Życie Pi recenzja

Historia z tygrysem bengalskim

Autor: @kadzia.osuch ·2 minuty
2013-03-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pierwsza część książki to opis życia Piscine'a Molitora Patela. Jego otoczenia, miłości do zwierząt, rodziny, a także wiary.
Ta faza czasami nudzi, ale momentami też ciekawi. Fragmenty są interesujące, inne zaś nie wnoszą nic istotnego i ciekawego.
W drugiej części jednak możemy niemal zapomnieć o słabym początku, bo historia rozkręca się na dobre.
Zaczyna się walka o przetrwanie, odkrywanie swojego 'ja' i niesamowita podróż przez bezkres oceanu.
W tej części uczucia czytelnika są manipulowane. Wierzyć w tę historię czy nie? Zostaje to jednak przytłumione, bo autor umiejętnie wprowadza nas w trans.
Opowiada coś, co staje się prawdziwe w naszych oczach. Czytelnik daje wiarę całej opowieści. Wierzy w istnienie Richarda Parkera i zaczyna przejmować się losem Piscine'a. W jednym momencie wszystko jest prawdziwe, przez co staje się także tragiczne.

Główny bohater jest jeden. Nie, jest ich przecież dwóch. No tak. Na tapecie mamy Piscine'a zwanego Pi i to on gra pierwsze skrzypce. Jego życie jest nam przybliżone, jego uczucia odkrywane.
Pi to młody hindus, który pokrywa wiarę w trzy religie. Jest inteligentny i pokazuje to nieraz, gdy na jego drodze stają niebezpieczeństwa. W podróży towarzyszy mu tygrys bengalski - Richard Parker. Jest to drugi bohater, który wnosi dużo do lektury. Chociaż nie jest stworzeniem z bajki - nie mówi, nie jest przyjazny to Pi poczuwa więź do zwierzęcia i zawiera z nim przyjaźń.
W "Życiu Pi" Richard pokazany jest jako podpora dla człowieka i mimo, że nie jest niczym niezwykłym, takim się wydaje. Osobiście pokochałam Richarda Parkera.

"Richard Parker, mój towarzysz niedoli, groźny, potężny drapieżnik, który utrzymywał mnie przy życiu. [...]"

Yann Martel prezentuje czytelnikowi swoją rozmowę z Pi (czas teraźniejszy), a potem wraca do historii (czas przeszły), która opowiedziana jest przez głównego bohatera. Narracja pierwszoosobowa pozwala nam się wczuć we wszystkie uczucia postaci, pokazuje jego siłę, ale także słabości. Wewnętrzny monolog wywołał burzę uczuć, która towarzyszyła mi do końca lektury.
Styl pisarza nie jest prosty czy banalny. Jest za to trochę filozoficzny, czasami nużący, ale w większości żywy i interesujący. To właśnie pióra autora nadało tej książce sensu, realności i życia.

"Strach to jedyny prawdziwy wróg życia. Tylko on może je pokonać. Jest sprytnym, zdradzieckim przeciwnikiem. Nie wie, co to przyzwoitość ani szacunek dla prawa i umów, nie zna litości. Uderza w najsłabszy punkt, który znajduje łatwo i nieomylnie. Rodzi się w twoim mózgu, i to zawsze. [...]"

Chociaż jestem zawziętą przeciwniczką okładek filmowych, jeżeli chodzi o "Życie Pi" to pozostaję zachwycona. Okładka jest przepiękna. Kocham widniejącego na niej tygrysa bengalskiego. Dodatkowo ujmuje mnie fakt, że jest ona ze skrzydełkami, dzięki czemu nie niszczy się i wygląda jeszcze lepiej.

"Życie Pi" było moim przedwczesnym prezentem urodzinowym. Mogę się nawet szczycić, że jestem jedną z pierwszych czytelników, która miała tę powieść w ręce.
I muszę przyznać, że historia Piscine'a mnie pochłonęła bez reszty. Jest ona inna niż wszystkie. Posiada niezwykłą magiczność, chociaż zjawiska paranormalne w niej nie występują.
Książka ta, jednak nie spodoba się każdemu. Długie opisy były dla mnie atutem, ale komuś innemu mogą przeszkadzać. Mimo to polecam tę lekturę bardzo mocno.
Tylko hola, hola! Pamiętajcie, Richard Parker jest mój!

"Rozpacz to gęsta lita ciemność, do której nie dochodzi żadne światło, tak jak żadne z niej nie wychodzi. To piekło, którego nie da się opisać."
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Życie Pi
10 wydań
Życie Pi
Yann Martel
8.3/10

Nagroda Bookera 2002. Doskonała i wspaniała książka, która wciąga w ten najlepszy sposób - nie można się od niej oderwać. Napięcie , zaskoczenie, sedno człowieczeństwa i bezgraniczny zachwyt. Strona p...

Komentarze
Życie Pi
10 wydań
Życie Pi
Yann Martel
8.3/10
Nagroda Bookera 2002. Doskonała i wspaniała książka, która wciąga w ten najlepszy sposób - nie można się od niej oderwać. Napięcie , zaskoczenie, sedno człowieczeństwa i bezgraniczny zachwyt. Strona p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Życie Pi" Yanna Martela to niezwykła opowieść, będąca inna niż wszystkie. Opowiada historię niekonwencjonalną, zaskakującą i zapierającą dech w piersi. A co najważniejsze, pełną zawirowań oraz rzecz...

@zgrajaksiazek @zgrajaksiazek

Dość długo zwlekałam z napisaniem tej recenzji. Impulsem do działania stały się nadchodzące dni - jak by nie było czas refleksji i zadumy (przynajmniej dla mnie) nad życiem, śmiercią, a w końcu i sam...

@tikichomiktaki @tikichomiktaki

Pozostałe recenzje @kadzia.osuch

Kandydatka.
Wciągająca przygoda

„Kandydatka” to trzecia część cyklu „Czarny Mag” Rachel E. Carter. Nie znałam wcześniej tej historii, więc przy okazji premiery najnowszego tomu zabrałam się także za „P...

Recenzja książki Kandydatka.
Ostatnia noc Olivii
Koszmar każdej matki

Abi Knight, matka nastoletniej Olivii, zostaje w nocy wyrwana ze snu i otrzymuje wiadomość, która zmienia wszystko. Bohaterka dotychczas wiodła spokojne, zrównoważone ży...

Recenzja książki Ostatnia noc Olivii

Nowe recenzje

Pnin
Profesor literatury rosyjskiej Timofiej Pnin
@karolak.iwona1:

Z wielkim entuzjazmem zabrałam się za lekturę książki Vladimira Nabokowa "Pnin". Spodziewałam się bowiem literackiej pe...

Recenzja książki Pnin
Trzy Krainy. Bezsenność w Ekwadorze
Niespełniony sen o Ekwadorze
@Remma:

Zaciekawił mnie tytuł tej książki, ponieważ bardzo dobrze wspominam reportaże Marcina Bruczkowskiego „Bezsenność w Toki...

Recenzja książki Trzy Krainy. Bezsenność w Ekwadorze
Świąteczna mordercza układanka
Świąteczna mordercza układanka
@Marcela:

Alexandra Benedict jest znaną i nagradzaną autorką powieści, opowiadań i scenariuszy. Autorka takich świątecznych powie...

Recenzja książki Świąteczna mordercza układanka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl