Wiedźma. Droga do siebie recenzja

Jest mi przykro.

Autor: @Rozchelstana_Owca ·2 minuty
2021-04-04
Skomentuj
4 Polubienia
Nie ukrywam, że w pierwszym rzucie zachłysnęłam się wspaniałą okładką. Po przeczytaniu opisu wierzyłam, że Autorka w lekki i przyjemny sposób poda nam jak poczuła, że powołanie do czarownictwa się porządnie rozbudziło. Liczyłam się z tym, że przytoczy pewne fakty ze swojego życia, ale.... czuję się rozczarowana. Nie tak wyobrażałam sobie tę pozycję. Jeśli szukacie tutaj przypisów co można zrobić, albo wskazówek odnośnie samego czarownictwa – tego jak się może pojawić i co się czuje to niestety muszę Was zawieść, bo ta historia niestety tak nie działa.

Oczywiście, wierzę, że znajdą się sympatycy; może ja po prostu się nie znam, więc nie widzę w tym nic dobrego? Jednakże nie wiem czy każdy jest gotowy na taką dawkę przykrości i bólu, jaki spotkał Amandę. Przede wszystkim chcę napisać, że język jakim posługuje się pisarka nie jest zły. Jak na debiut uważam, że jest całkiem nieźle. Jednakże... to swoisty rodzaj pamiętnika, który zdecydowanie powala mocno na kolana. Nasza bohaterka – pisarka opowiada o gwałcie, o narkotykach, toksycznej relacji z matką, żonglerką pecha jaką Los jej zgotował na co dzień. Liczyłam tak po prawdzie, na historię dziewczyny, która pokaże nam jak wyglądały jej pierwsze kroki w magicznym świecie, a dostałam opowieść o tym jak kobieta zostaje zniszczona do cna. Ja nie mam zielonego pojęcia jak Amanda to wszystko dźwignęła i pozostała normalna.

Bolało mnie to ogromnie ile ta kobieta niosła przeżyć na swoich barkach, szczególnie w obliczu tego co obecnie się dzieje (również u nas w kraju). Magii była ledwo szczypta, a chaos, który panował na stronicach tej pozycji dołował mnie ogromnie, a przecież tak to nie powinno wyglądać, prawda? Autorka przytacza pewne wierzenia, ale to jednak za mało dla mnie, by przemóc się i uwierzyć, że to wszystko tak właśnie musiało być. Również obwinianie męskiej populacji świata za jej wszelakie krzywdy uważam za niesłuszne. Nie bronię tu oczywiście wszystkich panów, ale wielu z nich to naprawdę dobrzy ludzie i nie ich wina, że nie trafili na naszą „czarownicę”.

Całościowo uważam, że okładka jest śliczna. Wydawnictwo wykonało przy tej książce, kawał niesamowitej roboty. Szkoda tylko, że nie do końca dowierzam w to, co zadziało się w środku. Chciałam magii, połączenia się z naturą, sposobów na wyciszenie, a może i odkrycia w sobie magicznego drygu lub iskry. W zamian za to dostałam pełną traum, krzywd i dziwnych sytuacji dziennik.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-03
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wiedźma. Droga do siebie
Wiedźma. Droga do siebie
Amanda Yates Garcia
5.2/10

Porywające, alchemiczne połączenie pamiętnika i manifestu czarownicy, która opisuje swoją drogę do świata magii. Amanda Yates Garcia, amerykańska czarownica i uzdrowicielka, praktykująca jako Wyro...

Komentarze
Wiedźma. Droga do siebie
Wiedźma. Droga do siebie
Amanda Yates Garcia
5.2/10
Porywające, alchemiczne połączenie pamiętnika i manifestu czarownicy, która opisuje swoją drogę do świata magii. Amanda Yates Garcia, amerykańska czarownica i uzdrowicielka, praktykująca jako Wyro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autorka książki jest pełnoetatową wiedźmą, opisuje swoją historię, rytuały, inicjacje. Zdradza nam szczegóły poznawania samej siebie, wskazuje drogę i powołanie do czarownictwa, przybliża procesy mag...

@lunka.bookstagram @lunka.bookstagram

Hej, hej 🖐🏻 Czytacie biografie, autobiografie, pamiętniki? Ja bardzo rzadko sięgam po ten gatunek literacki. Po prostu nie przepadam za czytaniem o czyimś życiu, ale nie powiem, czasem sięgam. Częś...

@szpaczek444 @szpaczek444

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Tłumacząc Hannah
Liczyłam na coś innego...

Znacie mnie doskonale i wiecie, że nie przepadam za wojennymi klimatami. Nigdy nie byłam fanką tego typu książek i nigdy nie będę i to się nie zmieni. Oczywiście mam kil...

Recenzja książki Tłumacząc Hannah
Hotel Pożądanie
Bardzo dobra powieść bez sztucznych bohaterów!

Upadek z wysoka – zawsze boli najbardziej. Ale czy zawsze potrzeba nam mocnego bodźca i porządnego kopa do zmian? Z własnego doświadczenia, uważam, że stuprocentowo – TA...

Recenzja książki Hotel Pożądanie

Nowe recenzje

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
@Anna30:

Twórczość co poniektórych pisarek bywa na ogół bardzo różna. Mogłam, się o tym przekonać czytając książkę pt. ''Łobuzia...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
The Proposal. Oświadczyny
niechciane oświadczyny początkiem czegoś nowego :D
@agnban9:

"The proposal. Oświadczyny" autorstwa Jasmine Guillory to druga książka autorki jaką miałam okazję czytać. Czy jest co...

Recenzja książki The Proposal. Oświadczyny
Mad World
Mad World
@mrsbookbook:

Madison miała ciężkie życie, mieszkając w przyczepie była świadkiem jak jej mama uzależnia się od różnych rzeczy. Była ...

Recenzja książki Mad World