Sigalin recenzja

Kiedy mury pną się do góry!

Autor: @maslowskimarcinn ·1 minuta
2023-05-04
Skomentuj
4 Polubienia
Po książkę Andrzeja Skalimowskiego sięgnąłem po lekturze fascynującej opowieści o losach odbudowy Warszawy spisanej przez G.Piątka w „Najlepszym Mieście Świata”. Józef Sigalin pojawiał się tam w kontekście BOS-u i od razu wiadomym było, że była to postać niejednoznaczna. Budował Warszawę przez kilkadziesiąt lat, to to on trzymał w dłoniach wszystkie sznurki i za wszystkie pociągał: począwszy od Trasy W-Z, MDM-u i Starówki po Pałacu Kultury i Nauki. Idealna postać na biografię.

Mój kłopot z książką Andrzeja Skalimowskiego polega na tym, że przyczepić się mogę tylko do tego, że za mało w niej było o Sigalinie-człowieku, a wystarczająco o Sigalinie-komuniście, architekcie, urbaniście i ideowcu. Mam przed oczyma obraz szczerze zaangażowanego w socjalistyczną ideologię urzędnika, wiernie trwającego przy Stalinie i Bierucie, walczącego o odbudowę stolicy, który z podwiniętymi rękawami białej koszuli, przemawiał do rozlewającego się przed nim morza robotników, rozmawiał z majstrami, jeździł na budowy i uważnie doglądał, jak stolica wstawała z gruzów. Jednak nie czyni to z Sigalina zaślepionego władzą i przydzielanymi mu – często i bez jego zgody – kolejnymi coraz to wyższymi stanowiskami, biurokratą. W „Towarzyszu odbudowy” znajdujemy postać łagodnego, autentycznie przekonanego o wyższości ideologii, komunisty, którego marzenia o pięknej Warszawie, umajone socjalistycznymi sloganami, ziściły się, a w jakiej części pozostały nie spełnione, jak kolejne modele dzielnic, ukryte na strychu Pałacu pod Blachą. Jego życie prywatne zniknęło zaś gdzieś między kartami książki; dowiadujemy się o nim niewiele.

Książkę Skalimowskiego czyta się z wypiekami na twarzy, bo „walka” z ruinami, z niepochlebnymi opiniami o BOS-ie i pracujących tam ludziach, ciągłe potyczki z najwyższą władzą, która jednego dnia chwali, drugiego strąca z piedestału, są same w sobie porywające. Sigalin jest bohaterem, który posiadł wyjątkową zdolność lawirowania między meandrami nieustająco zmieniających się planów, wytycznych i rozporządzeń. Skalimowski drobiazgowo obrazuje jego drogę na szczyt i dyskretne odsunięcie na dalszy tor.

Wartością dodaną jest to, iż autorowi udało się dotrzeć do dotąd niepublikowanych dokumentów (wspomnień) spisanych ręką Józefa Sigalina. Książka zaś zaczyna się historią o… kefirze.

Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-23
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sigalin
2 wydania
Sigalin
Andrzej Skalimowski
6.5/10
Seria: Biografie (Czarne)

Józef Sigalin budował Warszawę przez blisko czterdzieści lat. Wszystkie instytucje i inwestycje, które wyznaczały rytm powojennego życia miasta – Biuro Odbudowy Stolicy, Trasa W-Z, Marszałkowska Dzie...

Komentarze
Sigalin
2 wydania
Sigalin
Andrzej Skalimowski
6.5/10
Seria: Biografie (Czarne)
Józef Sigalin budował Warszawę przez blisko czterdzieści lat. Wszystkie instytucje i inwestycje, które wyznaczały rytm powojennego życia miasta – Biuro Odbudowy Stolicy, Trasa W-Z, Marszałkowska Dzie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jeśli danym jest urbaniście oglądać realizację planów, w których opracowaniu uczestniczy – poznaje smak tworzenia. Jeśli danym mu jest ponadto w tej realizacji brać bezpośredni udział – staje się to ...

@Meszuge @Meszuge

Pozostałe recenzje @maslowskimarcinn

Niecierpliwość serca
"Współczująco przetrwać aż do kresu sił i nawet poza ich kres".

Jedna z lepszych „prawdziwych” powieści, w jakie miałem przyjemność wgryźć się ostatnimi czasy. Przy czym nie mam na myśli ani objętości ani antykwarycznego pyłu, który ...

Recenzja książki Niecierpliwość serca
Pożegnanie z biblioteką. Elegia z dziesięciorgiem napomknień
"W moim końcu jest mój początek"

Trzydzieści pięć tysięcy książek. Wyobraźcie sobie bibliotekę, którą musicie przenieść wraz z kotem, fikusem i szczoteczką do zębów na drugi kontynent. Alberto Manguel s...

Recenzja książki Pożegnanie z biblioteką. Elegia z dziesięciorgiem napomknień

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie