Szwecja czyta. Polska czyta recenzja

Ja czytam, pan czyta, i pani też czyta

Autor: @KazikLec ·2 minuty
2019-12-31
1 komentarz
6 Polubień
Szwed czyta, Polak czyta, ja czytam, pan czyta, i pani, i państwo też czytacie, no fajnie mamy. No to jak już tak czytacie, to może tym razem poczytacie, że jak to się dzieje, że sąsiad nie czyta, i to wcale nie dlatego, że jest głupi i pewnie woli wydać na piwo.

„Szwecja czyta, Polska czyta” to podzielony na dwie części zbiór wywiadów z ponad 25 osobami z literackiego półświatka, głównie mniejszymi lub większymi aktywistami: bibliotekarzami, organizatorami przestrzeni bibliotecznej, współtwórcami festiwali oraz akcji czytelniczych, członkami organizacji non-profit czy wydawnictw z misją. Czytając kolejne rozmowy w części szwedzkiej trudno się nie rozmarzyć: finansowe wsparcie dla pisarzy, biblioteki z kuchnią (bo od czego zacząć pisanie książki kucharskiej?), szpitalne biblioteki z działem medycznym dla pacjentów… Wywiady po polskiej stronie mogłyby być jednym wielkim żalem i lamentem, ale na szczęście poza samokrytyką sporo w nich energii, dobrych pomysłów i po prostu nadziei na lepszą przyszłość. Rozmówcy są interesujący, a ich doświadczenie oferuje zróżnicowane spojrzenie na czytanie i to, co do niego prowadzi w wymiarze społecznym.

Bo „Szwecja czyta, Polska czyta” przypomina, że czytelnictwo (wiem, panie Chymkowski, okropne, od razu nasuwa „hutnictwo”) nie sprowadza się do klepnięcia w kącie z lekturą i herbatą i udawaniem, że świat nie istnieje – z książką nierozerwalnie wiąże się życie kulturowe, lokalna społeczność łącząca się przez bibliotekę, losy mały księgarń, edukacja, przepływ myśli i idei, umożliwianie rozwoju tym, dla których los nie był łaskawy. Słusznie przewija się w polskiej części krytyczna uwaga, że świat nie- i czytających rozbił się na dwa nieprzenikające się światy, zaś dostępu do tego drugiego nierzadko broni bufoniasta elitarność. Ustawy o szkolnych bibliotekach są ważne, ale z tym "jestę w tym niewielkim procencie, co cztery książki w tym roku przeczytał, ale ze mnie intelektualista gardzący TV!" weźmy zacznijmy od siebie.

Nie ma jednej dobrej odpowiedzi na pytanie „ej, co zrobić, żeby ludzie czytali dwadzieścia książek rocznie?”. Warto sobie od czasu do czasu przypomnieć, jak wiele czynników się na to składa – ta pozycja nadaje się do tego w sam raz, oferując różnorodne perspektywy i pomysły z dwóch odmiennych krajów. Aż chce się wstać z fotela i wbić do tej naszej bieda biblioteki schowanej w bloku z wielkiej płyty z tymi dwoma zakurzonymi półkami i powiedzieć: „pani Halinko, rozkręćmy ten przybytek!”.

[Recenzja została po raz pierwszy (12.09.2019) opublikowana na LubimyCzytać pod pseudonimem Kazik.]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-09-12
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szwecja czyta. Polska czyta
Szwecja czyta. Polska czyta
Katarzyna Tubylewicz, Agata Diduszko-Zyglewska
7.7/10

Badania Biblioteki Narodowej pokazują, że książki czyta dziś zastraszająco niski odsetek zarówno dorosłych, jak i młodych Polaków. Tylko kilkanaście procent naszych rodaków sięga po sześć lub więcej k...

Komentarze
@zooba
@zooba · ponad 4 lata temu
Tekst: "jestę w tym niewielkim procencie, co cztery książki w tym roku przeczytał, ale ze mnie intelektualista gardzący TV!" niestety pasuje do mnie, ale nie bardzo wiem, jak mogłabym przekroczyć granice bufoniastej elitarności nie musząc zmuszać się do oglądania TV i czytania miałkiej moim zdaniem literatury. Wiem, że nie umiem zachęcić do czytania tego, co sama uważam za ciekawe, brak mi pomysłu i charyzmy (?). 
Szwecja czyta. Polska czyta
Szwecja czyta. Polska czyta
Katarzyna Tubylewicz, Agata Diduszko-Zyglewska
7.7/10
Badania Biblioteki Narodowej pokazują, że książki czyta dziś zastraszająco niski odsetek zarówno dorosłych, jak i młodych Polaków. Tylko kilkanaście procent naszych rodaków sięga po sześć lub więcej k...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @KazikLec

The Inugami Curse
Chryzantema, cytra, topór

To, że klan Inugami to banda serdecznie nienawidzących się nawzajem palantów, nie jest żadną nowością. Równie dobrze znanym w okolicy faktem jest ich źle skrywane wyczek...

Recenzja książki The Inugami Curse
The Honjin Murders
Och, spadł śnieg - jak niespodziewanie

1937, prowincja, cała okolica żyje ślubem lokalnego panicza i nauczycielki. I będzie jeszcze bardziej żyła morderstwem, które wydarzy się w noc po ceremonii, gdy rodzinę...

Recenzja książki The Honjin Murders

Nowe recenzje

Nie Anioł
"Aniele Boży, Stróżu mój. Ty zawsze przy mnie s...
@intermissio...:

📚 Motyw szaleńczego mordercy w książkach pojawia się dosyć często. Więc zaskoczyć tym szaleństwem to nie lada wyzwanie....

Recenzja książki Nie Anioł
Cztery żywioły magii
"Cztery żywioły magii" Aneta Jadowska, Marta Ki...
@S.anna:

Majka Brzozowska jest wietrznicą. Włada wiatrem, jest panią powietrza. Jest też żoną człowieka i matką stuprocentowo lu...

Recenzja książki Cztery żywioły magii
Ślachta
„Ślachta. Historie z podlasko-mazowieckiego pog...
@Orestea:

No dobrze, zacznę tak: wzięłam na długi weekend dwie książki. jedna nawet nie zasługuje na dwa tysiące znaków, druga ok...

Recenzja książki Ślachta
© 2007 - 2024 nakanapie.pl