Wielkie kłamstewka recenzja

Kłamstwa kłamstewka

Autor: @Matka_z_ksiazka ·1 minuta
2019-10-02
Skomentuj
1 Polubienie
Trzy tak różne od siebie kobiety zostają przyjaciółkami. Łączy ich przede wszystkim to, że ich dzieci uczęszczają do tego samego przedszkola. Madeleine to typowa królowa balu - wyszczekana, przebojowa, odnajdzie się w każdej sytuacji. Jej problem? Były mąż ma dziecko w tej samej grupie a wspólna córka aktualnie woli macochę. Jane to z kolei nieśmiała 24-latka, zakompleksiona szara myszka i samotna matka, która nie chce nikomu wyjaśnić kim jest ojciec jej dziecka. Ostatni z nich, Celeste, to typowa gwiazda - bogata i piękna, ma idealny dom, przystojnego męża, można jej tylko zazdrościć takiego wspaniałego życia. Celeste jednak do perfekcji opanowała samokontrolę, jest skryta i ma problemy o których nie wie nikt. Jednak nie tylko główne bohaterki, ale wszyscy rodzice przedszkola w Pirriwee mają swoje większe lub mniejsze tajemnice, które wychodzą na jaw przy okazji morderstwa, które wstrząsa całą społecznością. 
Książka jest przede wszystkim bardzo ciekawą formułę - akcja przeplatana jest wypowiedziami uczestników tych wydarzeń, ale i obserwatorów, opiniami rodziców na temat tych wydarzeń i osób a przede wszystkim wykluczającymi się ploteczkami. Czasem niewiele znaczące wydarzenia pozostawiły w pamięci ich uczestników jakiś kompletnie oderwany od rzeczywistości ślad, które wpłynął na postrzeganie konkretnych zdarzeń i osób w ten czy inny sposób. Trzy przyjaciółki wypiły po łyczku urodzinowego szampana, wcześniej Madeleine skręciła kostkę i musi być przez nie podtrzymywana, co z tego wyniknie? Oczywiście plotka że są to matki pijaczki!  Autorka w ten sposób pokazuje wiele sytuacji a tym samym świetnie oddaje współczesne realia i świat „mamusiek”, które czekają na wpadki innych mam, formują się w grupki zgodnie z tym jak przyjaźnią się ich dzieci i szybko wyrabiają sobie błędne opinie na temat innych. Książka do pochłonięcia w jeden wieczór. Choć nie jest to teoretycznie thriller to napięcie budowane jest od samego początku głównie za sprawa faktu, że wiemy o morderstwie, ale do samego końca nie wiemy kto zginął! Świetna powieść, która wciąga od pierwszych stron i porusza wiele wstydliwych problemów. Zazdrość, wstyd, cierpienie, zdrada - mamy tu kombinację wszystkich emocji i uczuć. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-06
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wielkie kłamstewka
4 wydania
Wielkie kłamstewka
Liane Moriarty
8.2/10

Zbrodnia? Nieszczęśliwy wypadek? A może zwyczajny wybryk? Wiadomo tylko, że ktoś nie żyje. Trzy kobiety – nieśmiała, skryta i przebojowa – spotykają się któregoś dnia, kiedy ich dzieci idą do przedsz...

Komentarze
Wielkie kłamstewka
4 wydania
Wielkie kłamstewka
Liane Moriarty
8.2/10
Zbrodnia? Nieszczęśliwy wypadek? A może zwyczajny wybryk? Wiadomo tylko, że ktoś nie żyje. Trzy kobiety – nieśmiała, skryta i przebojowa – spotykają się któregoś dnia, kiedy ich dzieci idą do przedsz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Big Little Lies" autorstwa Liane Moriarty to pełna emocji powieść obyczajowa, która skupia się na życiu trzech kobiet – Madeline, Celeste i Jane – których losy splatają się w wyniku tajemniczego mor...

@marzena.matera @marzena.matera

Z pozoru niewinne sekrety, małe kłamstewka , tajemnice skrywane nawet przed najbliższymi - któż z nas ich nie ma. Trzymamy jest w ukryciu by nie ranić osób, na których nam zależy, nie psuć swojego do...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @Matka_z_ksiazka

Czwarta małpa
Czwarta małpa

W Chicago od kilku lat grasuje seryjny morderca o pseudonimie #4MK, którego tożsamość ciągle pozostaje nieznana. Tajemniczy morderca Czwartej Małpy morduje ucinając naj...

Recenzja książki Czwarta małpa
Upiory spacerują nad Wartą
Upiory spacerują nad Wartą

Dwa wędkarze znajdują przy brzegu Warty bezgłowe zwłoki młodej dziewczyny. Cechą charakterystyczną jest tatuaż, a wiadomo że w 1985 roku nie była to popularna ozdoba na ...

Recenzja książki Upiory spacerują nad Wartą

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka