Kronika towarzyska lady Whistledown recenzja

Jak cudownie było wrócić do tego świata

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @sanaecozy ·2 minuty
2023-07-12
Skomentuj
4 Polubienia
Serial o Bridgertonach jest jednym z moich ulubionych, to taki typowy guilty pleasure i nie da się od niego oderwać. Bardzo lubię klimat XVIII-XIX-wiecznej Anglii, a skoro serial o Charlotte mnie rozczarował, to sięgnęłam po książkę - moja pierwsza przygoda z tą serią. Nie ukrywam, bałam się trochę ze względu na brak moich ulubionych bohaterów, jednak okazuje się, że tutaj robotę robi przede wszystkim historia, a nowi bohaterowie potrafią być równie barwni, co Ci znani z głównej serii.

Ta książka jest antologią ze świata Bridgertonów, każda historia skupia się na innych postaciach, a łącznie mamy ich cztery, więc nie są wcale takie krótkie. Ciekawostką może być to, że każda opowieść ma inną autorkę - o czym się zorientowałam dopiero, gdy to przeczytałam, więc to może być argument na to, że świetnie sobie poradziły z oddaniem ducha Bridgertonów. Ale spokojnie, nie zabrakło też Julii Quinn, która oczywiście była odpowiedzialna za fragmenty Kroniki!

Książka napisana jest bardzo prostym językiem, a autorki mają smykałkę do wciągania czytelnika do swojego świata, ja totalnie wkręciłam się w te opowieści. Chciałabym powiedzieć, że to zasługa dobrej narracji, ale kurde, no męscy bohaterowie pozostawiają po sobie spore wrażenie i aż nie da się od czasu do czasu nad nimi nie wzdychać... A mam już swoje lata!

Do rzeczy, historie trzymają jednakowy poziom, lecz mnie jakoś do serca najbardziej trafiła pierwsza, napisana przez Suzanne Enoch o narzeczonym, który spotyka przeznaczoną mu damę dopiero gdy postanowił wybić jej z głowy skandale opisywane przez lady Whistledown - początkowo można go nie lubić, ale MA W SOBIE TYLE UROKU, że w końcu każda kobieta by mu odpuściła.

Zdecydowanie charakterystyka bohaterów to największy plus tej książki, naprawdę da się ich lubić i są różnorodni (zasługa różnych autorek :D), a czytanie o ich losach sprawia, że nie chcemy odłożyć książki i to wszystko mimo tego, że akcja nie jest zawiła, a wręcz schematyczna i naiwna! Ale wiecie, wystarczy mocno nakreślić romantyczny klimat i publika kupiona, jestem tego przykładem.

Największym minusem było to, że to był zbiór, a nie samodzielne powieści, dlatego fabuła nie mogła się w pełni rozwinąć, a potencjał był spory, stąd niedosyt! Może jednak kiedyś się doczekamy? Chętnie zobaczyłabym je też na ekranie.

Nigdy nie uważałam się za miłośniczkę romansów, ale kurde, po tej książce mam ochotę na więcej i chyba będę musiała zgłębić ten gatunek!

Ode mnie 6/10. Bardzo przyjemna i niewymagająca, więc idealna dla relaksu.

Książkę otrzymałam z Klubu recenzenta serwisu Nakanapie.pl

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kronika towarzyska lady Whistledown
Kronika towarzyska lady Whistledown
Julia Quinn, Suzanne Enoch, Karen Hawkins, Mia Ryan ...
8/10

Lady Whistledown zdradza wszystkie sekrety! Skrząca się humorem antologia romantycznych opowieści prosto od lady Whistledown, nieuchwytnej autorki kroniki towarzyskiej z bestsellerowego cyklu o rodz...

Komentarze
Kronika towarzyska lady Whistledown
Kronika towarzyska lady Whistledown
Julia Quinn, Suzanne Enoch, Karen Hawkins, Mia Ryan ...
8/10
Lady Whistledown zdradza wszystkie sekrety! Skrząca się humorem antologia romantycznych opowieści prosto od lady Whistledown, nieuchwytnej autorki kroniki towarzyskiej z bestsellerowego cyklu o rodz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ile książek Julii Quinn udało Wam się do tej pory przeczytać? Ja, jak na razie, mam za sobą trzy powieści tej autorki i wiem, że z pewnością sięgnę po następne. Dzisiaj mam Wam za to do pokazania ...

@read.my.heart @read.my.heart

„Miłość to raptem słowo. Słowo z kina, z książki, z kolorowego pisma. Tak wielu ludzi wierzy, że wystarczy je wypowiedzieć i już będzie dobrze, bo ono uleczy, uratuje, oczyści. A to tylko słowo. Łatw...

@aniabruchal89 @aniabruchal89

Pozostałe recenzje @sanaecozy

Galeria Snów DallerGuta
Mogło być lepiej

Miałąm wobec niej oczekiwania, przyznaję, mignęło mi kilka naprawdę głośnych zachwytów. A gdy zobaczyłam, że niektóre są od osób, które nie lubią moich ulubionych otulac...

Recenzja książki Galeria Snów DallerGuta
Bezsilna
Liczyłam na coś lepszego, ale wciąga bez reszty!

Ma w sobie coś takiego przez co nie da się jej odłożyć, a człowiek czyta z wypiekami na twarzy, ale jednocześnie jest przewidywalna i nie trzyma w napięciu. Po prostu za...

Recenzja książki Bezsilna

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl