Jacob recenzja

Jacob

Autor: @kurazpazuremczyta ·4 minuty
2023-02-02
Skomentuj
1 Polubienie
Czytacie książki Kingi Litkowiec? Która jest waszą ulubioną?

Zapraszam Was dzisiaj na recenzję pierwszego tomu serii Blakemore Family, pod tytułem “Jacob”.

Avery Stone ma duże problemy. Ogromne długi u osób, które mogą zagrażać nawet jej życiu. Jest świadoma, że musi czym prędzej zacząć spłacać zadłużenie, jeśli zależy jej na swoim bezpieczeństwie. W akcie desperacji chce nawet zostać prostytutką, tak jak jej znajoma, która ku niezadowoleniu Avery, stanowczo odmawia wprowadzenia dziewczyny w świat kobiet do towarzystwa. Niebawem jednak pojawia się propozycja nie do odrzucenia — praca jako pokojówka. Kobieta trafia do domu, którego gospodarzem jest Jacob Blakemore.
Warunki umowy o pracę, powodują, że dziewczyna zaczyna się wahać... tym bardziej że wysokość zarobków przewyższa jej wyobrażenia. Wkrótce Avery ma się jednak przekonać, czy jej obowiązki będą polegać jedynie na sprzątaniu pięknej willi mrocznego mężczyzny, czy może jednak wszystko jest bardziej zagmatwane, niż mogłoby się jej wydawać?

Książki autorki czytam od bardzo dawna. Śmiem nawet przyznać, że jestem jej wierną czytelniczką, odkąd wydała swoją pierwszą powieść. Choć nie udało mi się (jeszcze!), przeczytać wszystkich, jakie wydała do tej pory, tak jestem pewna, że mam za sobą większość. Obserwuję z niemałym zaintrygowaniem i czymś na kształt dumy, że Kinga tak wspaniale radzi sobie na polskim rynku wydawniczym. Na kolejne nowości spod jej pióra czekają fanki, które wręcz odliczają dni do premier. Nie da się zaprzeczyć, że każda kolejna książka autorki, dowodzi, że autorka cały czas się rozwija, i co najważniejsze — ma w głowie multum pomysłów na nowe historie.

Powieść, która jest przedmiotem tej recenzji, zbiera bardzo dobre opinie. Zupełnie się nie dziwie, a wręcz przyznam, że jest to w mojej opinii, najlepsza książka autorki.

Bardzo podobała mi się kreacja głównych bohaterów. Autorka postawiła na dwie perspektywy, dzięki którym łatwiej było wczuć się w emocje zarówno Avery, jak i Jacoba.
I to właśnie o emocjach, chciałabym tutaj powiedzieć najwięcej. Mam wrażenie, że Kinga Litkowiec w swoich książkach stawia głównie na akcję, na działanie i dynamikę fabuły. Tutaj również tak było, ale równowaga między pokazywaniem emocji, uczuć i wewnętrznych przemyśleń bohaterów, a akcją była naprawdę bardzo dobrze zachowana.
Dzięki temu mogłam bardzo mocno wczuć się w przeżycia głównej bohaterki: jej strach, zmieszanie, nadzieję, rozczarowania, pragnienia i wszystko, to co na poszczególnych etapach fabuły główna bohaterka czuła. Jacob to mężczyzna tajemniczy, mroczny i niebezpieczny. Z przyjemnością śledziłam jego przemianę, to jak wkraczał w inny etap zrozumienia siebie i innych ludzi. Zrobiła na mnie wrażenie jego tajemniczość, siła i męskość. “Niegrzeczny chłopiec”, który rozpala wyobraźnię czytelniczek.

Nie jest tajemnicą, że książki Kingi wciągają, na tyle, że zazwyczaj trzeba zarwać noc.
Chociaż obiecałam sobie, że ze względu na ostatnio słabe zdrowie, będę się wysypiać i nic nie powstrzyma mnie przez położeniem się do łóżka przed północą... no cóż, “Jacobowi” się to udało. Trudno przerwać czytanie, choć na chwilę, bo fabuła pełna jest niespodzianek i plot-twistów. Uwielbiam tę dynamiczną, pełną ciekawych wątków akcję, której autorka nigdy czytelnikowi nie skąpi.

Podsumuję dotychczasowe rozważania: jest dużo emocji i rozbudowani pod tym względem bohaterowie + wartka, trzymająca w napięciu akcja.

