„Zaginięcie różni się od śmierci. Jest w pewnym sensie gorsze. Śmierć to coś ostatecznego. Pozwala przeżywać żałobę. Wspominać zmarłego, zapalać świece, składać kwiaty. Zapomnieć.Zaginięcie stwarza pustkę. Człowiek ląduje w dziwnym, pustym miejscu, gdzie na horyzoncie lśni promyk nadziei; wokół krążą niczym sępy rozpacz i ból.”
Moja ocena:
Gabe, wracając pewnej nocy do domu, tkwi w korku za pordzewiałym starym samochodem. Nagle w tylnej szybie widzi twarz dziewczynki. Z jej ust wydobywa się tylko jedno słowo: „Tatusiu”. To jego pięcio...
Co to była za historia! Dawno nie czytałam tak świetnej książki. Pochłonęłam ją w prawie jeden wieczór. Gabe, wracając do domu z pracy, utknął w korku. Przed nim stoi stary pordzewiały samochód z dzi...
Ponad dwa lata minęły już od momentu, gdy pierwszy raz spotkałam się z piórem C.J. Tudor. Niedawno przyszła w końcu pora na to, bym sięgnęła po kolejną powieść autorki, a mój wybór padł tym razem na ...
Valeria właśnie opublikowała swoją pierwszą książkę i obawia się reakcji najbliższych. Dodatkowo rozwodzi się z Adriánem, a nie jest to dla nich łatwe po wielu wspólnych...
Recenzja książki Valeria w lustrzeGenevieve Planché jest hugenotką, która wraz z rodziną uciekła z Francji po unieważnieniu edyktu przez króla Ludwika XIV. Jego determinacja, by wszyscy przeszli na katol...
Recenzja książki Błękit🤍 Q: Jaka seria o wampirach jest Waszą ulubioną? Yyy, czego dawno już nie było na tym profilu i koniecznie trzeba to n...
Recenzja książki Kochanek przebudzonySebastian Barry w formie absolutnej i mimo, że podczas lektury „Tak daleko od domu” miałem skojarzenia z Hermansem i Re...
Recenzja książki Tak daleko od domuCzas na omówienie kolejnej powieści z nowego wydania znakomitej serii Jacka Piekary „Ja, Inkwizytor”, jakie to ukazuje...
Recenzja książki Młot na czarownice