HORRORSTÖR recenzja

Jedna wielka rodzina

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2022-07-09
Skomentuj
1 Polubienie
W sklepach meblowych jest coś przerażającego, przyznajcie sami. Wystawy, które pokazują przykładowo urządzony pokój, wbrew założeniom budzą dyskomfort, przynajmniej u mnie. Mam wrażenie, że jestem nieproszonym gościem w czyimś domu. Grady Hendrix potwierdził mój niepokój swoim niesamowitym "Horrorstorem".

Długo polowałam na tę książkę, miałam duże oczekiwania i nie zawiodłam się. Powieść bardzo mi się podobała, a dzięki niezwykle pomysłowej formie jest dla mnie jedyna w swoim rodzaju. Przygotujcie się zatem na same zachwyty.

Książka przypomina katalog Ikei, każdy rozdział rozpoczyna reklama jakiegoś produktu, jest nawet mapka sklepu, którą śledziłam nie raz podążając za zagubionymi w nocy bohaterami. Przed lekturą bałam się, że forma przerośnie treść, ale dla mnie wszystko tutaj idealnie ze sobą współgra. A zakończenie? Miodzio! Bardzo satysfakcjonujące!

Autor swobodnie żartuje sobie z konsumentów, kapitalizmu, świata wielkich korporacji. Nie są to może fragmenty, przy których śmiałam się w głos, ale raczej uśmiechałam pod nosem i chwaliłam w głowie Hendriksa za błyskotliwość. To już druga jego książka, która tak mi się podoba, coś czuję, że powiększy się moje grono ulubionych pisarzy.

Fotele, które nigdy nie mają doczekać się gości, okna osadzone w pustych ścianach, szafy bez ubrań... Kiedy byłam dzieckiem, fantazjowałam o tym, aby ukryć się w jakimś miejscu w sklepie i przeżyć w nim noc. Klienci by wyszli, zgasłyby światła, a ja miałabym całą tę przestrzeń dla siebie. Już wiem, że to był fatalny pomysł!

Bohaterowie powieści mają różne charaktery, różni ich również wiek, podejście do życia, a przede wszystkim stosunek do pracy. Każdy z nich trochę inaczej reaguje na to, co się dzieje. Bardzo dobrze to zobrazowało kogo sami spotykamy w pracy, kogo musimy "znosić" w naszych zespołach. Jak głosi polityka Orska, to nie pracownicy, to rodzina!

Polecam "Horrorstor" fanom horrorów, ale też wszystkim miłośnikom najpopularniejszego szwedzkiego sklepu. Gwarantuję, że przypomni wam się ostatnia wycieczka do tego giganta, ale nie wiem, czy szybko odważycie się na kolejną.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-09
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
HORRORSTÖR
HORRORSTÖR
Grady Hendrix
6.5/10

Coś dziwnego dzieje się w salonie meblowym Orsk w Cleveland w stanie Ohio. Co rano pracownicy zastają tam połamane regały Kjërring, stłuczone szklanki Glans i roztrzaskane szafy Liripip. Sprzedaż spa...

Komentarze
HORRORSTÖR
HORRORSTÖR
Grady Hendrix
6.5/10
Coś dziwnego dzieje się w salonie meblowym Orsk w Cleveland w stanie Ohio. Co rano pracownicy zastają tam połamane regały Kjërring, stłuczone szklanki Glans i roztrzaskane szafy Liripip. Sprzedaż spa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

O "Horrorstor" media książkowe huczały na początku 2022. Każdy się zachwycały. Opinie negatywne stanowiły raczej margines, bardzo nieliczny zresztą. Ja książkę niedawno dostałem w prezencie. Horror w...

@snaky_reads @snaky_reads

Grady Hendrix "Horrorstör". Witamy w Orsk. Tańszej wersji sklepu IKEA. Sklepu, który jest jak labirynt. Działa na klientów, dezorientuje ich swoim przepychem, swoją dekoracją. Nie wyjdziesz ze sklep...

@emmeneea @emmeneea

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Awaria prądu
Elektryzujący zbiór opowiadań

"Moja nadzieja" Dagmara Adwentowska - bardzo dobry początek zbioru! Ukłon w stronę klasycznych historii grozy. „Nowy blask” Aleksandra Bednarska - azjatycki horror z...

Recenzja książki Awaria prądu
Zakład psychiatryczny Arkham
Koniec może być początkiem

Przywitajcie się z bohaterami dzisiejszego mrożącego krew w żyłach spektaklu! W rolach głównych występują m.in. doktor Francis Alexander, godny zaufania (czy aby na pewn...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Romans współczesno-historyczny – A gdyby tak ży...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest bardzo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenn...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie