Sny Małgosi. Nowe przygody. recenzja

Kiedy ostatnio śniłeś? A pamiętasz o czym? Mi sny kojarzą się z czymś magicznym, fascynującym, pełnym dobrych bądź złych emocji. Co prawda im jestem starsza tym ilość nocnych mar znacząco się zmniejszyła. Pojawiają się raczej te negatywne i w czasie większego stresu w życiu. Jak miło było, znów przenieść się do dziecinnych marzeń sennych, za sprawą kolejnego tomu “Sny Małgosi. Nowe przygody” autora Rafała Czerwonki.

Nasza bohaterka- Małgosia dorasta, zmieniają się też jej sny, przeżycia i spoglądanie na świat w porównaniu z pierwszym tomem. Jednak każda historia nadal jest pełna dobrej energii, morału. Każda kolejna przygoda tak jak w pierwszym tomie, mimo iż jest snem to jednak ma w nieznany sposób odbicie w prawdziwym życiu dziewczynki. U starszej Małgosi pojawiają się inne obawy, inne problemy a niejednokrotnie sny przygotowują ją do trudności, z którymi przyjdzie się jej mierzyć w kolejnych dniach.

Książka napisana jest prostym językiem. Styl pisania oraz zastosowane środki stylistyczne, w znaczący sposób podkreślają kunszt pisarski autora jak i nadają całej historii emocji. Ponadto należy zwrócić uwagę na czcionkę, jest większa, znajdują się większe odstępny pomiędzy wersami co w znaczny sposób przyśpiesza czytanie, jak i ułatwia czytanie młodszym czytelnikom., którzy zaczynają dopiero swoją przygodę.

Cała książka nie należy do najgrubszych, posiada 245 stron, jednak jest ona na 1-2 wieczory. Wydana została w grubej oprawie, co jest jak najbardziej na plus. Podzielona została na 14 rozdziałów, każdy to inna która historia. Książka opatrzona jest w nie do końca wyraźne rysunki w stonowanych kolorach co również nawiązuje do naszych jak i Małgosi snów. Zostawiają pewną dozę niepewności i tajemnicy.

Moim zdaniem jest to książka, po którą z tęsknotą będą sięgać dorośli a dzieci z otartymi buziami będą czekały na kolejne niesamowite perypetie głównej bohaterki. Książka jak najbardziej jest godna zainteresowania.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Dziękuję