Niemka recenzja

Kloss to cienki Bolek

Autor: @matren ·2 minuty
2024-05-27
Skomentuj
3 Polubienia
Pokolenia Polaków, w tym moje, zostały wychowane na opowieści o słynnym agencie Hansie Klossie. Okazuje się jednak, że ów fikcyjny szpieg to zaledwie cienki Bolek w porównaniu z wykreowaną przez Wojciecha Dutkę agentką Magdaleną Pohl.

Urodzona w przedwojennej Łodzi córka niemieckiego fabrykanta wychowała się w Polsce, wśród Polaków i polskich Żydów. Wbrew tytułowi i wysiłkom autora była stuprocentową Polką. Niemieckie pochodzenie służyło jej jedynie do tego, by skutecznie wcielać się w Niemkę i za wiedzą i zgodą ZWZ oraz AK pracować w czasie wojny i okupacji dla władz hitlerowskich, by dostarczać Polakom cennych informacji.

Autor zadbał o to, by Magdalena spotkała na swej drodze wiele postaci historycznych, nie wyłączając słynnego nazistowskiego sędziego Rolanda Freislera (z którym oczywiście sobie poradziła, unikając nieuchronnego wyroku śmierci za zdradę führera) czy Mieczysława Moczara. To miał był zapewne ładunek historyczny tej książki, ale jej wartość pod tym kątem jest zerowa. Przesądza o tym prostacka wręcz propaganda, operująca schematami typu zły Niemiec (nawet ten „dobry” gardzi Polakami, siepacze UB są jeszcze gorsi niż SS i gestapo itp.

Sięgając po „Niemkę” liczyłem na jakieś psychologiczne studium kobiety rozdartej między dwoma narodowościami i kulturami – i srogo się zawiodłem. W Pohl nie ma nic z Niemki, mimo że niemiecki jest de facto jej językiem ojczystym. Ilekroć przychodzi jej dokonywać wyboru, bez chwili wahania wybiera polskość. Dopiero w USA, dokąd trafia po wojnie, Pohl wychodzi za mąż i określa się w rozmowie z peerelowskim ambasadorem jako Amerykanka. Z wyboru, ma się rozumieć. By żyć, normalnie i spokojnie, zwyczajnie.

Słuchając „Niemki” miałem chwilami wrażenie, jakbym miał do czynienia z podręcznikiem historii dla dwunastolatków, na dodatek prymitywnym i skrajnie jednostronnym. Obraz przedwojennej Polski, potem kraju okupowanego, a także hitlerowskich Niemiec i powojennej Polski Ludowej jest kreślony grubą kredką i takąż kreską, bez niuansów i uwarunkowań. Na czoło wysuwa się skrajna germanofobia autora, której pod względem siły nie ustępuje radykalny antykomunizm. Wojciech Dutka jest z wykształcenia doktorem historii nowożytnej, ale albo swojej wiedzy nie spożytkował, albo coś z nią jest nie tak. W gruncie rzeczy jego książka mogłaby się znaleźć w kanonie lektur szkolnych, ale stworzonym przez jakiegoś PiS-owskiego funkcjonariusza, to mniej więcej ten sposób myślenia.

Nigdy więcej nie sięgnę po książki tego autora. Przed laty musiałem znosić propagandę PRL, potem PiS-u – teraz chcę być od propagandy wolny, unikać jej za wszelką cenę.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niemka
Niemka
Wojciech Dutka
7.3/10

„Mam przeklęte polskie serce i nie potrafię go z siebie wyrwać”. Opowieść o polskiej Niemce, która musiała dokonać ostatecznego wyboru. Magdalena Pohl jest dziedziczką fortuny łódzkiego fabrykanta...

Komentarze
Niemka
Niemka
Wojciech Dutka
7.3/10
„Mam przeklęte polskie serce i nie potrafię go z siebie wyrwać”. Opowieść o polskiej Niemce, która musiała dokonać ostatecznego wyboru. Magdalena Pohl jest dziedziczką fortuny łódzkiego fabrykanta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wojciech Dutka w swojej powieści "Niemka" prezentuje czytelnikom historię, która nie tylko porusza, ale także skłania do refleksji nad skomplikowanymi relacjami narodowymi i tożsamościowymi w kontekś...

@beatazet @beatazet

„Niemka” to powieść o niezwykłej kobiecie, która jak określił ją jej mąż: „Była Niemką z rodziny, języka i kultury, ale też Polką – emocjonalnie, uczuciowo i z racjonalnego wyboru.” Magdalena Pohl,...

@emol @emol

Pozostałe recenzje @matren

Sekret bibliotekarki
Menel czy człowiek w kryzysie bezdomności?

Przeczytałem entuzjastyczne recenzje „Sekretu bibliotekarki” i od razu wiedziałem, że nie będę równie hojny w pochwałach i gwiazdkach. Owszem, przeczytałem do końca, ...

Recenzja książki Sekret bibliotekarki
Szafarz
Rzecz o autodestrukcyjnym geniuszu śledztwa

Aleście nagwiazdkowali tej książce! Ja nie będę aż taki hojny. Owszem, podobała mi się, ale wszystko w pewnych granicach. Komisarza Lichego spotykamy jako nieprzytom...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało