Triskel. Gwardia recenzja

Kiedy chodzi o wolność - wszystkie chwyty są dozwolone.

Autor: @miedzytytulami ·2 minuty
2019-03-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Poznajcie tytułową Gwardię - Mayday, Burzę i Kreta. 
Trio ochotników, którzy za cel nadrzędny postawili sobie ochronę swojego miasta. Co wcale nie jest takie proste...
Autorka kreuje bohaterów, którzy, mimo że, są absolutnie różni - fantastycznie się uzupełniają. Mamy gburowatego Kreta, który po służbie w wojsku, jest oszczędny w słowach i nieufny, Burzę - Elankę, która mogłaby zastąpić niejednego dyplomatę i Mayday (która w rzeczywistości ma na imię Sinead), wielką niewiadomą, dziewczynę skrytą ale zawsze gotową stanąć w obronie innych. 

Co jest takiego w tej książce?
Dostajemy powieść z otwartym zakończeniem (liczę, że na kolejną część nie przyjdzie nam długo czekać!), z superbohaterami w rolach głównych. Najpiękniejsze jest to, że oprócz mocy nadprzyrodzonych, mają zwykłe, ludzkie emocje, z którymi muszą się zmierzyć. Czują niepokój, zazdrość, rozczarowanie, niepewność...

Na początku poznajemy również Duncana, przyjaciela Sinead, który, jak się okazuje, jest najlepszym, imperialistycznym specem od mokrej roboty. Nie będzie pewnie zaskoczeniem, kiedy napiszę, że tych dwoje w pewnym momencie stanie przeciwko sobie do walki. O wyniku mówić nie będę, bo to grzech tak wykładać wszystko jak kawę na ławę.

Nasze fantastyczne trio musi zmierzyć się również, z kilkoma zamachami terrorystycznymi, porwaniem oraz z bronią z równoległego świata. Tak, tak, równoległe światy istnieją! Przynajmniej u Krystyny Chodorowskiej. Do tego zahaczamy trochę o science-fiction, bo wszyscy złoczyńcy posługują się nieznaną nikomu technologią, a za wszystkim stoi tajemniczy Lazur, który do końca nie wiadomo czym jest.
Ciekawym zabiegiem, jest włączenie wspomnień Sinead, które nakreślają nam, nazwijmy to, tło kulturowo - polityczne obecnej sytuacji w Scyld City. 
Cała akcja toczy się dynamicznie, autorka nie daje nam chwili wytchnienia. Nie ma możliwości, że człowiek się zanudzi!

Okładka i co dalej?
Dlaczego o okładce? Bo okładka rewelacyjnie oddaje całą koncepcję książki. Utrzymana trochę w komiksowym tonie, daje nam od początku do zrozumienia, że bohaterowie nie dają sobie w kaszę dmuchać. Do tego kilka świetnych ilustracji w środku i mamy pełnię fantastycznego szczęścia. 

Nie mam absolutnie wątpliwości czy polecić ten tytuł - bierzcie i czytajcie! Nie zawiedziecie się! Mimo iż jest to debiut powieściowy autorki, biorąc do rąk tą książkę, możecie być pewni, że dostaniecie 350 stron rewelacyjnej fantastyki, tu nie ma miejsca na niedociągnięcia! Ja chcę więcej, najlepiej na wczoraj!


 


Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-03-06
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Triskel. Gwardia
Triskel. Gwardia
Krystyna Chodorowska
6.8/10

Niezwykłe moce, pamięć dzieciństwa i przyjaźń, czyli czy można uratować świat, żyjąc marzeniami o wolności? Sinead Clarke ma kilkanaście lat i głowę rozpaloną marzeniami o wolności - ma nadzieję, że j...

Komentarze
Triskel. Gwardia
Triskel. Gwardia
Krystyna Chodorowska
6.8/10
Niezwykłe moce, pamięć dzieciństwa i przyjaźń, czyli czy można uratować świat, żyjąc marzeniami o wolności? Sinead Clarke ma kilkanaście lat i głowę rozpaloną marzeniami o wolności - ma nadzieję, że j...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zawsze kiedy mówię komuś, że czytam fantastykę - to, ta osoba jakoś dziwnie na mnie patrzy, czasem komentuje zdaniem w stylu "z fantastyki to ja już wyrosłam/em"... a potem widzę, tę samą osobę siedz...

@pod_lasem_czytane @pod_lasem_czytane

Pozostałe recenzje @miedzytytulami

Czarne i białe
W tym szaleństwie jest metoda

Żeby wpaść na pomysł połączenia mafijnych klimatów z góralskim temperamentem trzeba być szalonym, czy genialnym? Patrząc na całokształt książki "Czarne i białe" jednak t...

Recenzja książki Czarne i białe
A niech to szlag!
A niech to szlag! Czyli ile może zdziałać uparta bohaterka

Ciepła, urocza, na wskroś romantyczna. Te określenia pierwsze przychodzą mi na myśl po przeczytaniu książki Moniki Cieluch "A niech to szlag". Jednak niech nikt nie pomy...

Recenzja książki A niech to szlag!

Nowe recenzje

Dawno temu w Warszawie
Niedawno temu w Warszawie
@emol:

Pisarstwo Żulczyka jest pisarstwem specyficznym. Obnaża ciemne strony funkcjonowania społeczeństwa, pokazuje środowiska...

Recenzja książki Dawno temu w Warszawie
Thanks to You
Thanks to you
@booksbyalci...:

Pierwsza część tej dylogii sprawiła, że od razu sięgnęłam po kolejną. Po prostu musiałam dowiedzieć się, co u moich now...

Recenzja książki Thanks to You
Spotkasz mnie nad jeziorem
Piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga n...
@burgundowez...:

“Spotkasz mnie nad jeziorem” autorstwa Carley Fortune to piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga nas w wir emocji...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl