Spadające anioły. Tom 1 recenzja

Hit czy Kit

Autor: @BookMolik ·1 minuta
2020-08-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Wiesz, że czasem życie bywa trudne? Jednych lubi oszczędzić innym wrzuca kłody pod nogi. Najgorzej mają dzieci, te niewinne, najmniej świadome osoby. Z nimi życie lubi igrac. Od najmłodszych lat mała Vassey miała pod górkę. Jej szczęśliwe dzieciństwo przerwał koszmar, koszmar, który potem trwał i trwał i trwał. W wypadku samochodowych Vassey traci obojga rodziców. I kiedy już udaje jej się w miarę wyjść na prostą w domu dziecka, pojawia się ciotka, która bierze dziewczynkę pod opiekę, zmieniając jej najpiękniejsze lata dorastania, w lata pełne bólu, cierpienia i upokorzeń. Gdyby tego było mało, los zabiera jej kolejną osobę, którą stała się dla niej bliska. Od teraz jej jedynym przyjacielem staje się tajemniczy gajowy. Lecz, czy na pewno? Jedna chwila ponownie odmieni życie dziewczyny, czy rodząca się znajomość, zyska na sile? Stanie się darem od losu, czy kolejnym przekleństwem?

Pierwszy tom "Spadające Anioły" zachwycił mnie samym tytułem, gdyż przypomniał mi książkę, którą podczytywałam kilka lat temu, jednak nigdy nie skończyłam i już naprawdę obiecuje sobie do niej wrócić. Mowa tutaj o tytule "Tam gdzie spadają anioły". Jednakże niestety te dwie książki nie mają ze sobą nic wspólnego. Wspomniany już przeze mnie tytuł, to debiut i z przykrością muszę stwierdzić, że bardzo nieudany. Bardzo dawno nie czytałam, czegoś tak słabego. Może i fantastyka, może i momentami fajne, ale książka roi się od błędów, wszelkiego rodzaju. Zdania nielogiczne, poprzestawiany szyk w zdaniu, co powodowało, że wracałam do jednego zdania kilka razy, żeby zrozumieć sens. Nagminnie zgubione litery. Pełno literówek. Przykro mi to stwierdzić, ale czasem współczesne "romanse +18" mają znacznie mniej błędów i są łatwiejsze do przełknięcia, niż wspomniany już debiut. Styl autorki jest bardzo banalny, nawet ciężko mi go określić. Dla mnie książka jest nijaka. I bardzo się na niej zawiodłam. Po opisie na tylnej okładkowej spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Otrzymałam jednak dziwną historię, po której kolejny tom zapewne nie sięgnę.
Niestety nie polecam 😭

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spadające anioły. Tom 1
Spadające anioły. Tom 1
Agata Ginter-Bienias
2.8/10

Maleńka Vassey traci rodziców i trafia do domu dziecka, a potem do antypatycznej ciotki. Zahukana i nieśmiała nie potrafi odnaleźć się w świecie, aż pewnego dnia poznaje w szkole cudownego chłopaka...

Komentarze
Spadające anioły. Tom 1
Spadające anioły. Tom 1
Agata Ginter-Bienias
2.8/10
Maleńka Vassey traci rodziców i trafia do domu dziecka, a potem do antypatycznej ciotki. Zahukana i nieśmiała nie potrafi odnaleźć się w świecie, aż pewnego dnia poznaje w szkole cudownego chłopaka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dawno nie trafiłam na tak nieudaną książkę. Już od początku miałam takie przeczucie. Po przeczytaniu paru zdań kompletnie nie przypadł mi gust pisania autorki. Miałam wrażenie, że czytam coś co wyszł...

@ksiazkowa.gladys @ksiazkowa.gladys

Spadające anioły Agata Ginter-Bienias Tom 1 Jest to pierwszy tom serii opowiadający o o maleńkiej Vassey ,która traci rodziców w wypadku samochodowym. Przed wypadkiem była ona bardzo wesołą i radosna...

@wiktoriakoszalka2 @wiktoriakoszalka2

Pozostałe recenzje @BookMolik

Powrót do Gruzji
Powrót do Gruzji

Czy można zakochać się w jakimś miejscu poprzez czyjeś słowa i własną wyobraźnię? Oczywiście, ze można ! Tak zakochałam się w Gruzji dzięki Pani Ani. Pamiętam, że „Gruzi...

Recenzja książki Powrót do Gruzji
Spełnione życzenie
Spełnione życzenie

Tytuł ten, poza „Krainą zeszłorocznych choinek”, których nadal nie przeczytałam, miał być ostatnim świątecznym tytułem. Dlaczego ostatnim? Nie wiem. Gdzieś podświadomie ...

Recenzja książki Spełnione życzenie

Nowe recenzje

Apteka marzeń
Dzieci kontra nowotwór
@sylwiacegiela:

Bo jak tu żyć bez fortuny męża, luksusowych posiadłości, służby na każde skinienie, luksusowych marek czy biżuterii war...

Recenzja książki Apteka marzeń
Rozwódki Konstancina
Rozwód wart miliony
@sylwiacegiela:

Po "Żonach Konstancina" i "Kochankach Konstancina" przyszedł czas na "Rozwódki Konstancina". Autorka po dwóch dobrze pr...

Recenzja książki Rozwódki Konstancina
Burza
Burza
@marta.boniecka:

Boicie się burzy ? To zjawisko atmosferyczne z pewnością ma prawo przerażać. Doskonale wie o tym Vesper - bohaterka...

Recenzja książki Burza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl