Fotograf utraconych wspomnień recenzja

Jakie zdjęcie z całego życia byś wybrała/ wybrał?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Possi ·1 minuta
2023-06-03
2 komentarze
24 Polubienia
W życiu czytelnika zdarzają się takie książki, które przyciągają od razu. Podświadomie czuję, że to historia dla mnie. I tak też było z Fotografem utraconych wspomnień Sanaki Hiiragi. Moja przygoda z japońską literaturą zaczęła się od Wrót Soseki Natsume, ale gdzieś polubiłam to inne spojrzenie. I zaczęłam zagłębiać się w inne powieści pochodzące z Japonii. W Europie patrzymy na świat w inny sposób, zobaczyłam to nie tylko przez podróże książkowe, ale i te w rzeczywistości.

Tym razem zostałam zabrana w niesamowitą podróż przez czas, fotografię i ludzkie życie. Historię doświadczonej osoby, która przeżyła wiele lat na świecie, młodego człowieka, który wiódł dynamiczny żywot, oraz do dziecięcej opowieści. Z jednej strony czytałam tę książkę z ogromnym zainteresowaniem, a z drugiej miałam wrażenie, że czas się zatrzymał, a ja wraz z nim. Autorka niesamowicie buduje fabułę, trzy historie, tworzące spojrzenie na nas samych, na to jak patrzymy na śmierć, na upływający czas i na decyzje jakie podejmujemy. Nasze życie to opowieść o nas samych, ale też i o tych, których spotykamy na drodze naszego życia, na chwilę, ta historia jest wspólna. Składamy się z nich jak puzzle. To refleksyjna książka, która zabrała mnie daleko stąd.

UWAGA! MOŻE BYĆ SPOJLER

Było/ jest w niej coś otulającego, mimo że nie sięga po łatwy temat. W naszych kręgach śmierć jest właściwie tematem tabu. Albo tworzymy z niej przerażająca kostuchę, albo bawimy się nią, niczym kot piłeczką, w filmach, w powieściach jest na porządku dziennym. Z tą różnicą, że tą fikcyjną przyjmuje się dość łatwo. W życiu nie jest to zbyt proste, ani przyjemne. A jak już przychodzi do rozmowy o niej, atmosfera staje się bardzo niezręczna. Autorka spogląda na nią z innej perspektywy. Ona nie jest wyrokiem, to część życia.


Podoba mi się w tej historii kreacja bohaterów, wiele ich dzieli, ale dzięki temu możemy wiele zaobserwować. Właściwie odważę się na stwierdzenie, że możemy zaobserwować co nieco w naszym społeczeństwie i przypatrzeć się innym. Książka może wprowadzić w zadumę. To miłe uczucie, przynajmniej jeśli chodzi o tę powieść.


Bardzo polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-29
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fotograf utraconych wspomnień
Fotograf utraconych wspomnień
Sanaka Hiiragi
8.0/10

Witajcie w zaświatach! Jak tam jest? Może właśnie tak… Gdzieś między światami znajduje się studio fotograficzne, do którego ludzie trafiają po śmierci. Zanim jednak odejdą w dalszą drogę, czeka...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · 11 miesięcy temu
Interesująca recenzja i książka warta przeczytania. Moja przygoda z literaturą japońską zaczęła się od "Kobiety z wydm" Kōbō Abe i "Sedno rzeczy" Soseki Natsume i dotąd mnie fascynuje.
Kiedyś oglądałam japoński film, którego tematem była śmierć i byłam zszokowana. Oto orzy końcu stołu suto zastawionego jedzeniem i alkoholem stoi trumna z nieboszczykiem. Ludzie przy stołach jedzą i piją całą noc, stwierdzając, że to jest ostatnia jego uczta. Rano wyruszają aby spalić zwłoki, a później palą wszystkie osobiste rzeczy zmarłego. To jest było szokujące zderzenie z inną kulturą.
× 4
@Possi
@Possi · 11 miesięcy temu
To faktycznie szokujące spotkanie z inną kulturą.
× 1
@atypowy
@atypowy · 11 miesięcy temu
jedno z fajniejszych spotkań z literaturą w ostatnim czasie. musiałem silnie namawiać moją żonę by spróbowała, ponieważ zraziła się jakiś czas temu do japońskiej literatury, ale to jej się podoba :) bo faktycznie jest otulająca
× 3
@Possi
@Possi · 11 miesięcy temu
Jest w tej książce jakieś ciepło, nie do końca umiem je nazwać. A znacie "Zanim wystygnie kawa"?
× 1
@atypowy
@atypowy · 11 miesięcy temu
tak, tak :) mam już drugą część na półce :)
× 1
@Possi
@Possi · 11 miesięcy temu
@atypowy u mnie też już jest, ale lektura jeszcze przede mną. Z jednej strony chcę ją przeczytać, a z drugiej tak jeszcze czekam, bo ta nutka niepewności jest cudowna.
× 1
Fotograf utraconych wspomnień
Fotograf utraconych wspomnień
Sanaka Hiiragi
8.0/10
Witajcie w zaświatach! Jak tam jest? Może właśnie tak… Gdzieś między światami znajduje się studio fotograficzne, do którego ludzie trafiają po śmierci. Zanim jednak odejdą w dalszą drogę, czeka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Najważniejsze są wspomnienia. Kiedy nie zostaje już nic, wspomnienia wciąż żyją." - Winston Groom Mówi się, że człowiek, odchodząc ze świata, widzi ponownie całe swoje życie. Wspomnienia przelatuj...

@bookoralina @bookoralina

@Obrazek Mam słabość do literatury japońskiej. Chociaż moje doświadczenie czytelnicze nie jest w tym zakresie zbyt bogate, to mam głębokie przekonanie, że powieści z kraju kwitnącej wiśni po prost...

@dominika.nawidelcu @dominika.nawidelcu

Pozostałe recenzje @Possi

Pomiędzy. Niezapomniane spotkania u kresu życia
Czy śmierć to pojednanie?

W swoim utworze pt.Śpieszmy się Ksiądz Jan Twardowski napisał słowa, które wielu z nas kojarzy: Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą zostaną po nich buty i tel...

Recenzja książki Pomiędzy. Niezapomniane spotkania u kresu życia
Czas Adeptów
Nowa era agentów?

Książkę a właściwie audiobook znalazłam wśród polecanych dla siebie na podstawie wcześniejszych wyborów na Empik Go. Na początku byłam dość sceptyczna, gdy zobaczyłam dł...

Recenzja książki Czas Adeptów

Nowe recenzje

Dziennik Sir Collina
Dziennik
@lalkabloguje:

E-book otrzymałam już jakiś czas temu ale ostatnio ciągle są zawirowania i wszystko mi się przesuwa. Na szczęście uda...

Recenzja książki Dziennik Sir Collina
Mine to Have
Polecam
@azarewiczu:

"A tak naprawdę to pragnę codziennie budzić się przy nim rano i jeść razem z nim śniadanie. Robić to, co robią wszystk...

Recenzja książki Mine to Have
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia
@almos:

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemn...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
© 2007 - 2024 nakanapie.pl