Wpadła gruszka do fartuszka i inne rymowanki recenzja

Jedna z ulubionych na dobranoc

TYLKO U NAS
Autor: @luizko ·1 minuta
2021-01-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Tę książkę córka dostała w wieku dwóch lat. Od cioci, która szukała klasyki dla dzieci i w sklepie doradzono jej właśnie Wpadła gruszka do fartuszka. Blisko rok książeczka musiała czekać aż... stała się jedną z ulubionych na kilka ładnych miesięcy. Do dziś - a córka ma już prawie cztery lata - zdarza się, że to nasza wieczorna lektura.

Przyznam, że o ile kolorowa okładka całkiem mi się spodobała, to już ilustracje do poszczególnych rymowanek - niekoniecznie. Może dlatego, że sama wychowywałam się na książkach ilustrowanych realistycznymi rysunkami i do dziś takie właśnie lubię najbardziej? Tymczasem np. postacie niektórych kotów lub postać przy wierszyku Idzie rak nieborak - nie są zbyt zachęcające ani zrozumiałe. Zaznaczam, że to moja prywatna opinia i niewykluczone, że dla Was ilustracje będą stanowić jedną z najmocniejszych stron książeczki.
Najważniejsze są tu znane rymowanki, wyliczanki i wierszyki, które... niewiadomo kto, kiedy i gdzie ułożył, ale są znane niejednemu pokoleniu. W zbiorku rymowanek jedynym wierszykiem opatrzonym imieniem i nazwiskiem twórcy jest Hu hu ha, nasza zima zła Marii Konopnickiej.
Pozostałe pięćdziesiąt trzy wierszyki to wyliczanki, których autorstwo jest chyba bardzo trudne do ustalenia... Może z wyjątkiem fragmentu wierszyka Tańcowały dwa Michały autorstwa Juliana Tuwima (dziwne, że wydawcy pominęli ten fakt).
Mój ulubiony wierszyk-wyliczanka to Mała rybka. Córka najbardziej lubi chyba wyliczankę zatytułowaną Dobranoc - "pchły na noc, ważki pod paszki, nietoperze za kołnierze" trafiły do naszego domowego języka na dobre.
Co ważne, rymowanki z tego zbiorku świetnie sprawdziły się w naszym przypadku jako wierszyki na dobranoc. Czytałyśmy tę książkę setki razy i ani razu nie zdarzyło się, żeby dzieciak nie zasnął przed przeczytaniem jej do końca. Rymy i rytmy mogą działać pod tym względem cuda... W Waszym przypadku może być zupełnie na odwrót - w końcu z maluchami nigdy nic nie wiadomo, ale polecam (nie musicie kupować - również dobrze możecie wypożyczyć z biblioteki te lub inne rymowanki i sprawdzić jak bardzo - i czy w ogóle - spodobają się Waszym pociechom).

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wpadła gruszka do fartuszka i inne rymowanki
Wpadła gruszka do fartuszka i inne rymowanki
6/10

Najbardziej znane i lubiane polskie rymowanki. Wierszyki znane od pokoleń, które powinno znać każde dziecko i które na pewno z chęcią przypomną sobie dorośli.

Komentarze
Wpadła gruszka do fartuszka i inne rymowanki
Wpadła gruszka do fartuszka i inne rymowanki
6/10
Najbardziej znane i lubiane polskie rymowanki. Wierszyki znane od pokoleń, które powinno znać każde dziecko i które na pewno z chęcią przypomną sobie dorośli.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @luizko

Dodo i smocze miasto
Opowieść, która koi

Wiecie, co bohaterowie robią na okładce? Dodo i jego przyjaciele "siedzą i patrzą", bo to jedna z ich ulubionych zabaw. Zwróćcie uwagę, że nie patrzą w ekrany smartfonów...

Recenzja książki Dodo i smocze miasto
Kroniki skrzatów cz.III Dolina stokrotek
Piękna baśń, w której zgrzyta

Uważam, że Kroniki skrzatów są fajne, ale... o ile najfajniejsza jest Marbella (cz. 1), nieco mniej fajna Szagawarra(cz.2), to najmniej fajna jest Dolina Stokrotek (cz. ...

Recenzja książki Kroniki skrzatów cz.III Dolina stokrotek

Nowe recenzje

Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Demoniczne połączenie mroku i miłości
@czarno.czer...:

Jakiś czas temu na Instastories zapytałyśmy naszych obserwatorów jaką książkę wydawnictwa Jaguar powinnyśmy przeczytać ...

Recenzja książki Zabij Mrok. Black Bird Academy.
Desire or Defense
Rewelacja <3
@czarno.czer...:

"Nie ist­nie­je nic bar­dziej roz­pacz­li­we­go i przy­gnę­bia­ją­ce­go niż uczu­cie to­tal­ne­go przy­tło­cze­nia ży­c...

Recenzja książki Desire or Defense
The Paper Dolls
Tajemnicza
@czarno.czer...:

"Nie wie­rzę w przy­pad­ki, zbie­gi oko­licz­no­ści, brat­nie dusze i tego ro­dza­ju bzdu­ry. Twar­do stą­pam po ziemi ...

Recenzja książki The Paper Dolls
© 2007 - 2024 nakanapie.pl