Nie zabrakło oczywiście erotyki. I tutaj również czuję się bardzo pozytywnie zaskoczona. Relacja między głównymi bohaterami długo jest niepewna, chwieje się w posadach i miałam nawet chwilę zawahania, czy możliwe, aby pojawił się trzeci bohater i on odegrał główną romantyczną rolę? Nie. Kinga postanowiła, że zastosuje motyw “slow burn”.
Jeden z najbardziej rozgrzewających motywów, który ogromnie uwielbiam. Choć mamy sceny zbliżeń wcześniej, nawet bardzo ostrego, jak seks grupowy; tak to, na co wszyscy czytający czekają, jest kusząco przeciągane, tak aby czytelnik w napięciu ostrzył sobie apetyt…
To jak napisane są sceny seksu, to oczywiście kwestia czytelniczego gustu. Osobiście jednak uważam, że są smaczne i pasują do całości historii.

Tytułowy Jacob to mafioso, którego cechuje typowa dla nich, bezwzględność i mocny charakter, dlatego też powieść to również ekscytujące sensacyjne wątki. Nie brakuje gangsterskich porachunków, szemranych interesów i nagłych problemów, które w mafijnym świecie potrafią całą pozornie uporządkowaną rzeczywistość przewrócić do góry nogami.
Z zaciekawieniem śledziłam nie tylko pełną napięcia akcję, ale również postać Avery, która
przecież dopiero odkrywała karta po karcie ten mroczny świat.

Do prostego podsumowania mogę dołożyć kolejne składowe: dużo emocji i rozbudowani pod tym względem bohaterowie + wartka, trzymająca w napięciu akcja + motyw “slow burn” + wątki sensacyjne. Dla mnie wynik tego równania może być tylko jeden = bardzo dobry romans.
Serdecznie polecam, tym bardziej że już za chwilę premierę będzie miał tom drugi “Vincent”, czyli historia kolejnego z braci Blakemore. Jeszcze jako ciekawostkę dodam, że Vincent, jako postać poboczna w “Jacobie”, budzi szereg różnych emocji, a już na pewno ogrom zaciekawienia.
Kto nie czytał pierwszego tomu, niech nadrabia, a ja będę skreślać dni w kalendarzu do premiery drugiego tomu :)

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jacob
Jacob
Kinga Litkowiec
8.9/10
Cykl: Blakemore Family, tom 1

Książka, która rozpoczyna niesamowicie mroczną i pełną napięcia serię powieści. Przekonaj się, co dzieje się wtedy, gdy w życiu nie ma wyjścia, a jedynym sposobem na ratunek jest zawarcie umowy z naj...

Komentarze
Jacob
Jacob
Kinga Litkowiec
8.9/10
Cykl: Blakemore Family, tom 1
Książka, która rozpoczyna niesamowicie mroczną i pełną napięcia serię powieści. Przekonaj się, co dzieje się wtedy, gdy w życiu nie ma wyjścia, a jedynym sposobem na ratunek jest zawarcie umowy z naj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy sądziłam, że mam przesyt romansów mafijnych, że nic mnie już nie zaskoczy, wkracza ON- Jacob. A po tym spotkaniu, klęczę prosząc o więcej! Avery Stone narobiła sobie poważnych kłopotów, potrze...

@judyta_czyta @judyta_czyta

Książka to pierwszy tom nowej serii Balkemore Family. Docelowo ma być 8 tomów i muszę przyznać, że jak kolejne będą tak samo ciekawe, jak pierwszy tom to ja już chce je wszystkie. Uwielbiam twórczość...

@lalkabloguje @lalkabloguje

Pozostałe recenzje @kurazpazuremczyta

My Summer in Seoul
My summer in Seoul

Grace kończy studia i rozpoczyna wakacje. Pierwotnie jej planem w wolnym czasie było złapanie stażu w jakiejś wytwórni muzycznej, który pozwoli jej zdobyć bezcenne doświ...

Recenzja książki My Summer in Seoul
Gorączka. Przewodnik dla rodziców
"Gorączka"

Autorem poradnika dla rodziców “Gorączka” jest Marcin Korczyk znany w mediach społecznościowych jako Pan Tabletka. Autor od 2017 działa i prężnie dzieli się swoją wiedzą...

Recenzja książki Gorączka. Przewodnik dla rodziców

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie