Czarne i białe recenzja

W tym szaleństwie jest metoda

Autor: @miedzytytulami ·1 minuta
2021-11-18
Skomentuj
1 Polubienie
Żeby wpaść na pomysł połączenia mafijnych klimatów z góralskim temperamentem trzeba być szalonym, czy genialnym? Patrząc na całokształt książki "Czarne i białe" jednak to drugie.
@liliana.wiecek_author napisała książkę, o której z całą pewnością można powiedzieć "tego jeszcze nie było", a jak wiecie, przy liczbie tytułów, które bombardują nas z każdej strony jest to prawdziwa niespodzianka.
Historia Majki i Michaela jest co najmniej nietuzinkowa. Intrygująca od samego początku. Zastanawiałam się w jaki sposób autorka połączy te dwa różne światy, bo jakoś nie wyobrażałam sobie co może sprawić, by mafioso z Florydy wybrał się na wycieczkę w Tatry. Przecież to na pierwszy rzut oka wydaje się niedorzeczne! A jednak Liliana Więcek wybrnęła w tak dowcipny sposób, że jeżeli miałabym jakiekolwiek wątpliwości co do tej historii, w momencie rzutu lotką straciłabym je zupełnie.
Lubię kiedy książka równoważy pewne dramaty bohaterów dobrym dowcipem sytuacyjnym i w tym przypadku autorce udało się to doskonale. Pomimo że bohaterowie mają za sobą trudne doświadczenia, potrafią rewelacyjnie wykorzystywać codzienność. Nie ma w tej książce niczego, co by mnie raziło.
Majka ze swoim odrobinę stereotypowym charakterem zadziornej dziewczyny z gór, przez całe życie tkwi w toksycznej relacji rodzinnej. Despotyczny ojciec wybierający jej kandydata na męża i wychodzący z założenia, że albo po mojemu, albo wcale jest trudnym przeciwnikiem. Jednak dzięki spotkaniu Michaela, dziewczyna zdobywa się na odwagę, by postawić wszystko na jedną kartę - miłość.
I byłoby cudownie, gdyby nie fakt, że zakończenie jest zupełnie oszałamiające i wcale nie mam tu na myśli wielkiego love story bohaterów.
Z trudem dotrwam do premiery kolejnej części tej historii, bo znalazłam w tej książce wszystko co lubię. Zaczynając od świetnych bohaterów, na języku, którym posługuje się autorka kończąc. Przyznam szczerze, ilość i jakość opisów i sam fakt używania pewnego rodzaju językowych ozdobników bardzo mi się podoba. Tam nic nie jest jakieś, cokolwiek Liliana Więcek opisuje, ma swoją głębię i charakter.
Aż trudno uwierzyć, że to debiut. Co będzie dalej? Mam nadzieję, że szybko się przekonamy!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-18
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarne i białe
2 wydania
Czarne i białe
Liliana Więcek
8.3/10
Cykl: Góralka i mafioso, tom 1

„Będziecie się śmiały i płakały. Będzie Wam gorąco. I to wszystko w świecie górali, w którym panują zasady niemal tak surowe jak w mafii”. Gorące Book Story Nietuzinkowa, wyjątkowa, pełna humoru i...

Komentarze
Czarne i białe
2 wydania
Czarne i białe
Liliana Więcek
8.3/10
Cykl: Góralka i mafioso, tom 1
„Będziecie się śmiały i płakały. Będzie Wam gorąco. I to wszystko w świecie górali, w którym panują zasady niemal tak surowe jak w mafii”. Gorące Book Story Nietuzinkowa, wyjątkowa, pełna humoru i...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Ale to prawdziwe szczęście właśnie wykluwa sięwtedy, kiedy umiemy razem dobrze pokonywać trudności i cierpienia. Że to na tym polega prawdziwa miłość… Że na tym polega prawdziwe szczęście.” Maja aż...

@historie_budzace_namietno @historie_budzace_namietno

Dziś przychodzę do Was z opinią na temat książki, której czytanie odkładałam zdecydowanie za długo. Więc od razu zaznaczę, że jeśli Wy również - nadrobię to, poważnie. Maja to młoda kobieta, rodowit...

@distracted_by_books @distracted_by_books

Pozostałe recenzje @miedzytytulami

A niech to szlag!
A niech to szlag! Czyli ile może zdziałać uparta bohaterka

Ciepła, urocza, na wskroś romantyczna. Te określenia pierwsze przychodzą mi na myśl po przeczytaniu książki Moniki Cieluch "A niech to szlag". Jednak niech nikt nie pomy...

Recenzja książki A niech to szlag!
Nowa Istota
Dysonans, który podświadomie gryzie

Mam takie poczucie, że zupełnie nie zrozumiałam co autor - Tomasz Ciechonowicz chciał tą książką osiągnąć. Rozumiem potrzebę metaforyzowania zjawisk, które w inny sposób...

Recenzja książki Nowa Istota

Nowe recenzje

Spotkasz mnie nad jeziorem
Piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga n...
@burgundowez...:

“Spotkasz mnie nad jeziorem” autorstwa Carley Fortune to piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga nas w wir emocji...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Tlen
Nowe wyzwania
@jatymyoni:

Książki z serii „Uczta wyobraźni” wydawnictwa MAG zazwyczaj mają wysokie oceny, natomiast ta książka otrzymuje skrajne ...

Recenzja książki Tlen
Dziury w ziemi
Niebo jest tam, gdzie jesteśmy szczęśliwi
@mikakeMonika:

„Dziury w ziemi” Grzegorza Mórdas-Żylińskiego to pierwsza i na razie jedyna książka autora. O samym autorze nic mi się ...

Recenzja książki Dziury w ziemi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl