Jej matka prostytutka. Tom 1 recenzja

Jej matka prostytutka.

Autor: @mamazonakobieta ·2 minuty
2020-07-17
Skomentuj
1 Polubienie
Maja ma dwanaście lat, a w swoim życiu przeszła więcej niż nie jeden dorosły. Kiedyś była szczęśliwa, kiedyś miała tatusia, który ją bardzo kochał, z którego była dumna, bo był policjantem i dziadka, na którego mogła zawsze liczyć. Jednak tatuś zginął na służbie, a dziadziuś sam był chory, więc nie mógł się nią zająć. Dziewczynka została sama z matką (chociaż ja jej matką bym nie nazwała), kobietą, która się nad nią znęcała, która sprowadzała do domu obcych mężczyzn (zarabiała ciałem). Pewnego dnia Maja nie wytrzymała i powiedziała o wszystkich, jej matka poszła do więzienia, a ona po krótkim pobycie u wujostwa, do domu dziecka.
Dziewczynka jest nieszczęśliwa, zagubiona, a jej użalanie się nad własnym losem oraz „pan pocieszyciel”, który jest tylko w jej wyobraźni, nie pomaga zaaklimatyzować się w domu dziecka, zdobyć przyjaciół. Kiedy pewnego dnia jej ciotka (siostra matki) i wujek przyjeżdżają do domu dziecka i chcą ją adoptować, na początku się waha. Ten krótki pobyt u nich nie wspomina dobrze, ciotka ją biła i zamykała w piwnicy. Maja boi się, jednak po rozmowie postanawia spróbować. Po niedługim czasie okazuje się, że ciotka wcale się nie zmieniła, a z niej zrobiła kłamczuchę. Nikt nie wierzy dziewczynce, znowu jest sama, pozostał jej tylko „pan pocieszyciel”. Czy ktoś jej w końcu uwierzy? Czy Maja znajdzie przyjaciół? Czy w końcu będzie bezpieczna i szczęśliwa?

To zdecydowanie nie jest łatwa historia, którą można przeczytać do poduszki. To książka, którą się mocno przeżywa, która wywołuje wiele emocji, czasem doprowadzała mnie do łez. To historia, która wymusza wiele przemyśleń, zostaje w pamięci na długi czas.

Maja jest dziewczynką, która zaznała w swoim krótkim życiu wiele bólu. Nie potrafi sobie z nim poradzić, nie potrafi być szczęśliwa, nie rozumie, dlaczego to wszystko ją spotkało. Może niektórzy stwierdzą, że gdyby była inna, żyłoby się jej lepiej. Może i tak, ale to tylko małe dziecko, które tak naprawdę szuka zrozumienia i miłości, które tak bardzo pragnie, by ktoś przy niej był, by ją zrozumiał i kochał. Marzy o tym, co większość dzieci ma.

„Jej matka prostytutka” to książka, którą zdecydowanie warto przeczytać i przemyśleć. To bohaterka, którą zapamiętam na długo, której mocno kibicowałam i liczyłam, że los się w końcu do niej uśmiechnie. Z niecierpliwością będę czekać na kolejny tom. Zdecydowanie polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu -https://anka8661.blogspot.com/2020/07/wydawnictwo-novae-res-ksiazka-pt-jej.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jej matka prostytutka. Tom 1
Jej matka prostytutka. Tom 1
Katarzyna Pietruszyńska
7.9/10

Czy można ufać własnej rodzinie? Czy może być coś gorszego od matki prostytutki i alkoholiczki, która odrzuca własne dziecko? Dwunastoletnia Maja była przekonana, że wszędzie będzie jej lepiej ...

Komentarze
Jej matka prostytutka. Tom 1
Jej matka prostytutka. Tom 1
Katarzyna Pietruszyńska
7.9/10
Czy można ufać własnej rodzinie? Czy może być coś gorszego od matki prostytutki i alkoholiczki, która odrzuca własne dziecko? Dwunastoletnia Maja była przekonana, że wszędzie będzie jej lepiej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Maja ma tylko 12 lat , a w swoim życiu doznała już wiele krzywdy. Matka nigdy jej nie kochała. Wynagradzał jej to tata i dziadek. Lecz kiedy przed czterema laty straciła ukochanego tatę jej życie zmi...

@judyta_czyta @judyta_czyta

" Jej Matka Prostytutka "to debiutująca powieść obyczajowa Katarzyny Pietruszyńskiej. Byłam bardzo ciekawa tej pozycji, ponieważ opis, jak i tytuł sugeruje, że poruszone tematy będą trudne i rzeczywi...

JA
@jadzkaa444

Pozostałe recenzje @mamazonakobieta

Echa prawdy
świetna

Od obalenia komunizmu w Polsce minęło wiele lat, jednak tajemnice z tamtych czasów nie wszystkie zostały odkryte. Niektórzy będą musieli się z nimi zmierzyć, zdecydować ...

Recenzja książki Echa prawdy
Serca żyjące nadzieją
fajna

Alina zostaje zaatakowana i to we własnym domu. Na szczęście w odpowiednim momencie wraca Eustachy. Gdyby nie on, nie wiadomo, jakby to wszystko się skończyło. Kobieta u...

Recenzja książki Serca żyjące nadzieją

Nowe recenzje

Echa nieodkupionych win
Echa nieodkupionych win
@ewus1703:

Zosia Miszczyk to młoda mama zmagająca się z trudną sytuacją finansową. Z bólem serca zostawia swoją małą córeczkę pod ...

Recenzja książki Echa nieodkupionych win
Warszawa to mój Nowy Jork
Książka, która długo boli
@ewus1703:

Młoda dziewczyna przenosi się do Warszawy z nadzieją na nowe życie. Wierzy, że u boku ukochanego zacznie wszystko od no...

Recenzja książki Warszawa to mój Nowy Jork
Signal
Bardzo udany debiut
@ewus1703:

Tego lata zdecydowanie stawiam na kryminały – to mój ulubiony gatunek, więc nie mogło ich zabraknąć również w mojej wak...

Recenzja książki Signal
© 2007 - 2025 nakanapie.pl