Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni recenzja

Jak stracić, by zyskać?

Autor: @chomiczkowe.recenzje ·1 minuta
2022-11-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Do sięgnięcia po powieść "Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni" przyczyniły się dwie rzeczy: opis, który przyrównywał książkę do "Bridgertonów", a serial uważam za fajny oraz namowy dziewczyny, która powiedziała, żebym zrecenzował tę pozycję, bo jej się podoba, ale nie wie czy warto czytać, zatem nie miałem wyjścia ;)



Sięgając po tę książkę obawiałem się, że będę miał dosyć scen romantycznych i tego całego klimatu, jak zwykle w przypadku filmów romantycznych. Jednakże Jenni Fletcher bardzo miło zaskoczyła mnie stylem i całą powieścią. "Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni" opowiada historię młodej damy Essie, która zmuszona jest wyjść za hrabiego Denholm przez umowę ich ojców. Essie widziała swojego narzeczonego tylko raz w życiu, w dzieciństwie i nie ma z nim zbyt miłych wspomnień, dlatego postanawia zrobić wszystko, by ślub nie doszedł do skutku. W tym celu ma kilka planów do zrealizowania w tekście londyńskiego sezonu towarzyskiego.



Podobało mi się to, że książka nie opiera się ciągle na scenach romantycznych. Wtedy nie mógłbym jej doczytać do końca. Tymczasem powieść skupia się bardziej na próbie zniechęcenia do siebie hrabiego, przez co jest ona zabawna, wciągająca i nie męczy czytelnika. Ponadto, tytuł ten naprawdę podobny jest do "Bridgertonów", dzięki czemu łatwiej było wbić mi się w klimat i tę historię, poprzez to, że widziałem już niektóre takie rzeczy na ekranie. Co do bohaterów, to praktycznie od początku zapałałem do nich sympatią i to nie tylko do tych głównych, ale też i pobocznych postaci. Bardzo fajnie, że Essie nie jest płytką damą, a za to jest nietypowa, ciekawa i ma swoje marzenia o teatrze.



Zdecydowanie polecam powieść "Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni", obawiałem się, że nie przypadnie mi do gustu, jednak bardzo pozytywnie się zaskoczyłem. Gdyby powstał na podstawie tej książki film lub serial, to chętnie bym go obejrzał i wątpie, że bym się nudził na takim widowisku.



Więcej moich recenzji znajdziecie na Instagramie @chomiczkowe.recenzje, gdzie serdecznie zapraszam

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jenni Fletcher
7.3/10

Londyn, rok 1816. Przystojny hrabia. Niepokorna młoda dama. Co może pójść nie tak? Obejrzałaś już „Bridgertonów“, ale wciąż czujesz niedosyt? Tęsknisz za jakimś wyrafinowanym skandalem? W takim ra...

Komentarze
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jenni Fletcher
7.3/10
Londyn, rok 1816. Przystojny hrabia. Niepokorna młoda dama. Co może pójść nie tak? Obejrzałaś już „Bridgertonów“, ale wciąż czujesz niedosyt? Tęsknisz za jakimś wyrafinowanym skandalem? W takim ra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenni Fletcher lubi pisać romanse historyczne, chociaż właśnie ten różni się troch...

@wilisowskaalicja @wilisowskaalicja

Essie Craven została zaręczona już wieku ośmiu lat, niejakiemu Aidanowi Ravellowi, który jest hrabią Denholm. Całe swoje dotychczasowe życie przeżyła jako narzeczona mężczyzny, którego widziała tylko...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Pozostałe recenzje @chomiczkowe.rece...

Żywy beton
O czym śni żywy beton?

Q: Jakie wydawnictwo króluje w Waszych biblioteczkach? U mnie, bezkonkurencyjna jest @fabrykaslow, której nowy przedstawiciel pojawił się na mojej półce. Jest to ...

Recenzja książki Żywy beton
Rycerz
Początek wojny stuletniej

Q: Macie takiego autora, o którym słyszeliście wiele dobrego i którego twórczość chcielibyście sprawdzić, ale jeszcze tego nie zrobiliście? Miałem tak przez długi czas ...

Recenzja książki Rycerz

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą