Gad. Spowiedź klawisza recenzja

Klawisze to mają przekichane

Autor: @Meszuge ·2 minuty
2021-01-24
1 komentarz
4 Polubienia
Kto powie, że nowa książka Kapusty jest brudna, będzie miał całkowitą rację. Ktoś doda, że jest wulgarna, momentami wręcz obrzydliwa i szokująca – też się nie pomyli. Najważniejsze, że jest prawdziwa. A prawda w niej zawarta ścina momentami z nóg[1].

Jest prawdziwa? A skąd to niby wiadomo? Zastanawia mnie zupełnie bezrefleksyjne (nie zawsze na szczęście) przypisywanie prawdziwości relacjom złym, opiniom negatywnym. To dotyczy nie tyle tej konkretnej pozycji i jej ocen, ale stanowi ogólny wniosek z obserwacji różnych publikacji. Negatywne są prawdziwe, pozytywne – mało wiarygodne, bo… coś to zbyt piękne, żeby było prawdziwe, prawda?

Przystępując do lektury książki Kapusty trzeba przyjąć dwa założenia – inaczej nie miałoby to sensu. Założenie pierwsze: osoby, z którymi rozmawiał, istnieją, nie są tylko wytworem wyobraźni; oddziałowi, dowódcy zmian, dyrektorzy, szeregowi klawisze, są postaciami realnymi. Założenie drugie: wszystkie te osoby, które opowiadają o swojej pracy za więziennym murem, nie kłamią. To wymaga doprecyzowania – ktoś, kto w dobrej wierze i przekonany o prawdziwości jakiejś informacji przekazuje ją dalej, nie kłamie. Choć sama informacja może być zupełnie bzdurna. On jednak w nią wierzył.

Przy takich założeniach bez większych oporów da się czytać, że…

Wszystko już mają, a wciąż im mało. Zje, wyśpi się, podleczy, telewizor obejrzy, na konsoli zagra, jak będzie grzeczny, to i podyma w mokrym pokoju. Co to za kara, jak ma lepsze życie od gościa, który go prowadza na spacery?

Albo…

Teoria o pierwiastku homoseksualizmu tkwiącym w każdej kobiecie jest prawdziwa, tylko nie każda ma warunki i okazję, by to w sobie odkryć.

OK. Według klawiszy więźniowie mają lepsze życie od nich, a każda kobieta jest z natury lesbijką, tylko nie u każdej się to ujawnia. Tak więc wierzę, że autorzy tych słów wierzą, że tak jest naprawdę.

Tak, funkcjonariusze służby więziennej biją więźniów. Tak, handlują z nimi, dostarczając za mury zabronione przedmioty, w tym narkotyki. Tak, wykorzystują ich/je seksualnie. Tak, nadużywają alkoholu, by odreagować stres… itd. Itp. Ale jednocześnie: Nie, nie robią tak wszyscy, raczej niewielka mniejszość, bo zdecydowana większość użera się dzień za dniem z groźnymi czasem bandytami i ma obowiązek zapanować nad zbyt dużą gromadą zwyrodnialców. Po prostu starają się robić swoje najlepiej jak potrafią.

Ciekawa pozycja, choć trochę za dużo jest w niej użalania się nad sobą. Dobrze byłoby podeprzeć zawartą w niej wiedzę lekturą jakiejś innej książki, opisującej życie więźniów, na przykład „Schowani do wora. Wspomnienia byłego wychowawcy więziennego”.




---
1. Paweł Kapusta, „Gad. Spowiedź klawisza”, Wielka Litera, 2019, blurb (nota wydawcy).




Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-24
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gad. Spowiedź klawisza
3 wydania
Gad. Spowiedź klawisza
Paweł Kapusta, Janusz Chabior
8.0/10

Wstrząsający reportaż o więziennym życiu z perspektywy strażników. Ludzi, którzy dzień w dzień, przez lata wyjątkowo trudnej służby, pilnują sprawców najokrutniejszych przestępstw. Paweł Kapus...

Komentarze
@almos
@almos · prawie 4 lata temu
Dobra recenzja, dla mnie też książka jest jednostronna, wspomina się np o Tomaszu Komendzie, ale dlaczego nie ma z nim rozmowy?
× 1
Gad. Spowiedź klawisza
3 wydania
Gad. Spowiedź klawisza
Paweł Kapusta, Janusz Chabior
8.0/10
Wstrząsający reportaż o więziennym życiu z perspektywy strażników. Ludzi, którzy dzień w dzień, przez lata wyjątkowo trudnej służby, pilnują sprawców najokrutniejszych przestępstw. Paweł Kapus...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie wiedziałem, że jest aż tak źle. A kiedyś, w latach 90. było całkiem dobrze. Pracy było mało, za to w więziennictwie dobrze płacono, lepiej niż w firmach prywatnych. Perspektywa stabilnego zatr...

@matren @matren

Dawno nie czytałem reportażu, który by mnie tak wciągnął- z butami, bez wielu przerw. Fotel, kawa, książka i jedziemy. Depresyjna i wywołująca szereg negatywnych emocji, takich jak złość, obrzydzenie...

@PonuryDziadyga @PonuryDziadyga

Pozostałe recenzje @Meszuge

Kairos
Tragiczne losy Górnego Śląska

Musiałem przeczytać nieco ponad dwa tomy siembiedowej trylogii, żeby znaleźć właściwe określenie na jego warsztat. Jeśli Nikifor Krynicki był przedstawicielem prymitywiz...

Recenzja książki Kairos
Rondo
Złoty róg rozmieniony na drobne

Książka bardzo dobrze wydana. Solidna, twarda oprawa, czytelna i nie za mała czcionka, przyzwoitej jakości reprodukcje zdjęć – a to ważne, zważywszy na fakt, że fotograf...

Recenzja książki Rondo

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon