Jedno słowo za dużo recenzja

Jedno słowo za dużo

Autor: @w.moich.kregach ·1 minuta
2021-07-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Jedno słowo za dużo" było moim drugim spotkaniem z twórczością Abbie Greaves. Jej debiut „Ciche dni" okazał się świetną, emocjonalną i smutną historią. W przypadku jej drugiej powieści od razu dało się rozpoznać charakterystyczny styl autorki: melancholijny, dający do myślenia, poruszający czułe strony serc czytelników.

Główna bohaterka Mary od siedmiu lat codziennie po pracy przychodzi na dworzec w Ealing, wyciąga z plecaka kartonową tabliczkę z napisem „Wróć do domu, Jim" i czeka. Czeka na ukochanego Jima, z którym spędziła sześć lat. Od czasu jego zniknięcia jej życie jest smutne, szare, pozbawione radości i szczęścia. Poza pracą w supermarkecie, Mary jest wolontariuszką w lokalnym telefonie zaufania. Kiedy pewnego dnia, podczas wyczekiwania na dworcu, Mary puszczają nerwy i ktoś nagrywa jej wybuch złości, zauważa ją Alice, młoda dziennikarka. Kobieta po bliższym poznaniu Mary, postanawia odnaleźć Jima. Krok po kroku zbiera informacje na temat zaginionego mężczyzny. Czy uda jej się go odnaleźć całego i zdrowego?

Autorka przedstawiła historię Mary i Jima w dwóch płaszczyznach czasowych: przeszłości i teraźniejszości. Widzimy moment ich poznania, zakochania, pięknych i szczęśliwych lat spędzonych u swojego boku. Ale z czasem na jaw wychodzą zadry ich związku, które w końcu doprowadziły do zaginięcia Jima. Czy Mary była tak zaślepiona miłością do Jima, że nie dostrzegała jego słabości i depresji, które odbierały jej go z każdym rokiem? Z pewnością można jej to zarzucić, ale nie można jej za to winić, bo starała się ze wszystkich sił być bezpieczną przystanią dla ukochanego.

Abbie Greaves z dużą dbałością i wrażliwością wykreowała bohaterów tej powieści. Ukazała w niej różne oblicza smutku i problemów emocjonalnych, z którymi zmaga się wiele osób. Depresja, alkoholizm, brak spełnienia w pracy, poczucie niespełnienia wymagań bliskich. Jednak największym wyzwaniem było opisanie uczucia straty bliskiej osoby, wstydu, żalu, poczucia winy, które mogą doprowadzić do unikania stawienia czoła prawdzie. Autorka po raz drugi udowodniła, że potrafi stworzyć poruszającą powieść o miłości i stracie, przesiąkniętą tęsknotą, bólem, cierpieniem i uczuciem porażki.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-06
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jedno słowo za dużo
Jedno słowo za dużo
Abbie Greaves
7.1/10

Będę cię kochać aż do końca świata... Mary, codziennie od siedmiu lat – tuż po skończeniu pracy i aż do późnego wieczora – stoi przed jedną z londyńskich stacji kolejowych, trzymając w ręku na...

Komentarze
Jedno słowo za dużo
Jedno słowo za dużo
Abbie Greaves
7.1/10
Będę cię kochać aż do końca świata... Mary, codziennie od siedmiu lat – tuż po skończeniu pracy i aż do późnego wieczora – stoi przed jedną z londyńskich stacji kolejowych, trzymając w ręku na...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z tą autorką po raz drugi już się spotykam. Poprzednia książka nawet mi się podobała, dlatego też postanowiłam kolejny raz sięgnąć po jej najnowszą powieść. Choć powieści obyczajowe to nie bardzo to ...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Czy kiedykolwiek czytaliście książkę, która budzi wśród czytelników zachwyt, a Wam w ogóle się nie podoba? Mnie taka sytuacja spotkała po raz pierwszy, dlatego długo zastanawiałam się nad tym, czy pi...

@anettaros.74 @anettaros.74

Pozostałe recenzje @w.moich.kregach

Mamy trupa i co dalej
Od umierania do pochowania

„Mamy trupa i co dalej” to książka, która trafiła do mnie w okolicy dnia Wszystkich Świętych więc idealnie wpasowała się w panujący klimat. Lubię takie książki, które w ...

Recenzja książki Mamy trupa i co dalej
Przedświt
Przedświt

Większość czytelników zna twórczość Tomasza Michniewicza dzięki jego reportażom z niezwykłych podróży. Jednak tym razem autor stworzył coś zupełnie innego niż do tej por...

Recenzja książki Przedświt

Nowe recenzje

Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
Mistrz i Małgorzata
"Jam jest tej siły cząstką drobną, co zawsze zł...
@natala.char...:

Mistrz i Małgorzata Michaiła Bułhakowa to powieść, która za każdym razem odkrywa przed czytelnikiem coś nowego. To pona...

Recenzja książki Mistrz i Małgorzata
© 2007 - 2024 nakanapie.pl