Fallen Saint recenzja

Kiedyś była święta, ale odebrano jej możliwość wyboru.

Autor: @krecimnieczytanie ·1 minuta
2021-07-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Lubicie czytać książki, które są emocjonujące, ale bardziej przewidywalne? Czy takie, w których każdy rozdział zrzuca “bombę” na czytelnika, a później nic nie jest takie samo?

Ja zdecydowanie skłaniam się ku tej drugiej opcji. Taka właśnie jest seria ,,All the pretty things”, a dzisiaj przychodzę z kontynuacją i drugim tomem ,,Fallen Saint”.
Gwarantuje wam, że Monica James potrafi grać na emocjach. Tutaj nic nie jest przewidywalne, a każdy rozdział niesie ze sobą element zaskoczenia. Nigdy nie wiemy co będziemy czytać na następnej stronie. Co gorszego jeszcze może spotkać naszych bohaterów, a akcja rozwija się szybko i dynamicznie. Uwielbiam ten dreszcz ekscytacji, strachu, niepewności, podniecenia, który towarzyszy w trakcie czytania książek autorki.

Aleksei Popov, ten człowiek roztacza wokół siebie aurę niebezpieczeństwa, grozy, tajemniczości. Genialny manipulator i już sama nie jestem pewna, czy jego zachowanie to misternie uknuty plan, czy szczere odczucia.
Willow na własne oczy przekonuje się kim naprawdę jest Saint i czym się zajmuje. Czy jej uczucia nadal będą takie same, tym bardziej, że Aleksei ma wobec nich obojga pewne plany?
Saint ma jeden cel, ucieczkę. Tylko czy uda mu się uratować obie kobiety bliskie jego sercu, siostrę Zoey i Willow? Czy będzie musiał wybrać jedną z nich? I jak tego dokonać kiedy wszystko wymyka się spod kontroli?

Wow, wspaniałe kreacje bohaterów, wyraziści, nieprzewidywalni, intrygujący, niebezpieczni, seksowni. Z każdej przewracanej strony iskrzy od chemii między nimi. Nowe postaci wprowadzone przez autorkę, nie giną w tłumie, tylko dodają mroku i wprawiają w osłupienie.

Skończyłam czytać wieczorem, a w mojej głowie do tej pory kotłują się emocje i odtwarzają poszczególne sceny z fabuły. Liczyłam na to, że nie zawiodę się na piórze autorki i pomimo ostrzeżenia zakończenie wbiło mnie w fotel i zostawiło z milionem pytań.
Pocieszające jest to, że na następną część ,,Forever my Saint” nie będziemy długo czekać i już nie mogę się doczekać poznania końca tej historii.
,,Fallen Saint" to mroczna i bardzo niegrzeczna książka, którą szczerze polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fallen Saint
Fallen Saint
Monica James
9.1/10
Cykl: All The Pretty Things, tom 2

Kiedyś był potworem, dziś jest moim jedynym wybawieniem. Kontynuacja powieści Bad Saint. Aleksei Popov to gangster numer jeden w Rosji i człowiek, któremu zostałam sprzedana. Jego intencje wobec mn...

Komentarze
Fallen Saint
Fallen Saint
Monica James
9.1/10
Cykl: All The Pretty Things, tom 2
Kiedyś był potworem, dziś jest moim jedynym wybawieniem. Kontynuacja powieści Bad Saint. Aleksei Popov to gangster numer jeden w Rosji i człowiek, któremu zostałam sprzedana. Jego intencje wobec mn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @krecimnieczytanie

Drań
Nie zna litości. Niczego nie żałuje. Nikogo nie kocha.

Po książkę Agnieszki Kowalskiej-Bojar sięgnęłam z ciekawości. Tyle już dobrego słyszałam o twórczości autorki od koleżanek blogerek, szczególnie o serii ,,Seksowni dran...

Recenzja książki Drań
Jego obietnica
Jego obietnica

Lubicie, kiedy akcja książki dzieje się w Polsce, czy za granicą? Mnie szczerze mówiąc wszystko jedno, chociaż ostatnio częściej zdarza mi się czytać książki, gdzie rze...

Recenzja książki Jego obietnica

Nowe recenzje

Szepty ciemności
Przedwojenna Warszawa, prywatny detektyw, mrocz...
@Uleczka448:

Bezsprzecznie najmroczniejszą powieścią w dotychczasowej, tegorocznej ofercie Wydawnictwa Fabryka Słów jest książka An...

Recenzja książki Szepty ciemności
W pierścieniu ognia
Emocjonalny rollercoaster!
@Perlasbooks:

Książki sprawiają, że się uśmiechamy, śmiejemy. Sprawiają, że nasze życie, choć czasami bywa szare i ponure z nimi nabi...

Recenzja książki W pierścieniu ognia
Amok
Amok
@ladybird_czyta:

Nie mogę uwierzyć, że to koniec historii Larysy i Brunona! I choć mam świadomość, ze sami sobie zgotowali taki, a nie i...

Recenzja książki Amok
© 2007 - 2024 nakanapie.pl