Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender recenzja

Jedna z najgorszych książek jakie czytałam

Autor: @natalka2181 ·2 minuty
2021-08-23
Skomentuj
1 Polubienie
Okładka tej książki migała mi przed oczami, czy to w reklamie czy w księgarni. Ostatecznie do jej przeczytania zachęciła mnie cudowna okładka, opis oraz informacja, że książka otrzymała nominację w kategorii "Fantastyka młodzieżowa" w plebiscycie "Książka Roku 2016" na stronie www.lubimyczytać.pl Jednak po przeczytaniu książki zastanawiam się za co otrzymała tę nominację.
Na początku super fajnie się zaczyna, urodziła się dziewczyna ze skrzydłami, a potem przez ok. pół książki ciągnie się nudna historia o matce, ciotkach, babkach ,dziadkach i nie wiadomo o kim jeszcze. W pierwszej połowie książki jednak znalazł się fragment, który zdołał mnie rozśmieszyć:
"(...)wsiedli do pociągu, który jechał do Montany. Kiedy jednak przyszła pora, aby
wysiąść z pociągu, żona Connora popatrzyła na toczące się po monotonnie płaskich równinach
kłęby suchych roślin i oświadczyła:
– Nie. – Po czym wróciła do dusznego i zatłoczonego wagonu sypialnego, który był ich
domem przez kilka ostatnich dni.
– Nie? – powtórzył Connor. Przepychał się za nią pomiędzy pasażerami, których żony
posłusznie wysiadały z pociągu. – Co znaczy nie?
– To znaczy nie. Nie będę tutaj mieszkać.
I w taki oto sposób rozpoczęła się rozmowa, która trwała przez kilka kolejnych setek mil, jako
że Emilienne nie godziła się na Billings, Coeur d’Alene, Spokane i wszystkie inne miasteczka po
drodze. Connor Lavender był tak poirytowany, że nie odzywał się do żony, odkąd opuścili stację
w Ellensburg, miasteczku, które kiedyś zostało doszczętnie spalone. Spojrzała tylko na zewnątrz
i powiedziała.
– Po co oni to odbudowywali?"
Potem już zaczęła się ta "pożądana" część książki w której pojawia się główna bohaterka- Ava. Pojawia się także drugi punkt widzenia w formie pamiętnika: "Z osobistego pamiętnika Nathaniela Sorrowsa". Nathaniel na początku wydaje się porządną, ogarniętą, zdrowo myślącą osobą, ale potem nie wiadomo w którym momencie sprawia wrażenie osoby, która straciła rozum, psychicznej. Co ukazane jest m.in. w opisie jego pokoju:
"Ptaki. Wyścielały podłogę, leżały na krzesłach i kanapie, stertami piętrzyły się w całym
pokoju. Niektóre z nich były przybite do ściany z rozpostartymi skrzydłami, jakby latały; inne
zwisały do góry nogami z sufitu na małych kawałkach sznurka zaciśniętego na podkurczonych
nogach, jakby zostały ukarane za jakieś okropne przestępstwo. Jedne zostały oskubane z piór,
inne nie miały skrzydeł. Jeszcze inne, miały wydłubane oczy."
Dalej nie mogę zrozumieć co niby miało mu tak popsuć psychikę.
Nie zrozumiałe były dla mnie działania Gabe'a, który próbował stworzyć skrzydła, żeby Ava (która ma własne skrzydła) mogła się nauczyć latać.
Podsumowując książka była nudna, trudna do zrozumienia i męcząca. Oprócz przecudnej okładki, która mnie zauroczyła, ta książka nie wniosła nic do mojego życia, jedynie zmarnowała mój czas.
Może jeszcze nie dorosłam do tej książki, ale na obecną chwilę mi się nie podoba i jej nie polecam.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender
2 wydania
Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender
Leslye Walton
7.3/10

Zbliża się magiczna noc przesilenia letniego... Noc, w której niebo się otworzy, a powietrze wypełnią deszcz i pióra. Ava urodziła się ze skrzydłami. Pragnie poznać prawdę, odnaleźć odpowiedzi na pyta...

Komentarze
Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender
2 wydania
Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender
Leslye Walton
7.3/10
Zbliża się magiczna noc przesilenia letniego... Noc, w której niebo się otworzy, a powietrze wypełnią deszcz i pióra. Ava urodziła się ze skrzydłami. Pragnie poznać prawdę, odnaleźć odpowiedzi na pyta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Realizm magiczny - ten gatunek prozy jest jednym z moich ulubionych. Zanurzam się w nim, zatracając... celowo gubiąc się pomiędzy tym co nierealne a rzeczywiste. Powieść Leslye Walton pozwoliła mi na...

@mum_sweethearts @mum_sweethearts

Pewne rzeczy sprawiają, że wyróżniamy się w tłumie. Ilu z nas próbowało ukryć te niezwykłe cechy? Ilu z nas czuło wyobcowanie wśród ludzi, którzy spoglądali z zaciekawieniem? Na tę książkę czekałam ...

@majuskula @majuskula

Pozostałe recenzje @natalka2181

Komu zginął trup?
Skąd się wziął trup?

Z książką mogłam się zaznajomić w formie audiobooka czytanego przez Macieja Motylskiego. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki. Okładka książki jest ...

Recenzja książki Komu zginął trup?
So Close
Nie taki bestseller jak go widzą

Okładka książki bardzo intrygująca i dlatego zachęciła mnie do sięgnięcia po książkę. Do tego zachęciło mnie również to, że wcześniej miałam styczność z inną serią wydan...

Recenzja książki So Close

Nowe recenzje

Szepty przeszłości
Szepty przeszłości.
@Malwi:

"Szepty przeszłości" autorstwa Sandry Nikoniuk to książka, która przenosi nas w głąb polskiego społeczeństwa drugiej po...

Recenzja książki Szepty przeszłości
Zero
Zero - thriller naukowy.
@nowika1:

Liczby nie są moimi przyjaciółmi, nigdy nie były. Dzielenie przez zero nie mieści się w mojej głowie, ale za to powieśc...

Recenzja książki Zero
Zima w Jodłowym Zagajniku
Prawdziwie zimowa książka świąteczna,
@monikajazurek:

Czy marzyliście o własnym pensjonacie lub hotelu? Inga zmaga się z perfekcjonizmem oraz nadmierną potrzebą kontroli...

Recenzja książki Zima w Jodłowym Zagajniku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl