Panna bez majątku recenzja

Intryga, miłość, zagadka

Autor: @papierowa_ksiazka ·1 minuta
2021-11-06
Skomentuj
1 Polubienie
Panna Strzelecka spędza lato w majątku stryja. Lato jest upalne, więc Małgorzata postanawia skorzystać z jeziorka, żeby się ochłodzić. Niestety nie ona jedna wpada na taki pomysł i na miejscu spotyka przystojnego barona. Znajomość obojga zaczyna się dość kontrowersyjnie. Małgorzata widzi w Ksawerym podrywacza, a on uważa, że kobieta jest złośliwa i wyniosła.
Ich drogi jednak często zaczynają się przecinać. Do tego dochodzi problem baronowej, która w swoim domu słyszy dziwne dźwięki. Małgorzata i Ksawery pomagają kobiecie w odkryciu pochodzenia tych dźwięków, a wspólna praca oznacza również częstsze spotkania.

Książka przenosi nas do początku XIX w. Wiele wydarzeń wspomnianych w tekście rozegrało się naprawdę, przez to cała opowieść nabiera autentyczności.

Historia rozwija się pomału. Bohaterowie się poznają, zacieśniają więzy, rozwiązują stare konflikty. Poznajemy ich codzienność, zwyczaje, po czym stopniowo przechodzimy do sprawy tajemniczych dźwięków w domu baronowej Wigury, by później skupić się już głównie na rozwiązaniu tej zagadki.
W tle kwitną romanse, ale nie zabraknie też intryg.
Rozwiązanie zagadki nie jest końcem historii. W finale opowieść nabiera tempa. Lekko przewidywalne zakończenie, ale jednak z elementem zaskoczenia.

Bardzo przyjemna opowieść. Wątek kryminalny i miłosny idealnie ze sobą współgrały. Bohaterowie są ciekawi, intrygujący i zabawni. Dialogi Małgorzaty z Ksawerym i ich zachowanie względem sobie były przezabawne. Duet doskonały, są jak ogień i woda, ale czuć przyciąganie między nimi. Trzeba też docenić pozostałych bohaterów, którzy również brali czynny udział w opowieści.
Bardzo spodobało mi się osadzenie całej historii w XIX w. Wszystkie postacie i zachowania były bardzo dobrze wpasowane w tamtejsze realia. Autorka bardzo zadbała o szczegóły.

Opowieść nie doprowadza do skrajnych emocji, ale jest intrygująca, są tajemnice, wyraziste postacie, miłość, konflikty i ciekawy wątek kryminalny. Autorka ma bardzo lekkie pióro i przyjemnie czytało się tekst, który sam w sobie wydawał się taki lekki. Mimo że książka liczy ponad 400 stron, to dla mnie było i tak za mało i z chęcią przeczytałabym drugie tyle o dalszych przygodach bohaterów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-06
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Panna bez majątku
Panna bez majątku
Urszula Gajdowska
7.8/10
Cykl: W dolinie Narwi, tom 2

Małgorzata Strzelecka to oczytana, ciekawa świata i nieco zakompleksiona młoda szlachcianka. W jej mniemaniu los pozbawił ją urody, a brat utracjusz – majątku. Nie ma męża, a co gorsza – chęci, by ta...

Komentarze
Panna bez majątku
Panna bez majątku
Urszula Gajdowska
7.8/10
Cykl: W dolinie Narwi, tom 2
Małgorzata Strzelecka to oczytana, ciekawa świata i nieco zakompleksiona młoda szlachcianka. W jej mniemaniu los pozbawił ją urody, a brat utracjusz – majątku. Nie ma męża, a co gorsza – chęci, by ta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Co się stanie, gdy oczytana i ciekawa świata panna z kompleksami, która ma bardzo stanowcze poglądy na życie spotka na swej drodze młodego barona, który natomiast nie ma absolutnie żadnego doświadcze...

@fantastycznapanda @fantastycznapanda

„Panna bez majątku” to drugi tom cyklu „W dolinie Narwii” autorstwa pani Uli Gajdowskiej. Powieść historyczno-obyczajowa, może trochę romans. Zazwyczaj z pewną obawą zabieram się za kontynuację cy...

@Morella @Morella

Pozostałe recenzje @papierowa_ksiazka

Przystań lepszego jutra
Przystań lepszego jutra

Jane mimo młodego wieku ma za sobą już parę nieprzyjemnych wydarzeń, które mocno wpłynęły na jej życie. Najpierw oddana pod opiekę Wandy, po jej śmierci trafia do jej sy...

Recenzja książki Przystań lepszego jutra
Złodziej mojego serca
Złodziej mojego serca

Rocklin pochodzi z bogatej i wpływowej rodziny, chodzi do dobrej szkoły i robi wszystko by przejąć interesy po ojcu. Należy do niebezpiecznego świata, a ludzie wokół nie...

Recenzja książki Złodziej mojego serca

Nowe recenzje

W imię Ojca
Kara za grzechy
@Malwi:

Łukasz Wachowski swoim debiutanckim kryminałem "W imię Ojca" wprowadza nas w świat zbrodni, pokuty i grzechów skrywanyc...

Recenzja książki W imię Ojca
Kajdany
Rasowy kryminał!
@maitiri_boo...:

„Kajdany” to mroczny, klimatyczny kryminał, który przenosi nas do Krakowa, pokazując miasto w zupełnie nowym świetle. B...

Recenzja książki Kajdany
Rajski blef
"Rajski blef"
@tatiaszaale...:

“Dobra zabawa ma swoją cenę”. Trzecia część cyklu “Komisarz Hektor Cichy”. Hektor Cichy to człowiek, który wzbudza spr...

Recenzja książki Rajski blef
© 2007 - 2024 nakanapie.pl