Przywrócona recenzja

Jesteś za młoda

Autor: @Karriba ·2 minuty
2012-08-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zdarzyło wam się kiedyś, że nie mogliście się czegoś doczekać, a kiedy to coś wreszcie się wydarzyło, okazało się, że nie do końca spełniło wasze oczekiwania? Ja właśnie tak czułam się po przeczytaniu ostatniej kartki "Przywróconej" Amandy Hocking.

O dwóch poprzednich częściach trylogii pisałam już wcześniej. Przyznałam się wtedy z lekkim wstydem, że cykl o przygodach królewny Wendy mi się podoba. Jak najszybciej postanowiłam uporać się też z trzecim, ostatnim tomem i trochę się niestety zawiodłam.

W Forening trwają przygotowania do królewskiego ślubu. W międzyczasie Wendy stara się znaleźć sposób na pokonanie swojego ojca, króla Vittry. Sprawa jest dość pilna, bo matka królewny, Elora, jest coraz słabsza i staje się jasne, że nie pozostało jej wiele czasu. Zgodnie z treścią traktatu pokojowego, rozejm pomiędzy Tryllami a Vittrą dobiegnie końca w momencie, w którym Wendy zostanie królową, a stanie się to po śmierci Elory. Życie osobiste królewny również pozostaje nieuporządkowane. Miłość do Finna? Nowe uczucie do tajemniczego Lokiego? A może szansę ma związek z Tove?

Podobnie jak poprzednie części, tę również czytało się bardzo szybko. Byłam wręcz zdziwiona, że tak błyskawicznie ją skończyłam. Napisana językiem znośnym, momentami jest nawet zabawna.

Mam tylko jeden problem - z fabułą. A konkretnie z zakończeniem całej sagi. Wiem, że większości osób przypadło ono do gustu. Ja jednak nie jestem w pełni usatysfakcjonowana. Po pierwsze - odniosłam wrażenie, że Amanda Hocking chciała z Wendy zrobić osobę dojrzałą, mimo młodego wieku. Wydaje mi się, że pewne jej decyzje spowodowały jednak coś zupełnie odwrotnego. Główna bohaterka, niczym typowa nastolatka, zakochuje się i odkochuje. I wszystko byłoby w porządku, gdyby autorka nie upierała się opisywać nam tego wszystkiego z taką powagą.

Mój drugi argument przeciwko zakończeniu, które wybrała Hocking ma naturę kobiecą, romantyczną. Trylogia o Tryllach była dla mnie czymś w rodzaju bajki. Była królewna, był zakochany żebrak, wreszcie były też przeciwności losu, które zabraniały im być razem... aż tu nagle, jak przysłowiowy królik z kapelusza, pojawia się przystojny, zabawny i wzbudzający sympatię czytelnika arystokrata. Zjawił się i diabli wzięli moją "bajkową" koncepcję, trochę jestem niepocieszona z tego powodu :)

Podsumowując wszystkie trzy części muszę jednak podtrzymać moje wcześniejsze deklaracje - jestem naprawdę zadowolona, że trafiłam na te książki. Czytało się je bardzo miło, nie były nudne, a bohaterowie okazali się interesujący. Tęskniła nie będę, ale na pewno miło wspomnę jeszcze nie raz :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-08-16
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przywrócona
Przywrócona
Amanda Hocking
8.1/10
Cykl: Trylle, tom 3

Zamieniona w dniu urodzin… Rozdarta pomiędzy dwoma światami… Przywrócona magii… Wendy, następczyni tronu królestwa, musi poślubić księcia Vittra. To jedyny sposób, żeby ocalić Trylle przed ich śmierte...

Komentarze
Przywrócona
Przywrócona
Amanda Hocking
8.1/10
Cykl: Trylle, tom 3
Zamieniona w dniu urodzin… Rozdarta pomiędzy dwoma światami… Przywrócona magii… Wendy, następczyni tronu królestwa, musi poślubić księcia Vittra. To jedyny sposób, żeby ocalić Trylle przed ich śmierte...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wendy nie długo kończy osiemnaście lat. Po swoich urodzinach ma obowiązek poślubić Tove. Niestety nie czuje do niego nic więcej jak braterskie uczucie. On też czuje podobnie. Główna bohaterka musiała ...

KA
@karka0912

Sporo czasu minęło już od momentu, kiedy czytałam „Trylogię Trylle” Amandy Hocking. W końcu nadeszła pora na trzeci, ostatni tom, czyli książkę „Przywrócona”. Po lekturze pierwszego („Zamieniona”) i ...

@kasandra @kasandra

Pozostałe recenzje @Karriba

Ostatnie lato
Zaskoczyła mnie

Po kilku pierwszych kartkach trochę się bałam, że nie jest to lektura dla mnie. W pewnym momencie dosięgnął mnie kryzys tak wielki, iż miałam poważne obawy, że nie uda mi...

Recenzja książki Ostatnie lato
Mistrz
Erotyk po polsku

Od dawna miałam dziwne przeczucie, że jeśli jakaś książka Katarzyny Michalak może naprawdę mnie oczarować, to z całą pewnością jest nią "Mistrz". Obiecywałam sobie nawet,...

Recenzja książki Mistrz

Nowe recenzje

Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
Kelner w Paryżu
Za kulisami paryskich restauracji
@maitiri_boo...:

„Kelner w Paryżu” to nie tylko opowieść o pracy za kulisami paryskich restauracji, ale także głębokie spojrzenie na lud...

Recenzja książki Kelner w Paryżu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl