Spotkaliśmy się w obozowym piekle recenzja

"Ja będę walczyć o ciebie dzisiaj, tak jak kiedyś ty zawalczyłeś o mnie." - SPOTKALIŚMY SIĘ W OBOZOWYM PIEKLE

Autor: @read.my.heart ·2 minuty
2023-04-16
Skomentuj
2 Polubienia
"Trzymaj się. Bądź dzielny. Ja będę walczyć o ciebie dzisiaj, tak jak kiedyś ty zawalczyłeś o mnie."

Książek o tematyce obozowej czytałam w swoim życiu już bardzo wiele. Sięgając po "Spotkaliśmy się w obozowym piekle" nie spodziewałam się jednak, że ta historia aż tak mnie zaskoczy. Tutaj mamy do czynienia nie tylko z "zakazaną miłością", która w literaturze pojawia się bardzo często, ale też widzimy jak uczynione niegdyś dobro, wraca ze zdwojoną siłą.

Major Jurgen Sztoch już od samego początku nie czuje się dobrze z tym, co musi robić jako niemiecki żołnierz w obozie koncentracyjnym. Ostatnim przebłyskiem nadziei staje się dla niego więźniarka Anna, która pewnego dnia staje na rampie obozowego peronu. Mężczyzna postanawia uratować kobietę przed śmiercią i zabiera ją do swojego domu. Nie wie jeszcze, że niedługo to właśnie ona będzie mogła zawalczyć o jego przyszłość.

"Jeszcze nigdy nie byłam tak pewna, że to, co robię, jest słuszne i prawidłowe, a teraz wiem. Ja muszę tam być. Muszę zeznawać na procesie majora Jurgena Sztocha jako koronny świadek, lecz nie oskarżenia, tylko obrony."

Krystyna Toczek przedstawia nam historię, która toczy się nie tylko w obozowej rzeczywistości, ale też wiele lat później. Życie bohaterów powieści można podzielić na to przed i po wyzwoleniu, gdzie rzeczywistość każdej z tych osób odwróciła się o sto osiemdziesiąt stopni.

Anna i Jurgen to osoby, które będąc w obozie mają całkiem inny "status społeczny". Mimo tego wszystkiego są dla siebie bardzo dużym oparciem. Już na samym początku ogromnym szokiem było dla Anny to, że żołnierz niemiecki może nie czuć się dobrze z pracą, jaką przyszło mu wykonywać. Z czasem zaczęła dostrzegać w nim dobrego człowieka, który tak jak ona, stał się ofiarą odgórnego systemu. Tutaj nie chodzi tylko o słowa czy przekonania, ale też czyny. Jurgen robił wszystko, aby choć trochę ulżyć więźniom osadzonym w obozie. Wielokrotnie ocalił życie niejednej z tych osób.

Wyzwolenie tego miejsca to nie koniec, ale drugi początek, który autorka daje bohaterom swojej książki. Tym razem skupiamy się jednak na Annie, która nie dość, że musi udowodnić swoją niewinność, to jeszcze odnaleźć i uratować ukochanego. W tym momencie, jako czytelnicy, możemy zobaczyć jak wiele może zdziałać niegdyś uczynione dobro. To jak wiele osób, a w tym więźniów, jest gotowych walczyć za niemieckiego majora, może świadczyć tylko o tym, jak inny musi być to człowiek od swoich współpracowników.

Szczerze zachęcam Was do przeczytania tej wyjątkowej książki. Być może ta historia zaskoczy Was tak samo, jak mnie. Miłego czytania!


Ig @_readmyheart_

[współpraca barterowa z Wydawnictwem NovaeRes]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-07
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spotkaliśmy się w obozowym piekle
Spotkaliśmy się w obozowym piekle
Krystyna Toczek
8.3/10

Rok 1944, obóz koncentracyjny Dora. Major Jurgen Sztoch, rozdarty między żołnierską powinnością a własnym sumieniem, z każdym dniem coraz wyraźniej dostrzega rozmiary dziejącej się na jego oczach apo...

Komentarze
Spotkaliśmy się w obozowym piekle
Spotkaliśmy się w obozowym piekle
Krystyna Toczek
8.3/10
Rok 1944, obóz koncentracyjny Dora. Major Jurgen Sztoch, rozdarty między żołnierską powinnością a własnym sumieniem, z każdym dniem coraz wyraźniej dostrzega rozmiary dziejącej się na jego oczach apo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Literatury obozowej na czytelniczym rynku zdecydowanie nie brakuje, wręcz można powiedzieć, że jest jej zdecydowany przesyt, niemniej jednak książki te w dalszym ciągu cieszą się dużym zainteresowani...

@Gosia @Gosia

𝕊𝕡𝕠𝕥𝕜𝕒𝕝𝕚ś𝕞𝕪 𝕤𝕚ę 𝕨 𝕠𝕓𝕠𝕫𝕠𝕨𝕪𝕞 𝕡𝕚𝕖𝕜𝕝𝕖 Długo się zastanawiałam nad recenzją tej książki. Jest to debiut autorki, więc dużo można wybaczyć, chociażby początkowe nadużywanie słowa "butny". Historia sama ...

Pozostałe recenzje @read.my.heart

Jak przetrwać swoją śmierć
🤍 Jak przetrwać swoją śmierć 🤍

🤍 Q: Chodzicie na imprezy hallowenowe? Za co się przebieracie? 🤍 Co prawda, ja na takie imprezy nie chodzę, ale za wampira przebieram się bardzo często 😅 Dla mnie każd...

Recenzja książki Jak przetrwać swoją śmierć
A potem nie było już niczego
🤎 A potem nie było już niczego 🤎

💛 Q: Wierzyliście w magię, jako dzieci? 💛 "Jesteśmy jak słońce i księżyc. Stworzeni dla siebie i skazani na uwięzienie po dwóch stronach dnia, by przetrwać mógł świat."...

Recenzja książki A potem nie było już niczego

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii