Popiół i kurz recenzja

Jest mrocznie. Jest ponuro... A czyta się lekko i przyjemnie.

Autor: @ksiazkadokawy ·1 minuta
2021-06-26
Skomentuj
3 Polubienia
Ciekawość. Pojawia się natychmiast, gdy tylko sięgam po coś nowego. A obok niej wyłania się nieśmiało obawa. Mała i niepozorna. Ale też bardzo podstępna. Zawsze cichutko wyszepcze: „A jeśli ci się nie spodoba?”.

Ciekawość zwykle bywa silniejsza. Szczególnie, gdy okładka przyciąga wzrok i gdy nazwisko jednak brzmi coś znajomo. No to co innego mogłam zrobić? Rzuciłam się na tę książkę jak sroka na świecidełko.

I tak trafiłam do świata Pomiędzy, gdzie skeksy czają się za każdym rogiem. Do świata, gdzie trafiają ci co odeszli, lecz jeszcze nie przeszli dalej. Ten świat przeraża, ale i fascynuje. Wsiadłam więc na Marlene i ruszyłam przed siebie, niczym Nicolas Cage w „Ghost Rider”.

Muszę przyznać, że „Popiół i kurz” ma świetny klimat. Jest mrocznie. Jest ponuro… A czyta się lekko i przyjemnie. Autor dorzucił do tego kociołka trochę kryminału, szczyptę mitologii, garść akcji i przede wszystkim mocno zarysowanego głównego bohatera. Całość wyszła naprawdę przepysznie.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością pana Jarosława Grzędowicza okazało się bardzo udane. Pasuje mi ten styl. I ten klimat. To teraz biegnę czytać „Pana Lodowego Ogrodu”, a za sobą pozostawiam tylko kurz… Popiół i kurz.

Jeśli chodzi o samo wydanie - uwielbiam! Okładka (za projekt której odpowiada Szymon Wójciak, natomiast za grafikę - Piotr Cieśliński „Dark Crayon”), jest genialna. Miejscami widoczne są na niej posrebrzane elementy. W środku książki jest trochę ilustracji, za które odpowiedzialny jest Dominik Broniek. Co prawda sam format nie jest zbyt duży, ale i tak czytało się tę ksiązkę bardzo wygodnie.

Dla kogo jest ta książka?
"Popiół i kurz" z pewnością przypadnie do gustu osobom, które:
- lubią morczne i klimatyczne historie;
- mają akurat ochotę na niezbyt obszerną powieść (książka ma 321 stron, ale jest dosyć mała, a czcionka w środku jest całkiem spora);
- chcą zacząć przygodę z twórczością pana Grzędowicza;
- uwielbiają elementy fantastyki w książkach.

Powieść została nagrodzona w 2007 roku nagrodą im. Janusza A. Zajdla za rok 2006.

Popiół i kurz; Instagram: @ksiazka.do.kawy


Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Popiół i kurz
7 wydań
Popiół i kurz
Jarosław Grzędowicz
8.6/10

Nie wiadomo, czy istnieją niebiosa. Nie wiadomo też, czy istnieje piekło. Jedyne, co jest pewne, to popiół i kurz zalegające piętro wyżej. Tu każdy przedmiot, myśl, uczucie mają swoje Ka – odbicie...

Komentarze
Popiół i kurz
7 wydań
Popiół i kurz
Jarosław Grzędowicz
8.6/10
Nie wiadomo, czy istnieją niebiosa. Nie wiadomo też, czy istnieje piekło. Jedyne, co jest pewne, to popiół i kurz zalegające piętro wyżej. Tu każdy przedmiot, myśl, uczucie mają swoje Ka – odbicie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tego autora to ja chyba nie muszę przedstawiać. Kilka razy miałam przyjemność czytać książki Pana Jarosława i muszę powiedzieć, że jedne były świetne inne dość trudne jak dla mnie, ale mimo wszystko ...

@book_matula @book_matula

Zastanawialiście się kiedykolwiek, co się dzieje po śmierci? Jestem przekonana, że większość z nas co najmniej raz w życiu zadała sobie to pytanie. Dlatego może ciekawszym pytaniem byłoby pytanie: są...

@Elfik_Book @Elfik_Book

Pozostałe recenzje @ksiazkadokawy

How To Make Friends With the Dark
Poruszająca opowieść o życiu pogrążonym w mroku

To było moje pierwsze spotkanie z piórem Kathleen Glasgow. Nie wiedziałam czego się spodziewać, ale patrząc na poszarpane brzegi ciemnych liter układających się w tajemn...

Recenzja książki How To Make Friends With the Dark
Berło światła
Magiczna podróż w poszukiwaniu zaginionego insygnium

A gdyby tak połączyć starożytność ze współczesnością, dorzucić do tego magię i całość oprószyć namiętnością? Marah Woolf zaserwowała tak pyszny kąsek fantastyki, że aż s...

Recenzja książki Berło światła

Nowe recenzje

Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
Zima w zapomnianym schronisku
Tom pierwszy karkonoskiej opowieści
@kkozina:

Co jest najtrudniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Dla mnie to puste miejsce przy stole, które kiedyś ktoś zajmował. ...

Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl