"Jak przyciągać dobrych ludzi" to książka, którą napisała Marian Rojes Estape - autorka książki "Jak przyciągać dobre rzeczy". Książka została wydana przez Wydawnictwo Muza.
Jako istoty społeczne, potrzebujemy kontaktów z innymi, pogłębiania relacji, przyjaźni, związków, uczuć. Książka opowiada właśnie o relacjach międzyludzkich, próbie ich zrozumienia, aby w odpowiedni sposób nauczyć się nimi zarządzać.
Autorka podchodzi do tematu w ciekawy sposób. Zastanawia się, dlaczego relacje z niektórymi osobami są aż tak skomplikowane i bolesne, dlaczego jednym ufamy bardziej, a innym o wiele mniej. Przecież każdy z nas ma tak, że z niektórymi dogaduje się od razu, bez słów, a do innych odczuwa antypatię i nieufność nawet bez większego, wyraźnego powodu.
Książka podzielona jest na cztery rozdziały: "oksytocyna" (tutaj dowiadujemy się, czym jest oksytocyna i jak ona działa, czym jest kortyzol, jaki wpływ mają hormony na nasze działania i relacje, a także jak to się ma w związku z płcią człowieka), "przywiązanie" (w tym rozdziale autorka skupia się na przywiązaniu i jego rodzajach, traumie, niezaleczonych ranach, fundamentach emocjonalnych, wpływie wychowania na przyszłość), "rozkosz i miłość" (tutaj autorka porusza temat emocji pragnień, bliskości, ale również pornografii, Tiktoka, Tindera i ich wpływu na nasze życie i postrzeganie relacji), "toksyczne osoby" (w tym rozdziale dowiadujemy się, kim są takie osoby, jak na nas wpływają, co robią z naszym organizm, jak możemy rozpoznać zagrożenie i radzić sobie z tymi osobami toksycznymi. Otrzymujemy także klasyfikację "trudnych osób" i spojrzenie z drugiej strony, bo co jeśli to my jesteśmy tymi toxic?).
Autorka stara się pokazać nam, jakie możemy mieć wzorce relacji z otoczeniem i na co możemy zwrócić uwagę, aby ułatwić sobie funkcjonowanie wśród ludzi. Przytacza sposoby, w jakie możemy pobudzić oksytocynę, a także podpowiada, jak radzić sobie z samotnością.
Podobało mi się to, że autorka poruszyła wątek sposobu wychowania i wypływu owego sposobu wychowania na nasze późniejsze relacje i typ osób, z którymi szukamy kontaktu w przyszłości i z którymi się wiążemy. Równie istotne jest to, że autorka nie myśli jednotorowo, a bez ogródek przyznaje, że relacje międzyludzkie mogą nas zarówno umacniać, jak i osłabiać, czy zwyczajnie niszczyć. Stąd też wywodzi się rozdział o toksycznych osobach.
Plusem jest to, że autorka pisze w sposób, rozumiały, a dodatkowo w każdym podrozdziale mamy wiele przykładów, przytoczonych sytuacji danych jednostek, co pozwala nam tym bardziej wyobrazić sobie relacje międzyludzkie, problemy, dylematy.
Jeśli zainteresowały Was przedstawione przeze mnie tematy, a chcielibyście poczytać o nich ze źródła przystępnego i aktualnego, to sięgnijcie po książkę "Jak przyciągać dobrych ludzi".
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Muza.