Generał zemsty recenzja

Okładka książki jest czymś pierwszym na co zwracam uwagę jako czytelnik.Ma poprostu intrygować przyciągać wzrok i skłaniać po sięgnięcie po nią.A pazatym trochę zdradza co będzie miej więcej w środku tej książki. W szczególności ja tak robię najpierw patrzę na okładkę a później czytam jej zawartość . I się nie mylę wtedy bo wybór jest doskonały. Ale czasami jest i odwrotnie. Warto dać szansę książce nie zwracając na jej okładkę.Ależ to już inna bajka. Odnoszę się teraz do tej książki ponieważ jest w niej coś mrocznego i bardzo nieprzewidywalnego. Autor napisał niezły kryminał przeplatany innymi trochę stylami ale w zupelności mi to nie przeszkadza ponieważ nieda się tego nawet odczuć. Połaczenie wątków kryminalnych z thrillerem i romansu oraz niekiedy zjawiskami paranormalnymi stworzyło niezłą mieszankę wybuchową. Oczywiście też zagłębiam się dalej w tej lekturze. Lubię takie historie ponieważ coś zawsze się dzieje. Akcja toczy się szybko i nieprzewidywalnie dlatego niemogłam przy niej się nudzić. Czytałam ją jednym tchem. Już odawna chodziło mi po głowie aby ją przeczytać i poznać tą historię.Bo książka wpadła mi w oko i już niemogła wyskoczyć :-)Ale ta książka w szczególności trafia w mój gust czytelniczy.

Akcja toczy się w miejscowości Konstancin w 2004 roku gdzie znajdowane są kolejne zwłoki różnych ludzi. Ale gdy łupem zbrodniarza padają dwie młode amerykanki to do pomocy w śledztwie wezwane są też tajne służby amerykańskie. Policja ma pełne ręce roboty aby te wszystkie zabójstwa rozwikłać. Do pomocy rusza pewna pani porucznik Hanah Torres przysłana tutaj aby rozwikłać tę zagadkę oraz dołańcza do niej też i polski komisarz Andrzej Kulesza.Aby razem poprowadzić tę sprawę.Gdy są bliscy końca rozwiązania sprawy okrutnego zabujcy pojawia się niespodziewany naśladowca. Czyżby "Generał zemsty" jest jeden czy jest ich wielu.?

Czy wspólnie rozwiażą tę zawiłą zagadkię?
Czy uda im się znaleźć mordercę.?

W tej książce nie było rzeczy która by mi się nie podobała.Lecz wszystko mi ze sobą w niej współgrało.I pasowało.Szczerze polecam wszystkim czytelnikom którzy lubią czytać dobre kryminały jak ten.