Jad. Chcę ukraść twoje życie recenzja

Jad. Chcę ukraść twoje życie!

Autor: @Rebellish ·3 minuty
2013-07-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wyobraźcie sobie, że nagle w waszym w zasadzie spokojnym i poukładanym życiu nieoczekiwanie pojawia się osoba, której największym celem jest je zniszczyć i doprowadzić do tego, że opuszczą was wszyscy przyjaciele, a najbliżsi przestaną wam ufać. Osoba, której nigdy wcześniej nie spotkaliście, której nie znacie i której motywy są wam niewiadome nagle staje się waszym największym koszmarem. Brzmi absurdalnie, prawda? Taka była moja pierwsza myśl, gdy zapoznałam się z opisem tej książki, a jednak coś mnie do niej przyciągnęło, co nie pozwoliło wyprzeć tego tytułu z głowy. Muszę przyznać, że jestem bardzo z tego faktu zadowolona, ponieważ zapoznałam się z naprawdę interesującą i wciągającą powieścią.

Katy Rivers to nastolatka, która ma dwie wierne przyjaciółki, na których zawsze może polegać oraz chorą matkę, która wymaga jej opieki. Jej życie praktycznie nie różni się niczym od życia wielu innych dziewczyn w jej wieku, dopóki nie pojawia się w nim Genevieve – rówieśniczka wyglądająca zadziwiająco podobnie do Katy, jednak zdecydowanie niemająca dobrych zamiarów. Jej celem bowiem stało się uprzykrzenie życia Katy, która dopiero co zaczęła zaznawać szczęścia dzięki Merlinowi – chłopakowi, który jest wyraźnie nią zainteresowany. Kim jest Genevieve? Jakie ma zamiary i dlaczego tak bardzo chce zniszczyć jej życie? Bohaterka zaczyna prowadzić swoje własne, prywatne śledztwo i staje twarzą w twarz z bolesną i okrutną prawdą dotyczącą jej przeszłości.

Już od pierwszych stron urzekł mnie klimat tej książki, który do bólu przypominał mi mglisty, ponury dzień, kiedy to ma się największą ochotę na spędzenie go pod ciepłym kocem i najlepiej z jakąś dobrą książką w ręku. Pomimo tego, że jest w tej powieści sporo zabawnych i pozytywnych scen to tak naprawdę do ostatniej strony czułam taką ciężką, okrytą ciemnymi chmurami atmosferę, która minimalnie przypominała mi klimat książki „Piękna ZŁAlicja” Rebecki James. Oczywiście obie powieści się różnią, jednak porównanie to przyszło mi na myśl już niemalże na samym początku tej lektury.

Autorka posługuje się bardzo fajnym, lekkim językiem, który jest młodzieżowy, ale nie do przesady, kiedy to po kilku stronach można go mieć dosyć. Oczywiście zdarzały się drobne potknięcia, niektóre zdania brzmiały „kulawo” i nienaturalnie, jednak mogę to uznać jako drobne przypadki, które da się zliczyć na palcach jednej ręki. W większej mierze styl autorki jest przyjemny, umożliwiający natychmiastowe wciągnięcie się w książkę i towarzyszenie bohaterce w jej przygodach.

Nie nazwałabym tej książki w żaden sposób przewidywalną, jednak nie mogę ukryć, że kilka razy można domyślić się, w jakim kierunku potoczy się akcja, chociaż konkretne wydarzenia i tak nie są oczywiste. Taka książka jak „Jad” nie mogłaby być w całości nieprzewidywalna, bo według mnie zdecydowanie nie należy ona do typu całkowicie zaskakujących lektur, jednak pomimo tych kilku domysłów akcja jest zagadką, a bohaterowie nieprzewidywalni – jednak czy w tym pozytywnym stopniu? Musicie ocenić sami, ponieważ w jednym momencie pewien wątek przybiera obrót o 180 stopni i nie dla każdego może on okazać się zadowalający.

Bohaterowie tej książki to fantastyczne postacie, których nie sposób nie polubić. „Jad” to książka tego typu, w której nawet „zły charakter”, czyli w tym przypadku Genevieve, jest możliwy do polubienia – w większym lub mniejszym stopniu. Bardzo zżyłam się ze wszystkimi postaciami tej powieści i bardzo ciężko było mi odłożyć ją na półkę, wobec tego jestem pewna, że jeszcze kiedyś do niej powrócę. Ot, żeby odświeżyć pamięć po wspaniałej lekturze i na nowo przeżywać wydarzenia dotyczące Katy, Luke’a – jej przyjaciela, do którego zapałałam natychmiastową i ogromną sympatią oraz reszty bliskich głównej bohaterce osób.

Domyślam się, że niektóre osoby mogą zrezygnować z przeczytania książki S.B. Hayes gdy przeczytają o tym ponurym klimacie panującym w jej powieści. Wiadomo jednak, że każdy odbiera daną lekturę inaczej, dlatego mam nadzieję, że nikt nie zrazi się moimi słowami, gdyż nigdzie nie wspomniałam, że atmosfera ta wywoływała we mnie negatywne odczucia. Wręcz przeciwnie, spotęgowała ona moje zadowolenie wobec tej powieści i jestem pewna, że jej klimat będzie za mną chodził jeszcze przez długi czas. A „Jad” oczywiście bardzo gorąco polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-07-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jad. Chcę ukraść twoje życie
Jad. Chcę ukraść twoje życie
S.B. Hayes
9.3/10

Chcę ukraść Twoje życie! Jad to trzymający w napięciu thriller psychologiczny o nastoletniej Katy, jej wchodzeniu w dorosłość, pierwszych miłosnych uniesieniach oraz zazdrości. W tle przewijają się mr...

Komentarze
Jad. Chcę ukraść twoje życie
Jad. Chcę ukraść twoje życie
S.B. Hayes
9.3/10
Chcę ukraść Twoje życie! Jad to trzymający w napięciu thriller psychologiczny o nastoletniej Katy, jej wchodzeniu w dorosłość, pierwszych miłosnych uniesieniach oraz zazdrości. W tle przewijają się mr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Katy Rivers wiedzie spokojne życie przeciętnej nastolatki. Ma dwie przyjaciółki, na których zawsze może polegać, a wymarzony chłopak, w którym od dawna skrycie się kochała, wyznaje jej miłość. Wprawdz...

KA
@kacikzksiazka

Podczas jazdy autobusem nastoletnia Katy spotyka pewną dziewczynę zaskakująco podobną do jej samej. Nie wie kim jest. Nigdy nawet z nią nie rozmawiała, lecz czuje, że to nie było zwykłe spotkanie. Ży...

KA
@karka0912

Pozostałe recenzje @Rebellish

Szepty lasu
Szepty lasu

Niektóre wydarzenia zmieniają człowieka na zawsze i szczęśliwcami mogą nazwać się tylko ci, których wydarzenia te zmieniły na lepsze z tego względu, iż były to momenty po...

Recenzja książki Szepty lasu
Czas motyli
¡Vivan las Mariposas!

Kilka dni temu, na ćwiczeniach z prawa konstytucyjnego podczas rozmowy na temat związany z jednym z artykułów naszej konstytucji, przed moją grupą zostało postawione z po...

Recenzja książki Czas motyli

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri