Prawdziwy cud recenzja

Ich dwoje w Bone Creek

Autor: @emol ·2 minuty
2024-05-23
Skomentuj
1 Polubienie
„Prawdziwy cud” to jedna z powieści Nicholasa Sparksa - „Mistrza romantycznych historii”, jak pisze na okładce książki. Tym razem pisarz opowiada nam historię Jeremiego Marsha i Lexie Darnell. Na początku historii dzieli ich prawie wszystko. Jeremy jest dziennikarzem śledczym demaskującym zjawiska nadprzyrodzone i mieszka w Nowym Jorku. Lexie jest bibliotekarką i mieszka w niewielkim miasteczku Bone Creek na południu Ameryki. On urodził się i wychował w dużej rodzinie, ma pięciu braci. Ona wcześnie straciła rodziców i wychowali ją dziadkowie. To co ich łączy to trudne doświadczenia z poprzednich związków, on rozwiódł się z żoną, a ona przyłapała narzeczonego na zdradzie.
Pewnego dnia Jeremy zjawia się w Bone Creek zaproszony do odkrycia czym są „duchy” pojawiające się w czasie mgły na miejscowym cmentarzu. Przy okazji zbierania informacji o miasteczku, jego historii i legendzie związanej z „duchami” poznaje Lexie. Od początku coś ich do siebie ciągnie, są sobą zauroczeni, zaciekawieni, zafascynowani.
Sparks przepięknie opisuje ten początek rodzącego się uczucia, kiedy między dwojgiem ludzi coś już jest, w spojrzeniu, dotyku, ale jeszcze nie w słowach. Kiedy oboje czują się zagubieni w tym co czują. Do tej pory Lexie dwa razy „sparzyła się” lokując uczucia w mężczyznach z dużych miast, ona kocha swoje Bone Creek i nie może zostawić babci. Czy Jeremy będzie umiał i chciał to zrozumieć? Z kolei Jeremy po rozwodzie unikał zaangażowania i dłuższych związków, czuł się wybrakowany i niepełnowartościowy. Czy będzie potrafił powiedzieć Lexie o tym?
Opisy okolicznej przyrody i widoków tworzą piękne tło i przeplatają toczące się wydarzenia. Czytając o życiu w Bone Creek czujemy atmosferę małego miasteczka, gdzie wszyscy się znają, opiekują się sobą, wspólnie spędzają czas, a wiadomości rozchodzą się bardzo szybko.
Fabuła nie jest skomplikowana, nie ma tu nagłych zwrotów akcji, a w zasadzie jest tylko jeden, ale razem z bohaterami przeżywamy ich rozterki związane z rodzącym i rozwijającym się uczuciem.
Osobiście drażniło mnie zachowanie Lexie. Z jednej strony flirtowała, podpuszczała, Jeremiego, a potem się wycofywała i udawała niedostępną, igrała z jego uczuciami. Wymagała od niego, a sama niewiele chciała zmieniać w swoim życiu. Większą sympatię wzbudził we mnie Jeremy.
Przesłanie powieści to pokazanie wartości życia w małym mieście, swoistą magię takich miejsc, gdzie relacje międzyludzkie są bliższe.
A także pokazanie, że nawet ci, którzy nie wierzą w cuda kiedyś znajdą swój cud. Bo cudem jest znalezienie swojej drugiej połówki, kogoś kto będzie naszym dopełnieniem mimo różnic. Cuda dzieją się codziennie, tylko trzeba je umieć dostrzec.
„Prawdziwy cud” to ciepła, klimatyczna, odprężająca, romantyczna książka, pokazująca wiarę w ludzi, dobry świat i prawdziwą miłość.
Pasuje do niej ciepły koc i dobra herbata. Lektura wprawia w dobry nastój i wywołuje uśmiech.
Nikolas Sparks jak zawsze niezawodny w tworzeniu romantycznej historii. Tak jak Nora Roberts napisała „Oblicza śmierci” to książki Sparksa mogłyby z powodzeniem utworzyć serię „Oblicza miłości”.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-21
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prawdziwy cud
10 wydań
Prawdziwy cud
Nicholas Sparks
7.6/10

Jeremy Marsh jest wschodzącą gwiazdą mediów, dziennikarzem śledczym, ktorego specjalnością jest pisanie demaskatorskich artykułów o „rzeczach niezwykłych” – nietypowych koncepcjach naukowych, rzekomy...

Komentarze
Prawdziwy cud
10 wydań
Prawdziwy cud
Nicholas Sparks
7.6/10
Jeremy Marsh jest wschodzącą gwiazdą mediów, dziennikarzem śledczym, ktorego specjalnością jest pisanie demaskatorskich artykułów o „rzeczach niezwykłych” – nietypowych koncepcjach naukowych, rzekomy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zetknęłam się już z niejedną książką Nicholasa Sparksa i nigdy się nie zawiodłam. Jak każdy autor pan Sparks ma swoje wzloty i upadki, nie każda książka jest bestsellerem, jednak każda wciąga w swój w...

@deszczowa_nimfa @deszczowa_nimfa

Ncholas Sparks jest amerykańskim powieściopisarzem, autorem wielu bestsellerów na podstawie których powstawały i wciąż powstają ekranizacje. Długo wahałam się przed sięgnięciem po twórczość Sparksa, p...

@Aly102 @Aly102

Pozostałe recenzje @emol

Dobra matka
Uważaj co zamieszczasz w sieci

„Dobra matka” Małgorzaty Rogali to drugi tom serii kryminałów z Agatą Górską i Sławkiem Tomczykiem. Pisarka w świetny sposób połączyła kilka wątków zwracając uwagę czyte...

Recenzja książki Dobra matka
Ulotny zapach czereśni
Czym jest szczęście?

Maryla Rodowicz śpiewała kiedyś: „ Kiedy patrzę hen za siebie W tamte lata co minęły Czasem myślę co przegrałam A co diabli wzięli Co straciłam z własnej woli Ile przec...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni

Nowe recenzje

How Does It Feel?
Historia o elfach - warta uwagi?
@pola841:

Łapiąc za książkę "How Does It Feel?" Jeneane O'Riley oczekiwałam naprawdę fajnej historii. W końcu to opowieść o elfac...

Recenzja książki How Does It Feel?
The Right Move
Fantastyczna historia <3
@czarno.czer...:

"– Nigdy nie po­win­naś zna­leźć się w sy­tu­acji, w któ­rej pro­sisz kogoś, żeby był go­to­wy na przy­szłość – mówi Ry...

Recenzja książki The Right Move
Czartoryska. Historia o marzycielce
Izabela Czartoryska
@landrynkowa:

"Nie może tak być, że zawsze chłop bałagan robi, a baba musi po nim sprzątać". Za historią nigdy nie przepadałam, tot...

Recenzja książki Czartoryska. Historia o marzycielce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl