Jesteś dla mnie wszystkim recenzja

Jesteś dla mnie wszystkim

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2021-10-16
Skomentuj
2 Polubienia
Być może pamiętacie moją recenzję sprzed kilku miesięcy na temat książki Beaty Majewskiej pt.: Kim dla Ciebie jestem? No cóż, dziś przyszła pora na rozprawienie się z drugą częścią historii Susan i Patricka. Podchodziłam do niej z dużą dozą ekscytacji – w końcu zakończenie poprzedniej książki bardzo mnie zaskoczyło. Czy Jesteś dla mnie wszystkim to książka równie dobra, wciągająca i na swój sposób zachwycająca? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć poniżej.

Susan nareszcie jest szczęśliwa. Odnalazła miłość i wierzy w to, że Patrick nigdy nie zrobi jej krzywdy. Schody zaczynają się w momencie, gdy przed ślubem kobieta musi podpisać specjalny kontrakt, obowiązkowy w rodzinie Pratchettów. Oczywiście, budzi to jej sprzeciw, a każdy kolejny zapis znajdujący się w piśmie coraz mocniej odrzuca ją od zamążpójścia. Mimo wszystko postanawia ona zaufać swojemu narzeczonemu i podpisuje kontrakt. Kiedy po ślubie Patrick szybko łamie dane wcześniej słowo, Susan wyprowadza się z rezydencji. To jednak nie koniec – na drodze małżonków stanie bowiem były partner kobiety, a ponadto zaczyna się nią interesować pewien polityk...

Na samym początku wspomnę może o wszystkich plusach, jakie udało mi się odnaleźć w tej książce podczas czytania. Na pierwszym miejscu muszę postawić pióro autorki. Czuć, że Beata Majewska ma za sobą kilkanaście napisanych powieści i wie, co należy podkreślić, a co potraktować pobieżnie, by czytelnik jednocześnie poczuł się zainteresowany, a tym samym nie został obrzucony mało istotnymi dla całej fabuły elementami. To wyważenie sprawiło, że w zasadzie obie książki stoją dość wysoko w moich oczach i tym samym już teraz mogę napisać, że z pewnością będę sięgać po inne powieści autorki.

Po drugie kreacja Susan. Ta bohaterka może wzbudzać w odbiorach albo nienawiść, albo ogromną sympatię. Ja na szczęście stoję po stronie tej drugiej reakcji i czytanie o kolejnych perypetiach tego rezolutnego rudzielca było dla mnie czystą przyjemnością. Oczywiście, Susan nie jest postacią idealną i zdarzało jej się, że czasami mówiła coś takiego, co mnie wewnętrznie mroziło. No ale w porównaniu z Patrickiem – Susan jest po prostu na moim osobistym piedestale.

Kolejną mocną stroną tej książki jest sama fabuła oraz opisywana akcja. Choć na początku wydawało mi się, że będzie tutaj wszystkiego za dużo i po prostu poczuję się przytłoczona ilością różnych zwrotów akcji, to muszę przyznać, że bardzo mile się zaskoczyłam. Autorka po kolei podsuwała mi pod nos nowe możliwości i plot twisty, a dzięki temu ja stale czułam się zainteresowana lekturą, a przy tym nie czułam owego przytłoczenia. Cieszę się, że tak się właśnie stało, bo dzięki temu przeczytałam tę książkę w kilka godzin – tak, wciągnęłam się bardzo.

Najsłabszą stroną tej powieści jest Patrick. Choć autorka również wykreowała go bardzo dobrze, to jego zachowanie oraz przekonania nie do końca przypadły mi do gustu. Sam kontrakt, o którym mowa - coś strasznego i obrzydliwego. Jednak z drugiej strony cieszę się, że autorka wywołała ten temat w swojej powieści, no bo nie wiadomo - może gdzieś naprawdę coś takiego funkcjonuje.

Jesteś dla mnie wszystkim to powieść, która wywołuje istny rollercoaster emocji i nie daje o sobie zapomnieć. Czytałam ją z dużym zainteresowaniem, a zakończenie w pełni mnie usatysfakcjonowało. Jeżeli lubicie gorące romanse, w których dzieje się dużo i nie ma chwili na oddech – koniecznie zwróćcie uwagę na ten tytuł.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-10
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jesteś dla mnie wszystkim
Jesteś dla mnie wszystkim
Beata Majewska
7.9/10
Cykl: Kim dla ciebie jestem, tom 2

Drugi tom dylogii obyczajowej Kim dla ciebie jestem? Beaty Majewskiej - autorki cyklu Zapomnij, że istniałem. Dalsze losy Patricka i Susan. Czy ta para ma szansę się dotrzeć? Patrick prosi Susa...

Komentarze
Jesteś dla mnie wszystkim
Jesteś dla mnie wszystkim
Beata Majewska
7.9/10
Cykl: Kim dla ciebie jestem, tom 2
Drugi tom dylogii obyczajowej Kim dla ciebie jestem? Beaty Majewskiej - autorki cyklu Zapomnij, że istniałem. Dalsze losy Patricka i Susan. Czy ta para ma szansę się dotrzeć? Patrick prosi Susa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Susan i Patrica połączyła miłość i chociaż droga do niej wcale niebyła łatwa, teraz miało już być wszystko wspaniale. Niestety życie nie jest, bajką a czasem miłość nie wystarcza, aby życie było usła...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

☀️"Dom jest tam, gdzie my, a my jesteśmy tutaj" ☀️"A ty może spier**lać. Na zawsze i daleko ode mnie. To koniec. Nigdy mu nie wybaczę. Nigdy, przenigdy" ☀️"Jeszcze nikt mnie tak nie poniżał – mówi, s...

JA
@ja.czytam

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Węże na ziemi, węże na niebie
Węże na ziemi, węże na niebie

Trzeci tom cyklu o komisarzu Bondysie w końcu doczekał się swojej wielkiej chwili — postanowiłam zabrać się za lekturę tej książki głównie ze względu na sympatię względe...

Recenzja książki Węże na ziemi, węże na niebie
Doktor Jekyll i pan Hyde
Doktor Jekyll i pan Hyde

Lektura powieści Roberta Louisa Stevensona musiała czekać na swoją kolej dłuższy czas, co przyznaję ze smutkiem i pewnym wstydem. W końcu przyszła jednak pora i na tę po...

Recenzja książki Doktor Jekyll i pan Hyde

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka