogo? "Radzieccy" to do 1989 a potem już "sowieccy", tak jak Breslau przed, a Wrocław po 1945?
@almos
@almos · ponad 3 lata temu
No to wlaśnie za czasów Gomułki byli radzieccy...
@tsantsara
@tsantsara · ponad 3 lata temu
Używasz przymiotników "radziecki" i "sowiecki" wymiennie? Pytałem o różnicę znaczeniową, bo oba pojęcia mają przeciwstawne wartościowanie w politycznym kontekście.
@almos
@almos · ponad 3 lata temu
Słowo 'radziecki' było w użyciu do upadku komuny i w książce jest mocno używane. Czy te dwa przymiotniki mają przeciwstawne wartościowanie w politycznym kontekście? Powiedziałbym, że raczej w emocjonalnym...
Modzelewski-Werblan. Polska Ludowa
Modzelewski-Werblan. Polska Ludowa
Robert Walenciak
7/10
Zapis rozmów Karola Modzelewskiego i Andrzeja Werblana o Polsce Ludowej, najważniejszych wydarzeniach i postaciach tamtego czasu. Niemal przez cały okres PRL obaj stali nie tylko po dwóch stronach bar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Miesiąc z komisarzem Montalbano
Zdawkowe opowieści

Mój ulubiony autor kryminałów, twórca cyklu z sycylijskim policjantem, komisarzem Salvo Montalbano dał nam w tej książce trzydzieści krótkich opowiadań (jedno na każdy d...

Recenzja książki Miesiąc z komisarzem Montalbano
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemniczą nazwą: K, wiadomo, chodzi o nieujawnianie taj...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji

Nowe recenzje

W czasie suszy płynie krew
Kryminał z suszą w tle
@anatola:

Zmiany klimatyczne są faktem. Ostatnie anomalie pogodowe, które mogliśmy zaobserwować w Polsce, tylko potwierdzają to, ...

Recenzja książki W czasie suszy płynie krew
Porwani
Porwani
@Marcela:

Marcel Moss to pseudonim tajemniczego autora facebookowego profilu ZWIERZENIE. Jego książki podbiły listy bestsellerów ...

Recenzja książki Porwani
Gorący lód
Gorący lód
@Gosia:

„Gorący lód” to kolejna książka Nory Roberts, po którą sięgnęłam i ponownie muszę przyznać, że autorka znowu zachwyciła...

Recenzja książki Gorący lód
© 2007 - 2024 nakanapie.pl